Obliczanie zapotrezbowania na cieplo

A jednak miałem rację...nie urwałeś się z księżyca :)
pojęcie "sprawność" jest uproszczeniem które w przypadku pomp ciepła jest zasadne i ogólnie stosowane (nazewnictwa z branży chłodniczej nie będziemy przecież stosowali - choć jak widzę je znamy).
W przypadku kotłów kondensacyjnych o sprawności np 108% to jest to faktycznie chwyt reklamowy który jednak wynika z polskich norm dotyczących kalkulowania sprawności w oparciu o cieplo spalania a nie na wartości opałowej (kwestia ciepła utajonego - wilgoci).
Sprawności kotłów > 100% występują pewnie tylko w Polsce:)

Pozostanmy moze przy COPie... bo jakos sprawnosc >100% jest dla mnie nie do przyjecia.
A sprawnosci kotlow liczone sa zdaje sie po "europejsku" (z wyjatkiem Holandii zdaje sie)... jak Pan wspomnial powyzej (nie uwzgledniajac ciepla kondensacji)...
A czy nie odwrotnie... w Polsce w oparciu o wartosc opalowa, a nie cieplo spalania?

Pozostanmy moze przy COPie... bo jakos sprawnosc >100% jest dla mnie nie do przyjecia.
A sprawnosci kotlow liczone sa zdaje sie po europejsku (z wyjatkiem Holandii zdaje sie)... jak Pan wspomnial powyzej (nie uwzgledniajac ciepla kondensacji)...
A czy nie odwrotnie... w Polsce w oparciu o wartosc opalowa, a nie cieplo spalania?

No to powiedz mi jak określisz wartość sprawności układu dla pomp ciepła w których dostarczasz 1kW energii elektrycznej z której masz wyprodukowane 4 kW?
Te 3 kilowaty pochodzą przecież z ziemi lub wód powierzchniowych.
Możliwe że odwrotnie .. kotłami wogóle się nie zajmuję i swoją wiedzę mam tylko ze studiów.

hmm..wiesz co? po namyślę muszę stwierdzić że masz rację.
Myśląc po inżyniersku (normatywnie) nie powinno sie stosować pojęcia sprawności dla pomp ciepła.
Bo należałoby tu operawać wielkościami 400% a to faktycznie bezsens.
Jednakże stosując je na gruncie maketingowym odnosimy się do realnie ponoszonych kosztów przez użytkownika - czego definicja "sprawności" już nie uwzględnia :) A dla którego pojęcie COP jest kompletnie niezrozumiałe.
pozdrawiam

Sprawnosc takiego ukladu... 400%... wg Pana... jak dla mnie WEE=4. Mowa o tym samym.
Mam jednak zastrzezenie... rozmijamy sie z definicja sprawnosci...
Powinnismy mowic o wspolczynniku efektywnosci energetycznej...
Jesli Pan chce mozemy mowic o sprawnosci... ale jakiej?
Nie bedzie Pan chyba zaprzeczal prawamom fizyki... to spor o wlasciwa terminologia... mniej lub bardziej poprawna...
Ja pozostane przy swoim wee, a Pan przy sprawnosci... :)

Moge zapytac czym zajmuje sie Pan na codzien?
Oczywiscie na dziesiejszym rynku operowanie haslami: sprawnosc 400% jest bardzo chwytliwe... szybciej dotrze do potencjalnego kupca niz jakis tam WEE=4, czy COP=4...
Mysle, ze jednak trzeba zdawac sobie sprawe z czym ma sie do czynienia.
Nieistotne jak to nazwiemy... chodzilo mi tylko o uswiadomienie, jak przecietny uzytkownik jest manipulowany.
Kazdy moze rzucac danymi i sloganami... ale czasami rzeczywistosc nie jest tak rozowa.
Pozdrawiam!

