310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

kotły retortowe

Nie ma odpowiedzi to w takim razie ja powiem o co chodzi.
Ruszt od standartowego różni sie poprostu gęstością otworów, jest ich dwa razy więcej. Z tym rusztem kocioł znacznie lepiej spala miał zwłaszcza ten gorszej jakości a w związku z tym że otworów jest więcej to większa ilość powietrza jest podawana i nie ma problemu z kopceniem i sadzą.

Nie ma odpowiedzi to w takim razie ja powiem o co chodzi.
Ruszt od standartowego różni sie poprostu gęstością otworów, jest ich dwa razy więcej. Z tym rusztem kocioł znacznie lepiej spala miał zwłaszcza ten gorszej jakości a w związku z tym że otworów jest więcej to większa ilość powietrza jest podawana i nie ma problemu z kopceniem i sadzą.
Mam Stalmarka 17kW data produkcji początek roku 2008. W moim ruszcie jest 50 otworów. Czy to już jest ruszt poprawiony, czy jeszcze starego typu? Na zdjęciu zamieszczonym przez dystrybutora kotłów tych otworów naliczyłem 39, więc może ja mam już nowego typu.
Moim zdaniem sadza odkłada się jednak głównie gdy piec przechodzi w stan dozoru, czyli gdy wyłączy się dmuchawa. Zaobserwujcie co dzieje się z płomieniem w momencie wyłączenia dmuchawy, jak bardzo zmienia się kolor płomieni i jaki czarny dym w tym momencie powstaje.

witam

w nowym ruszcie - jest więcej otwórów - kupiłem nowy ruszt i jest ich u mnie 14 rzedów po 8otworów czyli 112szt.

Mogę śmiało powiedzieć że sadzy jest mniej i nie kopci tak z komina - ale do ideału jeszcze długa droga przynajmniej u mnie - teraz walcze z nowymi ustawieniami. Może ktoś jest w stanie pomóc - KOCIOŁEK STALMARK 25KW. PROGRAMATOR ST-77.

Dzięki za info Dredzik. Myślę że ta większa ilość otworów to krok w dobrym kierunku.
Ja też już kilka miesięcy walczę z sadzami w kotle z podajnikiem tłokowym, czytam opinie na forum i doszedłem do następujących wniosków:
Nie ma uniwersalnych ustawień dających i mało sadzy i oszczędne spalanie. Wszystko zależy przede wszystkim od kaloryczności opału i jego granulacji.
Zmniejszeniu ilości sadzy sprzyja mniejsza kaloryczność węgla.
Wyższa temperatura ustawiona na kotle, to mniesza ilość sadzy ale większe straty ciepła do otoszenia i zbyt gorąca c.w.u w bojlerze zasilanym tak jak u mnie grawitacyjnie z przed zaworu 4-drogowego. Wyższa temperatura to także zdrowiej dla wymienika ze względu na korozje niskotemperaturową. Ja mam 55.
Najważniejsze parametry do ustawienia w sterowniku ST-77 to siła nadmuchu, czas przerwy podajnika i czas opóźnienia wyłączenia dmuchawy.
Siła nadmuchu nie może być zbyt niska ponieważ temperatura spalania jest za mała, produkowany jest czarny dym, a przy większym zapotrzebowaniu na energię nie spala podawanego węgla i zrzuca żar do popielnika. Zbyt wysoka siła nadmuchu to wysyłanie ciepła w komin, zwłaszcza gdy jest mało węgla na palenisku ( zaraz po przejściu w cykl pracy). U mnie przy miale 25MJ to 4 w skali do 10.
Czas przerwy podajnika powinen być krótki ze względu na ekonomiczne spalanie, żeby powietrze nie było przedmuchiwane przez puste palenisko, ale nie na tyle krótki, żeby przy długotrwałym cyklu pracy zrzucało niedopalony węgiel do popielnika. Jeśli chcemy uzyskać mniej sadzy i jasny dym to wydłużamy czas przerwy podajnika, aby na palenisku było mniej węgla, ale bez przesady bo piec traci na mocy i powietrze przedmuchiwane przez puste palenisko schładza kocioł. U mnie jest to 2min30sek.
Dobrze jest też wydłużyć czas opóźnienia wyłączenia dmuchawy, żeby jak najbardziej rozżarzyć podany w cyklu pracy węgiel, aby nie dymił po wyłączeniu dmuchawy. Skutkuje to przeciągnięciem temperatury zadanej na kotle, ale przecież energia nie jest tracona. Można wtedy zmnieszyć nieco temperaturę zadaną.U mnie ten czas to 1min.59sek czyli max.
Pozostałe ustawiane parametry są mniej istotne albo wręcz oczywiste. Np. opóźnienie włączania podajnika 1sek. czyli minimum (nie ma sensu dmuchać powietrzem przez puste i wychłodzone w cyklu dozoru palenisko - rozżarzony węgiel ulega w tym cyklu przeważnie całkowitemu wypaleniu). Histeraza minimum czyli 2. Wieksza histereza to większe oscylacje temperatury kotła. Cykle pracy to oczywiście - 1. Lepiej podawać częściej po mniej, niż rzadko i dużo. Przepalenie dowolnie od 30 min do 2 godz. Latem rzadziej aby nie przegrzewało c.w.u przy braku poboru.
Takie są moje wnioski, być może nie do końca słuszne, ale chyba nie najgorsze. Świadczyć o tym może zużycie opału w moim kotle - około 3 ton miału 25MJ na rok, dom 120m + c.w.u. bojler 120 l dla 4osób przez cały rok.
Pozdrawiam czekam na ew. polemikę.

