kotły retortowe

Witam Krzysztof
Warstwa popiołu z żarem ma ok. 5-10cm a świeży opał spycha popiół tak, że nie ma piętrzenia. Instalację mam dolno zasilaną.
Pozdrawiam
Witam.rzemyk123 czy miałeś problem z piętrzeniem opału w czasie prób i jak sobie z tym poradziłeś.
poz.

Witam Krzysztof
Z piętrzeniem nie miałem dotąd żadnych problemów więc nic na ten temat nie powiem. Sam popiół jest sypki i spada samoczynnie.
Pozdrawiam

Witam, mam taki sam sterownik i piec podobny, tylko z retortąobrotową, zaczynając od dmuchawy , zmniejszyć obroty i przymknąć przesłonę - żużel zniknie, czasy między podawaniem 3X większe niż czas podawania, PP - od 02/04 w zależności od kaloryczności groszku.

Witam, mam taki sam sterownik i piec podobny, tylko z retortąobrotową, zaczynając od dmuchawy , zmniejszyć obroty i przymknąć przesłonę - żużel zniknie, czasy między podawaniem 3X większe niż czas podawania, PP - od 02/04 w zależności od kaloryczności groszku.

To oczywiście odpowiedż dla Pana ze sterownikiem ARGON2

KMG1-piec dla majsterkowiczów z zacięciem! Użytkuję ten piec dwa tygodnie i jak na razie palę na ruszcie, bo do zautomatyzowania procesu jeszcze daleka droga. Testuję różne ustawienia z różnym skutkiem. Z istotnych uwag jakie mam dla początkujących jak ja zresztą to należy po pierwsze:
zastosować pastę termoprzewodzącą silikonową (najtańsza) do polepszenia kontaktu sond z otoczeniem w piecu. Opóźnienia w ich działaniu doprowadzały wielokrotnie do puszenia wrzątku na instalacje kiedy sterownik spokojnie pokazywał jeszcze nie całe 80st. Sytuacja ta ma zasadniczo miejsce przy stosowaniu obiegu co z pompą obiegową. Kolejną sprawą jest stopniowanie nadmuchu. Niech sobie będzie te 6 stopni, ale najniższy jest w dalszym ciągu za duży i trzeba go dławić przepustnicą na wentylatorze prawie na 100% inaczej miał mocno się spieka i tworzy skorupę o niższej temperaturze od której nowa porcja nie zawsze chce się zapalić. Mniej nadmuchu daje lepsze rezultaty zwłaszcza w późniejszym etapie podtrzymania temperatury. Koniecznie trzeba uszczelnić klapę podajnika, albowiem często wydostaje się stamtąd czarny dym. U mnie to nie lada wyzwanie takie uszczelnienie ponieważ swoista dokładność wykonania daje szczeliny do 1 cm, a w innym miejcu jest na zero. Samo podawanie stawia przed paliwem nieraz zbyt duże wymagania i nie chodzi tu nawet o wilgotność, a raczej o spulchnienie. Nie należy zasypywać zbyt energicznie, bo to ubija i w efekcie paliwo zawiesi się. Myślałem już o dorobieniu specjalnego zgrzebła na zawiasie ze sprężyną zamocowanego na ruchomej płaszczyźnie podajnika albo na rodzaju półobrotowego mieszadła na osi w poprzek do posuwu podajnika, mieszadła dapędzanego z ruchomych elementów napędu podajnika. Sam problem zawieszania węgla jest stary i znany mi jest z przesypów taśmociągów w firmie której poprzednio pracowałem. Problem ten z powodzeniem rozwiązują wibratory więc może ten pomysł przeniosę na grunt KMG-1. Brzmi abstrakcyjnie ale coś muszę zmienić w konstrukcji tego pieca. Jeśli chodzi o dymek z komina to z powodzeniem uzyskuję prawie niewidoczny dymek z komina i sadzy mam gardzo nie wiele, no chyba że palę ładując przez klapę z użyciem rusztu. Wtedy dym z komina jest czarny, siwy i ciężki, a sadzy i wszelkiego popiołu co nie miara w kanałach. Myślę, że uda mi się w końcu zautomatyzować proces grzewczy podając paliwo przez zasobnik. Na razie albo piec mi gaśnie albo nie spala. Spiętrzać raczej nie spiętrza przy miale. Miał mam eksportowy, czysty i kaloryczny jak cholera, poprzednią "kozę" przepaliłem w try miga. Uważam również, że ustawienie temperatury na CWU na poziomie max 55 to stanowczo za mało, jak ktoś ma pompę ładującą zasobnik jak ja, bo cyrkulacyjnie to i tak pójdzie w końcu tylo co jest na kotle. Chętnych zapraszam do dyskusji, chociaż wydaje mi się, że powinniśmy zmienić temat, bo ten słabo przystaje do KMG-1.

do grzeorza k. prosze o telefon na emajla.

