310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Kocioł KMG-1 ustawienie podajnika i nawiewu.

Przede wszystkim dodan - czym palisz? Bo jak ekogroszkiem, to nie wiem czy moje rady w czymkolwiek pomogą. To jest kocioł na miał i ja palę miałem. Czy masz ruszt żeliwny z wierconymi otworami? Ja dowierciłem otworów, zmniejszyłem powietrze... zresztą już o tym pisałem. Maksymalna przerwa podawania to czas najdłuższej możliwej przerwy między podaniami paliwa przy dochodzeniu do temperatury zadanej. Jeżeli sterownik wyliczy przerwę dłuższą od tej ustawionej, to przejdzie w nadzór. Ja mam ustawione maksimum, czyli chyba 2400 sekund. Kocioł dłużej przez to zostaje w stanie pracy i przeciągnie czasami temperaturę zadaną o 2 - 3 stopnie. W tym czasie wentylator pracuje z minimalnymi obrotami (u mnie 18%) i podtrzymuje ogień na palenisku.
Pozdrawiam użytkowników "kopciucha"
teddy

Pale w tej chwili ekogroszkiem nie wiadomo jakiego pochodzenia;-) ale napewno z polskiej kopalni. wiesz nie wiem czy jest to piec na miał, skoro zdecydowana wiekszosc uzytkownikow tego pieca pisze, iz palenia mialem w tym kotle to jescze gorsza rzecz niz ekogroszkiem, bo albo sie zawiesza, jeszcze wieksza kupa popiolu, sadzy itp, Ale w przyszlym sezonie zamierzam sprawdzic ekogroszek w takim typie jak zaleca producent czyli 31.2 24/8/10, na takim ekogroszku ten piec dostal certyfikat, takimi parametrami charakteryzuje sie ekogroszek Retopal, kupie poprubuje zobacze czy to cos da;--))) Ruszt mam zeliwny z otworami, palenisko jakby bylo pod lekim nachyleniem;-) aAnie bojsz sie ze przy takim maksymalnym wydluzeniu czasu pracy bedzie zbyt mala ilosc paliwa w stosunku do powietrza? Zdaje sie ze moze wtedy wygaszac sie........

Mój opał to miał płukany 19-tka bezpośrednio z kopalni Janina w Libiążu. Miał jest suchy i nic się nia zawiesza (w zbiorniku). Już to przerabiałem, gdy paliłem mokrym. Teraz staram się zaopatrzyć w opał wiosną czy też latem. Jest wtedy tańszy a do sezonu grzewczego odpowiednio się wysuszy. Kocioł mi nie wygasa, opał jest dobrze spalony, płomień jest żółty i pali się spokojnie. Ktoś kiedyś napisał - jak znicz lub pochodnia. Przy białym płomieniu (duże obroty wentylatora) dużo ciepła ucieka do komina, a wraz z ciepłem sadza i kocioł kopci. Już pisałem - u mnie nie ma dymu z komina, a jak jest to bardzo niewielki w momencie wyjścia z nadzoru. Do spalana trzeba dostarczyć odpowiednią ilość powietrza. A jak to zrobić przez te parę otworów w ruszcie? Zwiększenie obrotów wentylatora doprowadzi wprawdzie większą ilość powietrza ale dość mocno zwiękrzymy jego prędkość i wydmuchamy sporą część przez komin wraz z sadzą. Powtarzam jeszcze raz że gdybym miał palić ekogroszkiem po 700 zł to nigdy nie kupiłbym kotła z podajnikiem tłokowym. Kolega ma HEF-a ze ślimakiem, dom dobrze ocieplony, dużo mniejszą powierzchnię do ogrzania niż ja i spali 3,5 tony eko przez sezon. Ja 1,5 tony w styczniu miału po 350 z przywozem a grzeję przedwojenny dom 200 m nieocieplone + bojler 140 l. Wcale nie chwaję tego kotła, ale jak go już mam, to musiałem nauczyć się znim żyć.
Pozdrawiam.