witam

dzięki Zbyszku za jakże "długą" odpowiedź - i wyjaśnienie wielu rzeczy. Co do nowego rusztu - jednak wróciłem do starego - nawierciłem sam dodatkowo przeszło przeszło 100 otworów i w sumie około 150szt. Na tym ruszcie jednak idzie lepiej. Zmieniłem opał na Retopal (około 24kcal) - a wczesniej miałem pieklorza (28-29kcal). Na nowym ruszcie mimo zblizonych ustawień do twoich - po 2 dniach - cały dach - w sadzy - piękny biały ośniezony dach - w ciągu 1 nocy zrobił się jak dalmatyńczyk - masakra!! - wróciłem do starego rusztu i jak narazie jest ok - jedyne co to zużycie - 35-40kg dziennie - czyli bardzo dużo! - na przyszły sezon kupie miał - i mam nadzieję że bedzie po problemie - o ile trafie na jakis dobry oczywiście.
Także walka ze stalmarkiem TRWA! - jak nie sadza - to duże zużycie - może przy miale bedzie lepiej - ale przy eko groszku - to niestety na zasadzie - jak nie urok - to sraczka! - ale trzeba byc twardym! - he. Pozdrawiam serdecznie wszystkich uzytkowników stalmarka! - "oby sadza nie była z Wami"!!

pozdrawiam

DREDZIK

Witaj Dredzik!
Mam kolejne niestety niewesołe spostrzeżenia i uwagi jeśli chodzi o sadze w naszych kotłach. Produkują one ich najwięcej, w momencie przejścia ze stanu pracy w stan nadzoru kiedy wyłączany jest nadmuch. Wtedy to świeża dawka paliwa spala się powoli właściwie bez dostępu powietrza i strasznie kopci. Tak więc niewiele mogą pomóc zmiany ustawień na sterowniku w trybie praca, czy wiercenie otworów w płycie paleniskowej. Idealnie byłoby gdyby kocioł wogóle nie wychodził z trybu pracy a więc pracował z mocą maksymalną, ale przecież nie o to chodzi. Szczególnie zjawisko nasila się jeśli kocioł jest za duży w stosunku do potrzeb a więc przewymiarowany. Wtedy kocioł znajduje się bardzo długo w stanie nadzoru i produkuje dużo sadzy. Nie pomoże tu nawet sterownik PID (słyszałem to od fachowców, którzy taki sterownik zakładają).Można by jeszcze eksperymentować z mniej kalorycznym paliwem, ale wtedy będę miał więcej popiołu. Chyba trzeba się poddać i czyścić kocioł co kilka dni. Na szczęście w Stalmarku jest to dziecinnie łatwe.
Pozdrawiam.

Witam

Zbyszku - mam jeszcze jedno pytanie - dotyczy ono zaworu trójdrożnego - bo taki posiadam - mam go ustawiony na "5" - ale wyczytałem że w cieplejesze dni - niektóre osoby przestawiają go na "3". Co o tym myślisz? - czy będzie to miało duży wpływ na pracę i zużycie paliwa? co do czyszczenia - to czyszczę kocioł co 2 dni - i mam dużo sadzy - podawanie mam teraz ustawione co 1 minutę - i jakby lepiej chodził - nie ma sadzy na dachu - i zużycie też spadło - ale nie mogę doprowadzić do tego - aby do końca płyty paleniskowej był żar - jest on u mnie jakiś do 15 cm od tłoka. a z tego co widzę i czytałem - od tego też dużo zależy -

