Ustaw histereze co na 1 st.
Podnieś temp. na kotle na 65-68 st.
Zmniejsz nastawy zaworu 3D. Trudno przy twoich nastawach osiągnąć zadaną przy takich mrozach.
Ustaw histereze co na 1 st.
Podnieś temp. na kotle na 65-68 st.
Zmniejsz nastawy zaworu 3D. Trudno przy twoich nastawach osiągnąć zadaną przy takich mrozach.
Witam
Też mam 25KW i jeśli Ci to pomoże to podam Ci swoje nastawy, testowałem kilka dni na różnych eko groszkach jak na razie piecyk śmiga aż miło, słowa złego nie powiem. Oczywiście złotego środka nie ma , ale do rzeczy . obecnie spalam eko Chwałowice przedtem eko z Juliusza
Fabryczne nastawy nieco zmodernizowałem a więc :
Temperatura przy tych mrozach nastawiona na 65'
zawór 4drożny ustawiony tak aby na grzejnikach było 60'
- czas pracy podajnika 2min 35s
- czas przerwy podajnika 40s
- czas przepalania 1 min co 10min
- czas opóźnienia załączenia podajnika 40s
- siła nadmuchu 1
- wentylator przysłonięty do połowy
też mam piec KMG. A czy przy tak długiej pracy i krótkiej przerwie nie wrzuca żaru do popielnika????
Witaj Magda, Jaroo i inni
teraz, przy takich mrozach to prawdziwy test pieca. U mnie całkiem dobrze sobie daje rady aczkolwiek muszę tak ustawiać aby maxymalnie wykorzystać moc - mam ustawione: praca 1,30, przerwa 1,15. Zadana 63, dochodzi do zadanej 20-25 minut (przy tych dużych mrozach) trzyma w przerwie 8 minut. Ale trochę mnie niepokoi, że żar podchodzi zbyt blisko popielnika. Gdy ustawiam aby żar palił się tylko cienkim paskiem na palniku to wyraźnie słabsza moc.
Jaka jest u was mniej więcej odległość od palnika do popielnika? Może u mnie za mało (ok. 10 cm).
Cieszy mnie, że piecyk absolutnie nie wygasa, nawet nie ma do tego tendencji i zjada każdy opał, nawet kawałki węgla o grubości około 4 cm.
Witam
i ja podziele sie z wami wrazeniami z uzytkowania tego kotla - generalnie nie sa one zbyt optymistyczne... i az ciezko mi uwierzyc ze ktos na forum jest zadowolony z tego kotla.
Sprawa sadzy = w 100% sprawa opalu - pale mialem z piasta ktory generuje mnostwo sadzy i zadne ustawienia tego nie zmienia! kupilem na probe groszek Pieklorz z piekar - sadzy zero a dymek jak z kominka - delikatnie szary.
Pali sie w tym piecu na prawde ciezko - zarowno mial jak i groszek z piekar - w obu przypadkach wystepowalo podobne zjawisko - nawarstwianie sie popiolu na palniku - rozny opal powodowal tylko ze odbywalo sie to z rozna czestotliwoscia - ale bez ingerencji uzytkownika predzej czy pozniej palnik zostalby zasypany.
Pewnie - mozna podwyzszyc nawiew - dac na maxa ale to paradoksalnie powoduje jeszcze wieksze i gorsze spieki.
Gdzies czytalem ze piec ten jest po prostu zle wykonany - zbyt maly spad na palniku oraz zbyt dlugi element calego palnika - te dwie rzeczy powoduja ze ten piec nigdy nie bedzie dobrym piecem. Zachwalano mi ten piec dlatego tez go kupilem - dodam jednak ze osoby ktore go zachwalaly maja piec z ok 2006 roku - paradokaslnie tamte konstrukcje byly o wiele bardziej udane!
Ja mam KMG-1 z 2009 ze sterownikiem perfect T, pale teraz eko 21mj, ustawienia to czas pracy -wartosc stala 58 s, czas przerwy 90 s moc nadmuchu 21%, chcialbym generalnie pozbyc sie sadzy z wymienika i tak jak u wojtka latajacych kulek sadzy wszedzie. I wydawalo mi sie ze przy tym piecu to niemozliwe a znam go raczej juz dobrze, ale skoro wojetek piszesz ze na miale taka rewelacja i masz szry pyl na wymieniku to moze sie w koncu zdecyduje na mial, chociaz podobno przy miale wiecej nagaru na palinkiu i czesciej podajnik trzeba czyscic. U mnie generalnie po 4 dniachze 2-3 litry szday na wymieniku + latajace kupy , jak sie tego pozbyc?
Dodan - masz cały czas problem z fruwającymi kłaczkami sadzy???. Nie wiesz jak jest z tym w innych tłokowcach??
