316
305
Strefa ekspertów HVACR

Kocioł KMG-1 ustawienie podajnika i nawiewu.

co do ustawień sterownika Perfekt z Pidem
to sterowniki są wstępnie ustawione.
Regulujemy tylko mocą kotła i mocą nadmuchu które są w podstawowych ustawieniach.
czyli jeśli kocioł wchodzi w nadzur to zmniejszamy moc kotła w % jeśli ma problemy osiągnąc zadaną tem. to zwiększamy.
Moc nadmuchu ustawiana jest dla opałów ekogroszek w zależności od ciągu kominowego od 25 do 30%
przy miale gorszej jakości nawet do 60%.
Tymi parametrami operujemy w pierwszj kolejnoiści i nie wchodzimy w ustawienia instalatora\.
Jeżeli jednak ktoś coś nazmienia i się pogubi to podaję je jeszcze raz.
oczywiście te najważniejsze:

5. moc kotła 60%
6. ilośc powietrza 30-60 %
9 Temp zał pompy 50sC
Zakres regulacji 10 można zmienic na 5 stopni
13 obroty min. dmuchawy 16
14 max dmuchawy 60
16 czas ruchu podajnika 64 s
17 max przerwa podajnika 1400
18 min przerwa podajnika 30 s ( można zmieniac na 20 i 10 s jeżeli kocioł ma problemy z osiągnięciem zadanej tem mniejszej o zakres regulacji. czyli punkt 10

Witam, ja również jestem posiadaczek kotła KMG-1 + sterownik PID oraz zawór trójdrożny w instalacji (kocioł kupionym w kwietniu w firmie EKO-DOM). Testy i zmiany parametrów trwają już 2 miesiące dając codziennie nowe doświadczenie na temat ustawień kotła. Kocioł ogrzewa około 150m2. Cały zasobnik (~100kg węgla) przy najlepszym wyniku starcza na około 3 dni. Powiedzmy wynik na razie jest do przyjęcia i chyba lepiej nie będzie (ale jeszcze tak naprawdę nie ma zimy), natomiast są dwa problemy.
Pierwszy - ilość popiołu, popielnik należy opróżniać tak samo często jak uzupełnia się paliwo w zasobniku (co ~ 3 dni). Popiół robi wrażenie "dobrej jakości", dopalony, jasno szary, przypominający popiół z papierosa. Proszę o opinie, może ktoś ma podobny "problem" - oczywiście to jest do przeżycia. Proszę o doświadczenia w tej kwestii.
Drugi - duża ilość sadzy osadzająca się na wymienniku. Po 3 dniach na ścianach wymiennika jest kożuch grubości 1cm. Po czyszczeniu to jest pół wiadra. Konieczność czyszczenia co 3 dni. Oczywiście przyczyną jest niepełne spalanie. Zwiększenie ilości powietrza o klika procent nie wpływa na ilość wytwarzanej sadzy. Zwiększenie o kilkanaście - kilkadziesiąt powoduje co prawda zmniejsza ilość odkładanej sadzy, ale jednoczenie pogarsza ekonomię. Sterownik wylicza krótsze czasy między podawaniami co powoduje nawet dwukrotnie większe spalanie. Czy jest jakiś kompromis? A może podejście do tematu jest całkowicie błędne?

Wspomnę, że przy ustawieniach osiągniętych eksperymentalnie (zbliżony do tych podanych przez Pana Krzysztofa z EKO-DOM) żar jest na całym ruszcie, temperatura oscyluje +-1 stC od temp. zadanej. Kocioł/sterownik nie wchodzi w nadzór. Po jakiejkolwiek zmianie ilość żaru się skraca, zużycie paliwa wzrasta. Proszę o sugestię, czy mogę coś zmienić w tej kwestii, czy mam kocioł pokochać takim jaki jest?

mam podobny problem z kotłem kmg1 35kw jak pozmieniałem ustawieniateraz zasobnik starcza na 2-3 dni, to z kolei niedopala webla ogrzewam około 150mk stare budownictwo 280 wysokie ale dogrze docieplone docelowo będzie 250mk, przy tem. okoł -2 do 5stopni wychodzi 25-32kg na dobe, jestem poza domem więc piec jest w rękach mojej żony i tak jest zadowolona że nie chodzi podkładać co 3-4 godziny pozdrawiam odposzcie

witam
tak jak ja nowy użytkownik KMG przechodziłem boje z sterownikiem Perfekt.
Ustawienia Podane przez producenta sprawdzały sie ale na opale gorszej jakości.
Jak kupiłem ponoc najlepszy ekogroszek wszystko się popipcyło.I zaczołem eksperymenty.
W jeden dzień spaliłem 20 kg a w następny 40 kg
Można zminimalizowac ilośc powietrza do ekogroszku tak że będzie spalał bardzo mało ale będzie więcej sadzy.Bo za mało powietrza będzie w stosunku do ilości opału.Ale spaliny będą wolniej wychodziły z kotła.
Można zmniejszyc ilośc sadzy zwiększając iloś powietrza ale spalanie się zwiększy .Komin będzie dużo cieplejszy i więcej ucieknie w komin.
trzeba takie parametry dobrac do danego opału aby było mało sadzy a spalał jak najmniej

Kompromis jest pewnie po środku.