no przecież już pisałem że zgadam się z Tobą choć pamiętać trzeba że terminologia dla nas a dla klienta bywa różna.
Dla klienta COP jest niezrozumiały.
Odnośnie "manipulowania" to nie rozumiem gdzie go dostrzegasz?
Przecież wiesz czym jest COP i na czym polegają pompy ciepła - o manipulowaniu nie ma mowy.
Na codzień: mgr inż.+upr budowlane proj+wyk. firma projektowo-wykonawcza w braży instalacyjnej.
Oczywiście w głównej mierze pompy ciepła choć większy obrót robi "mieszkaniówka"

Chodzi mi o wykorzystywanie sloganow...
Sprawnosc 107% miast 90 kilku... i do tego oczywiscie odpowiednia instalacja...
Nie wiem czy Pan mowi swoim klientom, ze np. COP danej pompy to 4 i podaje zakres temperatur zdrodel?! Nie wnikam:).
Ale to rowniez manipulacja... umiejetny sposob reklamowania...
Korzystajac z okazji... moglby Pan zaprezentowac jakies dane, tzn. chodzi mi o oplaty za energie z domkow, w ktorych zainstalowano pompe... i o jakiej mocy oczywiscie... to oczywiscie ciekawosc... ale jak podejrzewam prowadzi Pan jakis bilans?!
Jak ma Pan firme w Krakowie to chce sie przyjac;).

żadne manipulowanie - przecież COP różni się od "sprawności" tym że odnosi się do rzeczywistych kosztów eksploatacyjnych.
Przecież pompa ciepła z 1 kW energii elektrycznej produkuje ponad 4 kW energii grzewczej - te 3 kilowaty które pozyskujemy z gruntu są darmowe.
Oczywiście zgodnie z definicją sprawności układ pompy ciepła sumarycznie pobiera Qe+Qg(gruntu)= Qgrzewcze ze sprawnością pełny sezon 12 miesięcy, co i c.w.u. - 1800 zł. Inny podobnej wielkości około 2600 z tym że dolne źródło jest w iłach a tym samym efekt gorszy.
Niestety urzęduję w wawie :(
Ale jeśli szukasz pracy w Krakowie to przyślij C.V. - podeślę do znajomego który ma dwie firmy - projektową i handlowo-wykonawczą. Choć podejrzewam że T.Wołek jest Ci znany :) Wkońcu w Krakowie wszyscy się znają :)

Jaki jest koszt instalcji pompy ciepła dla domu 220m2 ???

Troszke sie rozminelismy...
Chodzilo mi o to, ze moze Pan powiedziec klientowi, ze pompa ma COP=4, czy 5... powiedzmy, ze wysoki wspolczynnik, ktory jest jednak zalezny od roznicy temp. pomiedzy zrodlami i ktorym mozna manipulowac?
Mam nadzieje, ze zrozumial Pan o co mi chodzi.
Musze przyznac, ze niezly wynik... 1800 za rok... 2600 rowniez nie najgorzej... :)
A jak z kosztami instalacji...
Co moze Pan polecic z doswiadczenia... zagraniczne czy moze polskie pompy?
I jesli mozna prosic o panskiego maila? :)
Niestety nie znam Pana Wołka... nie jestem rodowitym Krakusem;).
Pozdrawiam!

Panowie litosci o pompach ciepla juz jest tyle literatury, ze uzupelnianie wiedzy tutaj - na forum jest bez sensu... W katalogach z tego co wiem jest uzywany wspolczynnik COP i przy tym pozostanmy. A niby dlaczego domy pasywne w polsce panie Robercie sie nei sprawdza? W niemczech sie sprawdzaja... A klimat z tego co wiem podobny. A to, ze polacy nie potrafia budowac domow pasywnych bo zawsze porobia jakies bledy w wykonawstwie to inna sprawa.

A teraz juz nie bede gosciem :]

To się wyjaśniło, dlaczego W nie może zrozumieć co to jest izolacja... Pozdrawiam.

Przepraszam Pana ale na jakiej podstawie smie Pan twierdzic, ze nie wiem co to izolacja?