Sposoby ograniczenia: używac miał, zmiejszyć nawiew ale niezbyt radykalnie, gdyż za mało powietrza to złe spalanie i dużo sadzy.
Do Focus 18: co budowy palnika - nie za bardzo mogę się z Tobą zgodzić. Nie widzę w tym problemu. Ale Ok. Szanuję twoje zdanie.
Bardzo zainteresowało nie to co piszesz o miale, gdyż też szukałem przyczyn czarnych dymów z komina. Mogę z toba pogadać o tym na mailu?
Owszem mam, ale wszystko zalezy od opalu ja stawiam na niskokaloryczny ekogroszek i np w tamtym roku mialem jaret 21 mj/kg suchutki, dymek lekko szary i zero wruwajacych czasteczek sadzy, kupilem go od risorver, wiec w tym roku tez kupilem jareta tylko od autoryzowanego dostawcy, i niestety zawiodlem sie musi go miec z czyms pomieszany dym raczej czarny, owy dostawca produkuje tez jaret plus o nominale 24 mj, tak czy siak troche fruwajacych czastek jest ale na szczescie nie duzo.Generalnie stawiam wlasnie na niskokaloryczny ekogroszek bo jest prawie w tej samej cenie co dobry mial, a mniej pitolenia sie w brudzie i sadzy jest przy eko niz przy miale.
Ja jak najbardziej zgadzam sie z focusem te kotly sa spartolone konstrukcyjnie, co to jest zeby normalnego eko nie mozna bylo w nim palic np o nominale 25 mj/kg bo kupa sadzy wszedzie, kupel ma porotecha z wkladem ceramicznym pali normalnym eko 26 mj/kg i zadnych latajacej sadzyw kolo domu. A jak u ciebie wojtek masz dalej nakrapiany dach i podworko czy juz lepiej:-)?
Już tak nie narzekajcie.Inne tłokowce też nie mają lekko.
Powiem tak: przy paleniu na małej mocy ja nie narzekam na dym.
Dodan- jak paliliśmy na podobnych ustawieniach to dym był u mnie mało dostrzegalny,ale wszystko zależy od opału.
W tamtym roku tez kupiłem na kopalni i musiałem go reklamować i żadne serwisy nie pomogły.Wystarczy ,że węgiel z innej ściany kopalni i już cudawianki.
Testy ekologiczne robi się na opale najwyższej klasy,a my palimy co kupimy.
Jak ktos buduje nowy dom w nowoczesnej technologii to zakup kotła na węgiel jest nieporozumieniem,ale jeśli ktoś ma klocek z PRL-u to juz problem gotowy z gazem.
Ja tam nie narzekam,poluzowało na "polu" to i w domu cieplej :)
Pozdrawiam cały tłokowy "Muppet show".
p.s.Byle do wiosny.
Ja tam tez nie narzekam, jak mnie juz kompetnie znudzi i zmeczy moj kmg, a jeszcze lepiej jak zejda mrozy to go wylanczam i przechodze na propan. Wiesz Gonzo, Ja mam nowy dom, 3 lata tem go budowalem i dalem nabrac sie na relkame utajona w sponsorowanych przez producentow kotlow artukulach w takich magazynach jak ladny dom, murator itp. "jak to wygodnie i super palic ekogroszkiem i tanio" - okazalo sie to g..... prawda, dobrze ze kociol powyzsz zainstalowalem juz w trakcie budowy i moglem wtedy zobaczyc co ta za syf jest, wiec szybko zaczelem walczyc i zainstalowalem zbiornik na propan i zespolilem oba systemy. Zaluje tylko ze moj wybor padl na cos takiego jak kmg, prawie za ta sama kase mogbym kupic sobie duzo fajniejszego slimaka i miec o polowe mniej piprzenia sie z paleniem niz mam teraz - a wiadomo propan jest cholernie drogi. Do tego jeszcze ze w sumie za duzy kociol mi wcisneli bo na 202 metry wpakowali i 35 kw i o to tez mam pretensje do Barana, ale mam nadziej ze na przyszla zime bede mial juz gz 50 to wtedy badziewiaka tylko dla podtrzymania jego zywotnosci bede od czasu do czasu w wekend uruchamial, no i aby do wiosny:-)
I bedziesz dzieci straszył- bo pójdziesz w kmg palić ;)
he,he,he dokladnie, badz grzeczny, bo jak nie to w kmg naple ......;-))
Tak, panowie jak kolega napisał lepiej wziąć slimaka z palnikiem II-ej generacji.
Ślimaki czyściej spalają, nie gasną latem jak ktoś używa do grzania samej CWU.
Objasnij co znaczy II generacji, bo nie jestem az tak dzisiejszy:-)
Tematy na forum