315
268
305
Strefa ekspertów HVACR

Eko-Tech - kocioł Stąporków

Hubert
Temperaturę zadaną zmniejsz na 50 C
czas pracy podawania 10
czas przerwy 50
histerezę zostaw taką jak masz
nadmuch na 1
Przerwę przepalania ustaw na 15
Według mnie zdecydowanie za dużo podajesz węgla i za
często,do tego jeszcze ostry nadmuch i ciepełko nie wie co ze sobą zrobić) Przerwa przepalania na 20 to zdecydowanie za długo ,dlatego węgiel pali się zbyt nisko. Napisz jak po tych ustawieniach .Pozdro

Witam wszystkich zainteresowanych tematem piecow (stalowych)ze staporkowa.
Ja tez zakupilem ten piec w sierpniu 2006 roku.
Co do funkcjonalnosci i wygody obslugi tego pieca nie mam wiekszych zastrzezen.
Ale uwaga dwa lata gwarancji to bardzo dobrze wyliczony czas, bo trzy miesiace po uplywie piec sie rozciek i to nie na spawie.
P sprowadzeniu servisu okazalo sie ze to normalne bo piec nie byl czyszczony zgodnie z wymaganiami producenta, a te z kolei sa nie wykonalne bo i jak wejsc co 3 miesiace do tego pieca zeby go kompletnie wyczyscic i ostukac z rdzy ( jezeli jest jeszcze w co stukac),
a poza tym materialy sa nie takie jak wczesniej i nie wytrzymuja nawet 1/4 tego co powinny.
Ja mialem kiedys piec robiony przez fachowca i ten wytrzymal mi 26 lat.
Chcialem tylko wszystkich uprzedzic.
Pozdrawiam.

Zibi po części masz rację,ale piece tego typu muszą być czyszczone regularnie. Ja czyszcze co 2 tygodnie komorę spalania i raz na miesiąc z góry. Za 10 zeta kupisz szczote na drucie i jedziesz po calości(naturalnie wewnątrz))))
Ja kupilem w tym samym czasie co Ty i w tym roku muszę wyczyścić podajnik z rdzy i pomalować. Zdemontuję również rurę slimaka poniważ jest na niej węglowy nalot z miału i wilgotnego węgla. Na jesieni upalił się ślimak ,ale to byla moja wina ,bo paliło się zbyt nisko przez całe lato(ciepla woda)
Dobrze jest przynajmiej raz na 2 mc-e odkręcić mechanizm podający tzn. wyjąć slimak z silnikiem i przeczyścić rurę podajnika,która zarasta miałem i skruszonym węglem przez slimak. Zarastanie kotła to wina niskich temperatur i smolistego węgla,bo kupienie dobrego graniczy z cudem. Pozdrawiam.

hmmm...
ale jak ja laik w dziedzinie rozbierania i składania kotłów mam go rozkręcić i przeczyścić.
Przecież to może spowodować utratę gwarancji (jeśli coś nie tak zlożę, czy nie tak rozkręcę/skręcę).

Tak najprościej to:
1. Wciskasz opcje-praca ręczna- podajnik(opcje włączenie) czekasz aż podajnik wypchnie palący się węgiel,następnie Wyjsciem wychodzisz z pracy ręcznej.
2.Wybierasz resztki,żebyś nie musial tego wdychać(możesz uchylić okno w kotłowni)))
3.Wyłączasz piec(wyciągająć również wtyczkę z sieci)
4.Wybierasz resztki wegla z podajnika.
5.Rozpinasz kostkę łącząca sterownik z silnikiem.
6. Odręcasz śrubki łączące silnik z podajnikiem.
7.Wyciągasz silnik ze ślimaczkiem
8.Czyścisz rurkę w której pracuje ślimaczek(napewno jest tam co czyścić))) potem wkładasz slimaczek ,dokręcasz śrubki(zwracając uwagę ,żeby silniczek dobrze przylegał do podajnika,podpinasz kostkę,kabelek do sieci,włącznik,opcje praca ręczna i podajesz aż zobaczysz węgiel,podpalasz i piec hula jak szalony .)))a ślimakowi luźniej w rurce)
Jak opaujesz temat wystarczy Ci na to nie wiecej niż 30 min.Pozdrawiam

rzadziak1
OK, ale jak ostukać piec z rdzy, czy wyczyścić go od wewnątz, aby nie było rdzy i działał dłuuuuugo.
bo piec nie kosztuje 500 zł aby co dwa lata go wymieniać na nowy?

