Witam
Przeczytałem wszystkie odpowiedzi w tym temacie dlatego i ja napiszę co nieco odnośnie pieca i jego grzania Wnioski po miesiącu palenia.
Piec: Stalmark 17kW (sterownik ST-37), prod. 2009, ilość otworków w płycie paleniska - 64
Dom: pół bliźniaka – jednopiętrowy, dach płaski, ściany bez ocieplenia
Powierzchnia: 110 m2
Instalacja CO: stara – grzejniki żeberkowe żeliwne (142 żeberka), zawór czterodrogowy, pompa obiegowa CO, CWU bez pompy, bojler 120 l dołączony do obiegu CO
Opał: miał
Ustawienia:
Temp. zadana: 61 st
Czas przerwy podawania: 0:55
Histereza: 4st
Temp. załączania pompy CO: 58st
Nadmuch: 4
Przepalanie:
- cykle: 2
- przerwa: 14 minut
- opóźnienie włączenia podajnika: 1sek
- opóźnienie wyłączenia nadmuchu 1:05
Zawór czterodrogowy (skala 1 – 10):
- ustawiony na 3 – noc lub w dzień, gdy na zewnątrz temp. +3 do -1 st
- ustawiony na 5 – dzień
W domu temp. ok. 22st. Przy ustawieniu na 5 i temp. -15st w domu ok. 20 st., ale jest ciepło, ja nie narzekam
Zużycie miału:
Zdecydowanie za dużo. Co do ustawień to kombinowałem wszystkie możliwe ustawienia w zdłuż i w szerz.
Jeżeli chodzi o miał to nie wiem jaką ma kaloryczność, bo właściciel składu opałowego sam tego nie wiedział. Kupowałem też miał 24MJ/kg po 450zł/tonę ale nie widziałem zbytnio różnicy w spalaniu ( w sumie nie wiem jaka w tym prawda, bo często zmieniałem ustawiania), więc powróciłem do „no name” za 350zł.
Ostatni dokładny pomiar wykazał 48kg/dobę.
Ilość wytwarzanej sadzy taka sama w obydwu przypadkach, ale generalnie dużo jej zostaje w piecu (na zewnątrz nie wylatuje z komina).
Popiół:
Jedna szuflada z usypanym czubem na 12 godzin, czyli 2 popielniki na dobę. Popiół posiada zwykle kilkanaście spieków żużlowych, ale ogólnie jest OK.
Pojemnik na opał:
Tylko bardzo suchy miał obsypuje się w pojemniku, mokry zakleja się i podajnik nie podaje. Deklarowana przez producenta pojemność 110 litrów = 80 kg miału
Do użytkowników.
Nie wiem jak innym udaje się uzyskiwać zużycie na poziomie 20 – 30 kg /dobę. Przy podawaniu zużycia należy zawsze podawać temperaturę zewnętrzną, bo z opinii użytkowników wynika, że bez względu czy na dworze +10 czy – 15, to piec zużywa tyle samo, a z samej logiki wynika, że to niemożliwe. Widzę, że inni mają przepalanie ustawione na 30 minut i więcej, nawet na 1 godzinę. U mnie jest to nie możliwe – może jakieś porady żeby piec tyle wytrzymywał??? Może to wina miału, ale zaglądałem do pieca prawie po skończonym cyklu przepalania czyli 14 minutach i skoro na palenisku miał prawie jest wypalony, więc nie wiem jak innym użytkownikom udaje się „wycisnąć” z zadanej porcji miału dwu, trzy, a nawet czterokrotną ilość energii??? Pewnie odpowiedź będzie na to taka, że miał „no name” ma zapewne 19MJ/kg.
Raczej różnica 5MJ w porównaniu z 24MJ/kg na pewno nie zapewni np. trzykrotnie dłuższej stałopalności. Mieszkam na Mazurach, więc może zanim opał do nas dojedzie to po drodze zostaje „okradziony” z wartości kalorycznych - Polak potrafi.
Może jakieś sugestie do zmniejszenia zużycia miału albo wnioski dlaczego tak dużo spala piec???
Temperatura na piecu waha się od ok. 54st do ok. 72st. Po osiągnięciu 61st i wyłączeniu dmuchawy temp. zbytnio nie rośnie. Dopiero po pewnym czasie zaczyna powoli rosnąć do 71-72st.
Podsumowując:
Myślałem, że za takie pieniądze otrzymuje się piec wysokiej jakości, ale jak widać potwierdza się ogólna opinia – jaki kraj taki producent i podejście do sprawy. Jak Stalmark z podajnikiem może otrzymać certyfikat ekologiczności jak produkuje kilogramy sadzy?? Zbiornik koniecznie musi mieć mieszadło, albo w ofercie powinno być napisane – TYLKO DO SUCHEGO OPAŁU!!!
Nasuwa się taki wniosek: Po zakupie pieca należy koniecznie zamontować deflektor do zniwelowania produkcji sadzy oraz mieszadło do zbiornika.
Do przyszłych nabywców STALMARKA – jak ktoś ma za hobby mieszanie kijem w zbiorniku i czyszczenie pieca co parę dni to piec w 100% dla niego.