Ja tez grzeje 200 m z tym ze dobrze ocieplone, a w zasadzie to 160 m, bo grzejnik w garazu mam zakrecony termostatem, jakos nie widze potrzeby grzania tam, do tego dochodzi bojler 150 l. Moj KMG-1 ma 35 KW, jest przewymiarowany ale taki mi zasugerowała jako najodpowiedniejszy do moje powierzchni firma eko-dom. Dzis wiem, że to pomylka. Kupujac go sugerowalem sie takimi sprawami jak niewielki jego rozmiar bez problemu zmiescil mi sie do malej kotlowni ktora ma niecale 6 m kwadratowych no i czopuch do gory wychodzil wiec moglem go wsunac do samej sciany, do tego przemowilo do mnie to ze granulacja do 4 cm no i ze w razie braku kasy bede mogl palic tanszym mialem, dzis troche boje sie tego zrobic ze wzgledu na rozne opinie jaki slyszalem, ale mam worek mialu w drewutni wiec moze sprobuje nim popalic;-). Do tego kumpel mial slimakowca jakas future econo czy cos takiego i bezprzerwy zrywala mu sie zawleczka i mial sporo pitolenia z wyjeciem ekogroszku z podajnika, wiec dlatego zdecydowalem sie na tlokowca, ale dzis mysle ze to byl blad, dzis wybrabym slimaka z obrotowa reterta np lazara i mialbym spokoj i zdaowolenia z palenia w nim.;-)
U mnie troche dymku leci, najwiecej jednak faktycznie kopci przy wyjsciu z nadzoru, ale po zwiekszeniu mu przerwy w podowaniu i zwiekaszuniu powietrza do 35 %, ten dym nie jest juz czarny z sadza, tylko taki szary, bo pewnie bialy to on nigdy nie bedzie;-)
pozdrawiam

A jakie masz zużycie opału na tę powierzchnię i po jakiej cenie kupujesz ekogroszek.

Przy takich temperaturach w okolicy -10, tak jak wczoraj, srednio pali mi jakies ok 30 kg na dobe moze troche mniej, za eko placilem jeszcze w tamtym roku 750 zl, ale teraz tak jak powyzej pisalem na przyszly rok zamowie sobie Retopal, u mnie obecna jego cena to 650, mysle ze przy twojej Janinie za 350 to sporo, chociaz z drugiej strony jesli pali ci mialu drugie tyle to na jedno w sumie wychodzi....


witam! czy może ktoś się podzielić swoimi ustawieniami w trybie lato, bo o ile w zimie po przeczytaniu tego forum i ustawieniach przyjętych tutaj za optymalne dałem sobie radę, tak w trybie letnim, aby grzać jedynie wodę piec wchodzi ciągle w nadzór, po jakimś czasie żar wygasa, a podajnik podaje opał. Zresztą chyba ta sytuacja wszystkim posiadaczom tego pieca jest znana.Na razie radzę sobie tym, że chodzi podłogówka, ale w lecie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Zasobnik 120 l piec 17kw, palę ekogroszkiem.

drugim problemem jest to, iż w trybie rozpalania nie załącza się dmuchawa, po przywróceniu ustawień producenta problem nie znikł.

z góry dziękuję za podpowiedzi!

