310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Eko-Tech - kocioł Stąporków

temperature żądaną osiąga w 6 minut przy tym podaje 5 razy.w podtrzymaniu jest ok 6 do 7 minut.podłogówki nie mogę skręcić bo i tak słabo daje.jeszcze nie wiem dlaczego.koledzy na forum piszą że ich piecyki w podtrzymaniu wytrzymują po 25 minut a mój tylko 7?

piszesz że do temperatury dochodzi szybko więc mieszanka jest właściwa i przerwa wystarczająca, szybkie chłodzenie zwłaszcza teraz kiedy masz zakręcone kaloryfery i ciepło na dworze to wg mnie zbyt silny ciąg kominowy. miałem ten sam problem, mój piec ma czopuch kwadratowy i założywszy robioną ręcznie przejściówkę na koło mam założoną rurę do komina Ø200mm więc wyciągało mi dokładnie wszystko i jak piec 8 minut wytrzymał to był sukces. w tym roku zamontowałem szyber, koszt chyba 80zł przymknąłem go na około 25%; bo gdy zamknę bardziej to dużo sadzy zaraz się robi; i w podtrzymaniu wytrzymuje około 20minut.dodam że u mnie instalacja jest dużo mniej ekonomiczna ponieważ mam grube rury, jedną pompę która obsługuje na jednym obiegu co i cwu (140l) i brak zaworu 3d, temperaturę reguluję termostatami na kaloryferach i uważam że to dla mnie lepsze niż zawór rozwiązanie ponieważ w każdym pomieszczeniu mam taką jak chcę temperaturę

a mierzyłeś temperaturę spalin.ja dzisiaj zmierzyłem i mam ok 110 stopni

nie nie mierzyłem, nie mam tako skomplikowanych technicznie urządzeń, jedyna metoda jaką stosuję to dłoń na ścianie w pooju córki, jeśli ściana chłodna ewentualnie lekko ciepła to dobrze jeśli zaś ciepła to znaczy że w komin idzie i wtedy przymykam szyber odrobinę

na ile teraz starcza ci zasobnik po założeniu deflektora i czy nie wydłuża czasu osiągnięcia temp.żądanej.tak jak pisali wcześniej koledzy.

tak jak pisałem wcześniej założenie deflektora zbiegło się u mnie w czasie ze zmiana dostawcy groszku, więc nie mogę powiedzieć jednoznacznie czy jest lepiej, groszek jest gorszy na pewno bo ma dużo więcej popiołu, załadowałem podajnik 24-go rano a dziś w południe czyli po 2 dniach wybrałem 2/3 węglarki popiołu i drobnych spieków, z poprzedniego groszku miałem 3/4 węglarki z całego zasobnika średnio, teraz spaliłem około połowy, muszę dobrać ustawienia w związku z innym opałem, niestety brak czujnika pokojowego i sterownik który posiadam zmuszają mnie do korekt ręcznych a że jestem na urlopie i nie mam nic innego do roboty więc mam romans z pomarańczową bestią;-)

ja od wczoraj prowadzę inną walkę z komunikatem E3.który wyskakuje mi co 3 godziny po schłodzeniu pieca.wydłużam czas podawania tak jaK doradzili mi w serwisie ale na nic się to zdaje

o to witaj w klubie, ja miałem ten sam motyw w sobotę w nocy, jeszcze w niedzielę do pracy musiałem więc cała noc przy piecu cały dzień w pracy i powrót prosto do pieca. problem rozwiązało gruntowne czyszczenie, kanały były tak za.... że nie odrowadzało spalin i mimo iż na piecu było 62 to po otwarciu drzwiczek buchało jak z piekła, zapchane kanały to izolator dla gorącego powietrza więc nie było odbierane przez wodę ,dotego doszło słabe odprowadzanie przez komin i efekt gotowy e3 co 15 minut.
lekarstwo - trzeba jednak bestię czyścić systematycznie. daj znać jak ci poszło, ja teraz odwaliłem manewr bojowy bo się na swój piec wkurzyłem i ustawiłem go na parametrach producenta-
podawanie 20s
przerwa 40s
dmuchawę tylko zbiłem do 4 bo fabrycznie jest 10czyli max
efekt - dochodzi do zadanej w 4,5 minuty i podbija jeszcze o 2 stopnie, w podtrzymaniu średnio 30 minut - w podtrzymaniu nadmuch co 10minut

podołałem zadaniu nie pomogło mi czyszczenie pieca ani 60 minut na telefonie z gościem od serwisu kotła który mam mniejsze pojęcie niż początkujący palacze.kazał mi zwiększać czas podawania z 10 dałem na 20 i dalej nic.skróciłem czas przerwy z 90 na 50 i też lipa.jedyne co mi pomógł to zwiększył mi temperaturę załączania się alarmu na 75 stopni.na koniec stwierdził że 55 stopni zadanej to za dużo i kazał mi ustawić na 45 he he.A sprawa okazała się banalna. imbusik 4 załatwił sprawę dokręciłem 4 śróbki od okienka rewizyjnego które znajduje się za wentylatorem i po sprawie piecyk hula jak ta lala.teraz jadę tak
nadmuch 1
podawanie 10
histereza 2
przestój 75
podtrzymanie 15
węgiel pieklorz 29 m
niestety dużo popiołu i niespalonego węgla będę kombinowaŁ DALEJ