No niestety ,to Cię nie ominie i będziesz przy tym czarny jak diabeł)ja co roku w lato robię taką operację.
W ubiegłym roku kupilem taki węgiel ,że na sciankach była doslownie smoła ok 1 mm.
Mimo czyszczenia z sadzy i tak osadzi się coś w podobie (zarastającego czajnika) coś w podobie nagaru.
Kupilem szczotę drucianą,którą zakłada się na szlifierkę(bosch)i wyczyścilem do żywej blachy.Wspomagałem się przy tym szczotą na wiertarce.W rogach i trudno dostępnych miejscach zrywalem narzędziami ręcznymi.
Pozornie wygląda ,że to tylko sadze ale jak wyczyścisz w jednym miejscu ,to okaże się ,że to skorupa grubości od 0,5 do 1 milimetra.Jeśli już się za to weźmiesz ,to pól dnia masz z głowy.
Wyczyść też dmuchawę.Rozepnij kostkę odkręć ja i poprostu rozbierz a zobaczysz ile w niej jest syfu. Napewno sobie poradzisz bo to tylko 4 wkręty.Zerknij w miejsce z którego odkręciłeś dmuchawę(napewno będą tam resztki węgla ,ktory wpada przez kanaliki nadmuchu przy palenisku). Dzisiaj będę w Castoramie i looknę na twoją (17KW),żeby Ci ewentualnie coś podpowiedzieć.Pozdr.

I jeszcze jedno!
Kup okulary na oczy i maskę jak Michael Jackson podczas wyjscia z samolotu na Bemowie))) bo z tych szczotek nieźle sypie.

dzięki wielkie za podpowiedzi.
widzę, że ten piec nie jest tak całkiem "bezobsługowy".
ale z drugiej strony poznam budowę pieca kompleksowo, tak, że będę mógł się zatrudnić w stąporkowie :) hehe
pozdrawiam

Witam!!!

Super, że jest takie forum, ja właśnie chcę kupic piec Staporków i potrzebuje porady. Mam dom parterowy około 140 m.kw. sciany zew. ytong 36,5. Jaki kupić piec 18 czy 22KW?

Witam! Kocioł 26kW posiadam od 2004r. Pali super od samego początku. Moim zdaniem nie przesadzałbym z tym rozbieraniem na części pierwsze i czyszczeniem na maxa do blachy. Ja ograniczam się do okrągłej szczotki na pręcie i szufelki i na razie nie miałem takiej potrzeby aby cokolwiek rozbierać. Palę cały rok na okrągło (latem tylko ciepła woda). Z tych kilku lat użytkowania mogę powiedzieć, że 90% sukcesu to węgiel. Najlepszy jest Pieklorz z Bytomia, innymi też się da palić ale jest więcej popiołu i żużlu. Próbowałem nawet ostatnio palić czeskim ekogroszkiem 20MJ/kg - też się da tylko ma mniejszego kopa. Pozdrawiam achim.

Achim ja mam sąsiada ktory wszystkim opowiada ,że jego samochodzik,to najwspanialsze auto na świecie i nigdy się nie psuje,że wszystko piśknie pracuje a prowadzi się jak fura z najwyższej półki i ,że on NIC JESZCZE NIE ROBIŁ,bo jak chodzi to nie trzeba sprawdzać... No i w tym samym czasie kiedy koło mu odpadło zerwał się pasek rozrządu) Naprawa kosztowala go jedyne 4 tysiące ,co lekko przewyższyło wartość jego bryki)
czasami lepiej sprawdzić i zapobiec ,niż szukać serwisu kiedy na dworze -20C)))
Pozdro.

Może warto byłoby dodać swoje przemyślenia co do jakości eko-groszku, którym paliliście.
będziemy wiedzieć, jakiego szukać do naszych pieców ze stąporkowa.
Ja po zainstalowaniu pieca paliłem groszkiem z castoramy (w workach po 25 kg) - nie polecam.
duuuużo spalił, groszek był mokry, a wysypywanie w garażu i suszenie było uciążliwe.
pozdrawiam

Uważam ,że jeśli ktoś ma możliwość skladowanie ,to najlepiej kupić w lato,bo sprzedawcy(poza workowanym ) choć też nie zawsze, mają tendencję do podlewania jak kwiatki)))
Kiedyś u jednego aż mi cieklo z przyczepki. Zapytałem co taki mokry a on mi zaczął opowiadać bajeczki o samozapłonach na jego składzie hahahaha

Najlepiej latem i cały zapas na zimę. Lepsza cena zakupu i raz ustawione parametry nie trzeba ruszać do końca sezonu. Na składzie nawet węgiel z tej samej kopalni może mieć inne parametry z różnych okresów dostaw. To nie wina składu, ale specyfika węgla. A ten co podlewa węgiel jak kwiatki jest po prostu głupi a nie przebiegły. Węgiel kamienny nie ma wcale dużej apsorbcji wody, dużo większą ma brunatny ale to inna bajka.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.