Dziękuję za informację, wychodzi na to, że kocioł KMG-1 30KW po prostu tak ma. Wiec musimy się przyzwyczaić do częstego czyszczenia kotła (w moim przypadku co 3-4 dni). Oczywiście czekam cały czas na sugestię w tej sprawie, może ktoś znalazł złoty środek na dużą ilość sadzy przy małym spalaniu.

Czy podobny problem (zjawisko) występuje z kotłami posiadającymi podajnik ślimakowy? Pozdrawiam.

do Artur
Jeśli możesz podaj ustawienia twojego sterownika. Mam podobny dom i identyczny piec ,a spala mi ok.45 kg eko-groszku (niby najlepszego na rynku)
Z góry dzięki za podpowiedź

Witam, Panie Piotrze, oczywiście mogę podać moje ustawienia ( a raczej granice w jakich się poruszam w testach), jednak co kilka dni zmieniam je, kocioł i jego sterownik cały czas jest w fazie testów. Przy takich ustawieniach praca jest stabilna, temperatura utrzymana z dokładnościa do +-1stC, sterwonik nie wchodzi w nazdór. Żar jest na większej części rusztu. Płomień spokojny. Jedynie różnice zauważam w ilości spalanego węgla. I tak im mniej węgla spala tym więcej sadzy na wymienniku, po trzech dniach nawet o grubości 15mm (pół pojemnika na popiół)- częste czyszczenie.

5. moc kotła 45-60%
6. ilośc powietrza 30-60 %
9 Temp zał pompy 50sC
Zakres regulacji 10 można zmienic na 5 stopni
13 obroty min. dmuchawy 14-17%
14 max dmuchawy 50-60%
16 czas ruchu podajnika 64 s (faktyczny czas ruchu jest około 58s, ale jak Pan Krzysztof z Eko-Dom zasugerował, aby dać parę sekund więcej - w przypadku kiedy podajnik się zablokuje większym kawałkiem węgla parametr ten zabezpiecza przed uszkodzeniem silnika, motoreduktora, po tym czasie programator zgłosi błąd podajnika)
17 max przerwa podajnika 1200 - 1600s
18 min przerwa podajnika 30 s ( można zmieniac na 20 i 10 s jeżeli kocioł ma problemy z osiągnięciem zadanej tem mniejszej o zakres regulacji. czyli punkt 10

Bazowałem na liście wcześniej napisanej przez Pana Krzysztofa z Eko-Dom. Podane przez niego parametry pokrywają się mniej więcej z moimi. Parametry zadane i tak programator przelicza i dostosowuje dla swocih potrzeb.
Przykład: przy stabilnej pracy programator informował, że paliwo jest podawane co 250s, zmniejszyłem moc kotła o około 10%, spowodowało to wydłużenie czasu pomiędzy podawaniami paliwa do 300s, w wyniku temperatura zaczeła spadać. Programator zwiększył częstotliwość podawania paliwa by podnieść temp. Po małej oscylacji i czasie 2h, czas pomiędzy podawaniami i tak powrócił do 250s (czyli jak było pierwotnie przy pierwotnej nastawie mocy).

Doświadczenie moje jest niewielkie, kocił cały czas jest testowany. Wydaje mi się, że aby spalanie było jak najmnijesze dla danego układu CO, to próba zmian tak parametrów aby osiągnąć żar na jak największej powierzchni rusztu ( po nastawach jakie zaproponował Pan Krzysztof z Eko-Dom, wystarczy mocą kotła i mocą nadmuchu regulować). W tym przypadku po rozpaleniu jak kocioł osiągnoł temp. zadaną zmniejszałem ilość powietrza, do wartości aż zauważyłem, że węgiel jest w całości spalany ( zbyt mało powietrza spowodowało u mnie niedopalanie)Przy tych zmianach programator automatycznie wyliczał czas podawania.
Jak wcześniej wspomniałem powoduje to jednocześnie osadzanie dużej ilości sadzy. Na to zjawisko nie mam pomysłu.