Witam.
Mam problem z ŚLIMAKIEM PODAJNIKA. Sterownik ST37 Piec 20KW
W momencie gdy piec załącza sie aby ustawic zadaną temperature padajnik działa bez przerw (do momentu az nie ogrzeje sie do zadanej temperatury), ciagle podawanie ekogroszku ma wpływ na niespalenie sie go(pozostaje żuzel) a co za tym idzie duze spalanie wegla. poniewaz piec podaje groszek ok 2, 3 min non stop
Slimak DZIAŁA POPRAWNIE TYLKO gdy wyłacze piec i włacze go ponownie, Wtedy działa przerwa , czas podawania tak jak została ustawiona w sterowniku .
Czy ktos z was spotkał sie z takim przypadkiem, czy to wina sterownika ?? Co robic?

Temperatura zadana 55 stopni
Czas podawania 4 sek
Przerwa 40 sek
Dmuchawa 5
Histeraza CO 2 st
Podtrzymanie 20min

czekam na info

do marecki
ja ostatnio przy czyszczeniu sprawdzałem również klapkę rewizyjną za wentylatorem czy nie ma tam syfu i miałem czysto ale 4 razy sprawdziłem dokręcenie śrub- szczerze to nie sądziłem że tam może źródło twojego problemu leżeć.
a jakie masz spalanie przy takich ustawieniach i jak ze spiekaniem??? mnie do szału doprowadzają te spieki, nie mogę ustawić tej bestii tak żeby nie spiekała, wczoraj siedziałem z alko i kartką w kotłowni(to już chyba choroba jest) i pisałem ile czasu pracuje ile przy tym podaje i ile w podtrzymaniu, wyniki mam nezłe myślę bo średnio 4 minuty do temperatury zadanej, podaje przy tym 4 do 5 razy i w podtrzymaniu do 32 minut, ale co z tego skoro kalafiory spadają z retorty:-@

spalanie rewelacyjne ok 18kg na dobę węgiel pieklorz ale suchy wcześniej miałem mokry i lykał mi 25kg mam jeszcze troszkę spieków ok 2cm średnicy ale jest coraz lepiej.pamiętaj żeby uszczelnić retort silikonem bo to jest ważne

do marecki
silikon został użyty,miałem "lewe" powietrze pod retortą i to sporo, jak podkładałem rękę to zimno wiało dość mocno więc i dmuchawa nie spełniała swojej roli, ale po uszczelnieniu jest dobrze. Węgiel który mam teraz jest beznadziejny, kanały mam zawalone już po tygodniu i teraz płacę frycowe, bo zamiast zostać przy swoim dostawcy to szukam miodu w d... i mam co chciałem. Dobrze że tylko tonę wziąłem bo więcej bym chyba nie zniósł. Wracam do poprzedniego dostawcy i będę się go trzymał. co do ustawień to mam zamiar twoje zaraz sprawdzić i zobaczę co wyjdzie, jak nie będzie lepiej to wrócę do swoich ale zawsze będę o doświadczenie bogatszy

Może ktoś mi doradzić? Mam ten kocioł ze stąporkowa,kupiłem go w pażdzierniku a teraz mam KOCIOŁ W GŁOWIE. Wszystko było ok. lecz ostatnio jak była odwilż co były temperatury dodatnie,piec wygasiłem ( dom w budowie i jest tylko dogrzewany by rurki nie zamarzły) tak około 2 tygodnie stał. Gdy odpaliłem go w zeszłą sobote a rano w poniedziałek patrze a tu alrm E3 i tak do dziś.Serwisant prze telefon mówił bym ustawił dłuższy czas podawania i tak z 12 sek. na 15 sek. czas postoju między podawaniami z 60 sek. na 50 sek. czas podtrzymania z 16 min. na 10 min. nawiem zamknięty na około 80% szybkość 2. I ciągle to E3 .Mam wrażenie że ten ślimak się tak nagrzewa bo to z żeliwa i on powoduje działanie czujnika.Bo gdy czujnik wyjme piec ok.

do wolski
my tu z kolegą MARECKI przerabialiśmy ten temat i każdy z nas miał inną przyczynę wystąpienia tego alarmu, zacznij od sprawdzenia wszystkich połaczeń śrubowych w klapce rewizyjnej wentylatora bo może tam cofać się gorące powietrze z komory spalania oraz wyczyść piec, możliwe że zatane kanały powodują spadek ciągu i zbyt mocne nagrzewanie komory spalania mimo braku odbioru przez instalację
i pisz czy coś pomogło

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.