Jest opłacalne , jest tańsze, jest precyzyjne, a że liczyć nie trzeba, no cóż taka jest przyszłość. Lampy elektronowe teraz też już tylko jako dogra zabawka, i moja wiedza o elektronice z 70lat na nic się nie przydaje.
A wzory... jeszcze raz powtarzam, są niepotrzebne, ( oraz złe) od tego jest elektronika i systemy niecentralne gdzie przewymiarowanie mocy jest zaletą, poprawia komfort, ułatwia sterowanie i daje oszczędności. A to że Pan nie chce tego przyjąć do wiadomości to normalna rzecz, jedni się uczą całe życie inni mają wiedzę skończoną. dom ma zużywać 150 kWh/m2 rocznie by się rynek pomp ciepła i kotłowni rozwijał.
Czy Pan nie widzi, że wzory i programy typu OZC zostały napisane "od tyłu" , że opisują istniejący "modelowy" dom z centralnym ogrzewaniem, a nie wszytkie domy? Czy Pan nie widzi, że to nie fizyka! Czy nie widać ,że przy izolacjach 30-40 cm wełny czy styropianu, straty mostkami termicznymi są większe niż całkowite straty? Czy Pan nie widzi, że jeżeli ogrzewanie ma dostarczyć 15-25 kWh /m2 rocznie to koszty pośrednictwa, straty kominowe , zaczynają stanowić ponad 50%.?
Wiem , że Pan to widzi , czy czuje, dlatego tak się pan denerwuje.