Witam wszystkich użytkowników pieca KMG-1 chciałbym się podzielić swoimi uwagami na temat tego pieca i powiem ,że użytkuje go już tydzień czasu i jestem zadowolony .Piec jest ustawny zmieścił mi się w garażu i mogę spokojnie autem wjechać .Wcześniej miałem w pomieszczeniu obok piec zwykły ,ale denerwowało mnie ciągłe rozpalanie i w domu 20 stopni rano i wywalanie popiołu teraz będę miał spokój co trzy dni wywalanie popiołu i ładowanie do podajnika .Trochę się naczytałem różnych opinii ,a że kopci i dymi ,że źle skonstruowany itd. wydaje mi się ,że te opinie przesadzone wystarczy tylko dobrze pomieszać programatorem i wszystko można ustawić. Na początku trochę przeraża obsługa programatora perfekt, ale po kilku dniach długiego ustawiania i kombinowania doszedłem do prawidłowych ustawień opał spala się do końca nawet nie kopci z komina specjalnie na początku trochę, ale potem komin się nagrzeje i wypala te wszystkie gazy ,a mam komin cały z klinkieru 15x25 bez wkładu .Teraz taka pogoda ,że pali się na okrągło w piecu na dworze 7 stopni kto by pomyślał w maju. Pale miałem wymieszany z ekogroszkiem. Na sadze też mam sposób co trzy dni do palnika sypie trociny z papieru z niszczarki drobno zmielone wentylator na full i wtedy wytwarza się silny płomień który wypala mi sadze we wszystkich kanałach i piec czyściutki.

Witam, jako kolejny szczęśliwy użytkownik KMG chciałem się zapytać czy ktoś ma takie problemy (oprócz wszystkich wyżej) jak dym w zasobniku? Po otworzeniu np. po dwóch dniach zasobnika dymu tam jest tyle, że nie widać ile jeszcze opału zostało. Na razie koncept mam taki, że to może za słaby ciąg kominowy. Zasobnik jakoś super szczelny nie jest to i w chałupie śmierdzi tym dymem itd itd. Jak się pali żywym ogniem np. przy rozpalaniu i moc dmuchawy jest duża to wszystko nawet ok, ale jak krąży koło temp. zadanej i na palenisku się tli i jak wtedy dam dużą moc dmuchawy to wyciska mi dym przez wszystkie szczeliny w kotle na kotłownie i wtedy trzeba spierniczać. Dla ścisłości - paliłem juz ekogroszkiem czeskim - to smród dość spory i dużo popiołu - praktycznie co dwa dni pełny popielnik. Paliłem też miałem wysokoenergetycznym to zaś popiołu mało ale spieki potężne się robiły i się palić nie dało. Teraz palę ekogroszkiem za 680 zł paczkowanym i na razie ta opcja najbardziej łaskawa tzn. mniej śmierdzi niż ten pepik i mniej smrodu z niego. Ale prócz ogromnej ilości sadzy najgorszy jest ten smród w kotłowni i chałupie.

Mam pytanko, jak czesto trzeba czyść podajnik w KMG-1, czy co sezon? I czy to jest skomplikowane, panoc trzeba odkrecić i wyjąć to cacko, któe wazy 25 KG, jak to z tym jest, z gory dzieki za opinnie.

Witam od kilku dni jestem posiadaczek KMG-1 ze sterownikiem st-37. Kociołek jest w wielkosci 25kw. Mam bardzo duzy problem z ustawieniami sterownika w trybie letnim- znaczy tylko zeby grzał wode na bojlerze. Moj problem polega na tym że temperatura kotła i cwu ciagle rośnie mimo zadanej na 53 stopnie bojler nagrzewa sie do 70 stopni zaś kociol do 65 stopni. Czy ktoś testowal juz ustawienia tego kotła z tym sterownikiem w trybie letniem??

Witam jeśli chodzi o grzanie wody to najprawdopodobniej masz mały bojler i dlatego rośnie szybko temperatura musisz zmniejszyć moc kotła. Ja posiadam bojler 300l z podwójną wężownicą i mam moc ustawioną na 50% i utrzymuje temperaturę zadaną.

Moc kotła?? Nie mam takiej opcji na sterowniku (St-37) w jaki sposob moge zmiejszyc moc kotla na tym sterowniku??

Gonzo powiedz jak to robisz ze wodę w bojlerze masz 70 stopni przy temperaturze na kotle 65 ???

Temperatura zawsze będzie większa na bojlerze niż na kotle najlepiej ustawić 55 stopni wtedy na bojlerze będzie ok 60 stopni. Ja mam sterownik z pidem perfekt zmniejszając moc kotła zwiększa się przerwa podawania opału w takim razie musisz zrobić większą przerwę w podawaniu opału.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.