zmienjłem opał na eko gkoszek w workach i piec ma problem z ośągnięciem tem ,groszek lest drobniejszy i triche wilgotny będe musieł pozmieniać parametry odpiszcie narka

Witam,także jestem posiadaczem pieca zakupionego w firmie Eko Dom. Kocioł tyłokowy z podajnikiem z boku a nie z tyłu jak w wiekszości tłokowców moc 36 kw, zakupiony w Wrzśeniu 2008, i widze że nie jestem sam z problemem nadmiaru sadzy w kotle ni jak nie moge sobie z tym poradzic,próbuje różnych zmian w ustawieniachale nic to nie pomaga , dodatkowo nie wiem dlaczego temperatura na kotle skacze +/-10 stopni od zadanej, ustawiam na 55 stopni kocioł (moc 50 % dmuchawa 48 %)dochodzi do 57 stoi w nadzorze kilkanascie minut a potem spada do 46-47 stopni, moze ktoś ma pomysł na ustawienia aby kocioł pracował bardziej stabilnie na zanik sadzy już nie licze bo widze że to ciężki orzech do zgryzienia.
Pozdrawiam !!!

Mam KMG-1 25kW, sterownik Perfekt T. Mecze sie z nim juz 2 miesiace, wiec cos juz moge powiedziec.
Ogolnie.
Powierzchnia do ogrzania to 140 m2, budynek pietrowy z pustaka, styropian w murze, brak ocieplenia i tynku na elewacji. Do tego bojler plaszczowy 150l w obiegu C.O. (jedna pompa, intalacja archaiczna - remont w przyszlym roku - doloze zawor 4D + pompe CWU). Pale ekogroszkiem z Sosnowca. Temperatura zadana 53*C (do przerobki nie moge wiecej, pozniej planuje 60-65*C)
Wrazenia.
Piec wykonany dosc niechlujnie. Sprawia wrazenie skladanego w pospiechu. Kable puszczone luzem, zamocowane tylko plastikowymi przyczepami (dwa juz odpadly). Drzwiczki popielnika nie wpasowuja sie rowno w rame.
Zle rozwiazany problem regulacji skoku tloka. Moim zdaniem powinna byc mozliwosc zmiany miejsca polozenia halotronu, co umozliwiloby regulacje miejsca postoju tloka (gdy juz wybierzemy inny skok niz fabryczny). Jest to istotne, poniewaz tlok powinien sie zatrzymywac w skrajnym polozeniu "wsuniety", tak aby 1) pozostawiac najmniejszy przeswit zwrotny do komory zasobnika, 2) maksymalnie "wypychac" paliwo w strone rusztu. Innym rozwiazaniem tego problemu jest zastosowanie ramienia z 4 otworami ale PO JEDNEJ STRONIE osi silnika, a nie tak jak jest w tej chwili - po obu stronach.
Rozpisalem sie o tym, ale gdy tlok zatrzymuje sie w innym miejscu niz skrajne do rusztu, to "cofka" dymu i ciepla do zasobnika jest zbyt duza. W zasobniku jest zbyt goraco i wegiel sie kopci i poci. To prowadzi do "zawieszenia" opalu i piec wygasa, jak sie od czasu do czasu nie zagrzebie w zasobniku (problem wystepuje, gdy w zasobniku jest 1/3 opalu i mniej).
Dokumentacja.
Instrukcja obslugi sterownika to dramat. Napisana chaotycznie i niezrozumiale. Uzytkownik zostawiony praktycznie sam sobie, zdany na wlasne eksperymenty.

A teraz do Marka i innych zainteresowanych.
Temperatura tak skacze, bo kociol wchodzi w nadzor (sterownik wylicza zbyt dlugi czas przerwy). Wtedy wypala to co ma na ruszcie, a nowej porcji wegla nie dostaje. Spala prawie wszystko i temperatura gwaltownie spada. Wtedy laduje na nowo i cykl sie powtarza. Mysle, ze powinienes zwiekszyc moc kotla np. do 80%. Bedzie pracowal stabilniej. Mozesz tez zmniejszyc przerwe w nadzorze (np. do 10 min). Zmniejszylbym tez nadmuch. Ustaw sobie widelki pracy wentylatora min - 25%, max - 50%, oraz ilosc powietrza na ok 30%. Z sadza to jest tak: za maly stosunek powietrze/paliwo = wiecej sadzy. Za duzy stosunek powietrze/paliwo = energia w komin, niestabilna praca (jak u ciebie). Stosunekk ten regulujesz parametrem "ilosc powietrza". Staraj sie wyregulowac piec tak, aby nie wchodzil w nadzor. Ten tryb burzy jego stabilna prace.
Bardzo wazne jest, zeby ustawic odpowiednio temperature zalaczenia pompy C.O. Moim zdaniem nie moze ona byc zbyt blisko zadanej, bo to powoduje dluzsze dochodzenie do stabilnej pracy. Ustaw ja sobie o 10*C ponizej zadanej.
Zastanawia mnie dlaczego kupiles piec o tak duzej mocy, skoro wykorzystujesz tylko polowe?