Witam użytkowników Stalmarka.Posiadam piec 30kW, sterownik ST77, dom 180m2, bojler 120l.Palę w nim tylko miałem, ustawiłem go teraz zgodnie z podanymi wskazaniami przez rzemyka123 (chociaż On pali ekogroszkiem) jest oki, raz na dobę wynoszę popiół i piecyk pali super z ustawieniami:temp. zadana-62C, czas przerwy podajnika-4min10sek, przepalanie-18min, opóź. wyłącz nadmuchu-1.40sek, opóź. załącz podajnika-40sek, histereza-3C, szybkość nadmuchu-4. Dzięki rzemyk123 :)))

Ja mam następujące ustawienia w piecu 25 kW eko greń:
-czas podawania węgla 10 s
-czas przerwy podajnika 50 s
W tym sezonie stosuje "ekoret" workowany po 25 kg. Dobrze się spala, ale niestety ma troszkę kamienia. Na początku miałem taki sam węgiel jak ty, z kwk mysłowice, który nazwałem popkornem, bo się nie spalał tylko robił się z niego koks, mimo że próbowałem doświadczalnie ustawić optymalne parametry nastaw. Z jednego zasypu zasobnika, wyrzucałem około 2 objętości zasobnika popkornu. Potem oddałem ten węgiel i wtedy to okazało się że nie był to węgiel płomienny o symbolu "31" jak mnie zapewniano przy zakupie, lecz węgiel płomienno-gazowy o symbolu "32". Tak robią wariata na składach opałowych, a cierpi kieszeń i "garb" klienta.

Witam
Mam pytanie do rzemyka co do ustawień,chodzi mi o czas przerwy podajnika ty masz 4 min. wydaje mi się to trochę długo no więc jak długo u ciebie musi pracować piec aby uzyskać zadaną temp.?
gdzie masz żar na palenisku po środku,przy poajniku czy bliżej popielnika?

Witam Grzegorz
Jeżeli chodzi o czas przerwy to jak próbowałem dać mniejszy to przy tej prędkości wentylatora paliwo nie do końca zdążyło się spalić a co do czasu pracy kotła do osiągnięcia temperatury zadanej to nie jestem wstanie podać gdyż nigdy tego nie mierzyłem, natomiast żar mam od podajnika do połowy paleniska.
Pozdrawiam

Witam użytkowników Stalmarka.
Posiadam taki piec 35kW, sterownik ST77, dom 230m2, bojler 140l.
Palę w nim od pażdziernika tylko ekogroszkiem, z ustawieniami walczyłem jak wszyscy i myślę, że nareszcie osiągnąłem sukces: jasny dymek, popiół i czyszczenie raz na tydzień. Moje ustawienia: temp. zadana-64C, czas przerwy podajnika-4min, przepalanie-32min, opóź. wyłącz nadmuchu-1.59sek, opóź. załącz podajnika-1.30sek, histereza-3C, szybkość nadmuchu-3.Mam nadzieję, że to komuś pomoże.
Pozdrawiam
Witam Ciebie Rzemyk123 i Wszystkich na forum.
Od kilku tygodni mieszkam w piwnicy ze Stalmarkiem 35KW i przerobiłem już chyba wszystkie możliwe kombinacje ustawień.
Co smutne - wyniki są prawie jednakowe przy zdawałoby się skrajnych nastawach. Główny problem to 2 pojemniki popiołu i niedopalonych kawałków węgla dziennie oraz masa sadzy w kanałach, że o czarnym dymie nie wspomnę.

Obecnie mam prawie identyczne ustawienia jak Ty.

Wygląda na to, że źródłem problemów jest miał MI, który kupiłem w Jankowicach. Jego parametry (wg. kopalni) to: wymiar ziarna 0-31,5mm, kaloryczność 29, popiół 7-12%.

Mam do Ciebie pytanie jakim groszkiem palisz, z jakiej kopalni i jakie ma parametry ? Pozdrawiam.

Chcę kupić kocioł od Spyry KWKMP na miał.Czy ktoś już używa takiego pieca proszę o opinię

Witam Mariusz
Palę ekogroszkiem "Pieklorz" z Piekar o teoretycznych parametrach: 27kj/kg, popiół do 7%, ziarno 5-25mm
Pozdrawiam

Witam Krzysztof
Z piętrzeniem nie miałem dotąd żadnych problemów więc nic na ten temat nie powiem. Sam popiół jest sypki i spada samoczynnie.
Pozdrawiam
Witam.
rzemyk123. znalazłem przyczyne piętrzenia zaru na początku paleniska za tłokiem miałem próg z osadu ,po usunięciu tłok przepycha opał z żarem bez problemu i warstwa popiołu to ok 5cm .Czy dym z komina jest czysty . Bo ja nadal mam problem z dymem z komina i czy ktoś może stosował sadopal.

Witam Krzysztof
Z dymem z komina jest tak, że podczas uruchamiania dmuchawy(max wydajność) dym jest ciemny ale po chwili jak dmuchawa zejdzie z obrotów i w palenisku zacznie się normalnie palić to jest on jak najbardziej w normie. Co do "sadpalu" to ja próbowałem wsypywać do zasobnika ale przestałem bo robiły mi się ogromne spieki(podobno należy sypać na samo palenisko ale ja już tego nie próbowałem).
Pozdrawiam