serdecznie pozdrawiam

Dredzik

Witam

Co do zaworu trójdrożnego to działa to tak, że część wody do zasilania grzejników pobiera z kotła, a część z powrotu od grzejników. Im więcej będzie otwarty tym więcej będzie pobierał gorącej wody z kotła, a więc grzejniki cieplejsze. Przymknięcie zaworu to więcej chłodnej wody z powrotu grzejników na ich zasilanie, a więc grzejniki będą chłodniejsze. W ten prosty sposób można regulować temperaturę grzejnikiów nie zmieniając temperatury na kotle, która musi być wysoka (ochrona przed korozją niskotemperaturową). Jasne więc że przymykając zawór pobierasz mniej gorącej wody z kotła, temperatura w nim spada wolniej, a więc wydłuża się czas nadzoru. Dłuższy czas nadzoru to rzadziej włączający się podajnik i oszczędności na opale.
Na pracę kotła nie ma to praktycznie żadnego wpływu, paliwo będzie podawane poprostu rzadziej.
Czas 1 min. to rozumiem czas przerwy podajnika, masz krótki jak na Stalmarka, ale jeżeli przy długotrwałym cyklu pracy (pod koniec tego cyklu) nie zrzuca do popielnika niespalonego węgla to możesz tak zostawić. Taki długotrwały cykl może się zdarzyć np. gdy załączy się któraś pompa c.o albo c.w.u i wleje do kotła dużo chłodnej wody obniżając jego temperaturę. Także przy rozpalaniu zimnego kotła cykl pracy jest bardzo długi. Żar bardzo rzadko jest na końcu płyty paleniskowej, przeważnie oscyluje między środkiem a początkiem. Te 15cm to jest ok.

Witam.
Poszukuję osób mających doświadczenie w obsłudze kotła Ling Combi.
Pozdrawiam.
Adam

Jesteś użytkownikiem LING-a COMBI?

Tak.Przygotowujemy się do odpalenia kotła. No i pojawiło się kilka wątpliwości. Szczególnie jeżeli chodzi o sterownik.

A można jaśniej bo mówisz o wądpliwościach odnośnie jakiegoś kotła a mie mówisz dokładnie jakie?

np. o sterowniku Recalart.
Kupiłem kocioł z takim sterownikiem a serwisant twierdzi że należy z niego zrezygnować.W zamian proponuje podpiąć Eurostera.

witam
weszlem na forum na temat kotłów stalmark bo przymierzam zakupic drugi do firmy (pow 220m2 - 30kw)ale widze ze macie problemy z sadzami
mam jednego stalmarka 25kw z lutego 2006. Na poczatku paliłem miałem dwie zimy i nie było problemów. Na wiosne 2008 kupiłem 1 tone ekogroszku (27mj/kg) i w tedy zaczły sie problemy z sadzmi. Po kontakcie z producentem ktory zalecił mi opał o mniejszej kaloryczności najlepiej miał do 25mj/kg poprawilo sie. Było jak w cześniej Palilem pierwsze cale lato na ciepłą wode i spoko zasobnik nawet na 14 dni we wrzesniu kupilem ekogroszek bo nie było miału. Znów pojawiły sie sadze. Zadzwoniłem do producenta i ten tłumaczył sie ze opał ma dużą kaloryczność ale znalazł rozwiązanie na sadze. Mówił ze kiedyś takich problemów nie było że opały sie zmieniły. Kazał mi przysłać ruszt jak nie bede palił cos z nim zrobił zamontowałem i sadze znikneły. Wymiennik czyszcze co 2-4 dni. Kocioł ma troche większą bezwładność. Osiąga temperature szybciej i temp aktualna jest czasami wieksza od zadanej o 5 do 8 stopni ale sadzy nie ma. Musiałem zmniejszyć przerwe podawania mam teraz 20 sekund i jest dobrze. Dwa dni temu zamówiłem drugi POZDRAWIAM

Czy w nowym stalmarku jest zamontowany deflektor nad paleniskiem i jak on się spisuje.
poz.

Panie Bismat. Nie rozumiem podejścia serwisanta. Sterownik RECALART ma obsługiwać kocioł a Euroster jest regulatorem pomieszczenia. Eurostery o stykach zwierno-rozwiernych można zastosować jako włączniki i tak też zostały przewidziane przy tym rozwiązaniu.
Odpowiednie podpięcie EUROSTERA do RACALART-u powoduje przymykaniem się zaworu 4d lub wyłączeniem się pompy c.o. (zależnie od rozwiązania). EUROSTER utrzymuje odpowiednią temperaturę w pomieszczeniach w poszczególnych dniach tygodnia i w poszczególnych okresach doby.
Zastosowanie EUROSTERA lub innego regulatora pokojowego daje największe oszczędności z powodu nie przegrzewania pomieszczeń.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.