Podsumowujac:
1. Piec KMG-1 ze sterownikiem Perfekt T nie jest jeszcze dopracowany w takim stopniu, zeby byl przyjazny uzytkownikowi.
2. Czy kupilbym go ponownie? Nie. Ale mam wciaz nadzieje, ze uda mi sie go dostroic tak, abym nie zalowal (po przerobce instalacji C.O. i C.W.U.)
3. Sterowanie pogodowe to raczej zbedny gadzet, ktory dodatkowo komplikuje i tak trudne sterowanie. Lepiej zalozyc zawor 4D z automatyka lub zawory termostatyczne na kaloryfery (nie wszystkie!) w kluczowych pomieszczeniach.
4. Moj najwiekszy problem, to dym i para wodna w zasobniku. Wyglada na to, ze taka uroda tlokowcow. A mialo byc tak pieknie!

do Mariusza,
jeżeli masz parę w zasobniku i zawieszanie opału w zasobniku, to wydaje mi się że masz zbyt mokry opał. Mam podobny kocioł (Stalmark) i nie mam takich problemów, ale opał kupiłem w czerwcu dość suchy i przechowuję go w suchej wentylowanej piwnicy. Jest wysuszony do tego stopnia że przy zasypywaniu kurzy się bardzo obficie, ale dzięki temu nigdy nie miałem takich problemów. Mokry opał zawiesi się w każdym zasobniku!

Byc moze, ze to kwestia jakosci opalu. Podoba mi sie ta teoria, bo to by oznaczalo, ze rozwiazanie jednak jest i to prostrze niz mi sie wydaje. No ale sprawdze to dopiero w przyszlym sezonie. Groszek, ktorym pale kupilem "luzem" jeszcze przed opadami i skladuje go w zadaszonej szopie, wiec nie jest wystawiony na bezposrednie dzialanie wilgoci. Gdy go pobieram i laduje wydaje sie byc suchy, tez mi sie kurzy, ale nie znam jego "historii", wiec moze rzeczywiscie jest jakis "nie-teges". Poza tym, niezaleznie od proporcji dostarczonego powietrza do komory spalania, nie dopala sie na sypki popiol, lecz zostawia takie wypalone "brylki", ktore mozna latwo skruszyc w rece. To raczej nie jest tzw. szlaka (zuzel), bo ma ksztalt dokladnie taki jak pierwotne brylki wegla. Czy na tej podstawie mozna cos powiedziec o jakosci opalu?
I jeszcze jedno. Zar na ruszcie nie wypelnia mi calego paleniska. Nie moge dobrac tak parametrow, zeby to nastapilo. Pali sie blisko podajnika, co powoduje, ze sam podajnik jest rozgrzany i stad to dymienie do wewnatrz zasobnika. Probowalem zwiekszyc podaz wegla przy jednoczesnym zmniejszeniu ilosci powietrza. Wtedy ruszt, owszem, wypelnia sie zarem w wiekszym stopniu, ale powstaja niesamowite ilosci sadzy i piec sie syfi na potege.
Jakie powinno byc zuzycie groszku w piecu KMG-1 25kW? U mnie wychodzi 35kg/dobe i nie moge juz zejsc nizej.

Witam. Podzieli sie ktoś ustawieniami ze sterownikiem ST-77. Posiadam 30kw pale miałem z Chwałowic i spalam przy tej pogodzie średnia temp zewn.ok 3 st. zbiornik na 2 dni. Dom 180 m nie ocieplony,zawór trójdrożny na dom przy tej pogodzie wychodzi mi 45-48 st. Przy 40 st na dom starczy zbiornik na 3 dni. No i ogrzewa wodę użytkową dla 5 osób.Wydaje mi się ze mozna by palić trochę oszczednij.Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami. Problem z sadzą mam praktycznie taki sam jak każdy tu opisywał.
Pozdrawiam Zbyszek

mam kocioł 35 kw -dom 150 mk wysokość 2,80 m z cegły docieplony i pali około 32-35kg na dobe mogło by mniej ale i tak nie jest zle, sadzy w koło pełno pozdrawiam

mam kocioł 35 kw -dom 150 mk wysokość 2,80 m z cegły docieplony i pali około 32-35kg na dobe mogło by mniej ale i tak nie jest zle, sadzy w koło pełno pozdrawiam

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.