Też mam Lazara od roku. Na początku miałem chwilowe problemy, żeby ogarnąć spalanie co i jak. Ale teraz jestem bardzo zadowolony i widzę niemałą oszczędność. Dobry kocioł.
Też mam Lazara od roku. Na początku miałem chwilowe problemy, żeby ogarnąć spalanie co i jak. Ale teraz jestem bardzo zadowolony i widzę niemałą oszczędność. Dobry kocioł.
Ja też nie narzekam :) Właśnie łatwość obslugi i swobodne czyszczenie mnie przekonało do tego kotła. Ogólnie uważam, że kotły na ekogroszek to bardzo dobre, oszczędne i praktyczne rozwiązanie.
Tak zielony14 ja teraz właśnie praktyczność tego kotła zacząłem doceniać. Chodzi mi bez zarzutu - mam nadzieję, że tak zostanie.Dobrze trafiłem, bo kupiłem ten kociołek w promocyjnej cenie.
Czyżby handlowiec Lazara pod dwoma nickami? :) Żadnych danych tylko jaki ten kocioł super i jakie oszczędności. Tak naprawdę kocioł fajny ale czy taki oszczędny i super to bez przesady.
Zaraz reklama :) Po prostu wiele lat ogrzewałem na gaz. Wszystko ładnie, pięknie, ale w zimie to rachunki szły na łeb na szyję w górę ... ;( Obawiałem się przejścia na kocioł, ale widzę, że nie jest żle. Mam prawo być zadowolony :)
Z gazu przeszedłeś na węgiel? Hmmm mogę prosić o więcej szczegółów? Jaki gaz, jakie spalanie, ile teraz spalasz, jakie ustawienia, jaki metraż, jakie wykonanie itp.
Faktycznie pie... jak hadlowiec
Zrezygnować z gazu dla 5-10% oszczędności i babrać się z pyłem, popiołem, plus coroczna loteria co do jalości ekogroszku, to faktycznie trzeba być ciemnym, albo hadlowcem.
Harnaś - czy robiłeś kiedyś przeróbkę naszego kotła aby przystosować go do peletu? Dziś żałuję, że nie wziąłem pieca z tą opcją. Węgiel to istny brud.
Żadnych specjalnych przeróbek nie robiłem, wystarczyło zatkać dwa pierwsze rzędy otworów płytki od popielnika. Pali się to całkiem fajnie, z sosnowego da się wyciągnąć do 13MJ/kg, ale pod jednym warunkiem. Że się pali! Potrzymanie z peletem w tym kotle to koszmar i całkowicie dyskwalifikuje to paliwo. Można by tym palić, ale w mieszance, tylko jaki wtedy jest tego sens? Syf jak był, tak pozostanie, a koszty wzrosną.
proszę niech ktoś napisze czy pali kociołkiem w trybie Fug Logic czy lepiej palic w recznych ustawieniach
Hej,
Ja palę na ręcznych ustawieniach. W chwili obecnej po wykonaniu docieplenia ustawienia poniżej:
temp w domu w salonie 22-23 pokoje każdy sam sobie reguluje.
Piec - 60
Mieszacz - 40 w nocy 38
CWU - w nocy 42 w dzień 38
Praca - 600s
Popielnik opróżniany raz dziennie
a nadmuch na ile masz nastawiony
i jeszcze pytanko jakim ekogroszkiem palisz i czy nie robią się spieki ale coś duża przerwa podawania
Nadmuch 24, 25. Przerwa rzeczywiście duża bo co 10 minut ale palę miałem który ma sporo ekogroszku i jest tańszy bo 630/T (Wrocław). Spieki się nie robią. W tym roku zrobiłem ocieplenie 15 o wyższym współczynniku tak aby było to samo jakbym ocieplił 20. Różnica niewielka ale za to widać oszczędności na miale. Przez około 1,5miesiąca spaliłem dopiero około 1T, no ale zima dopiero nadchodzi :) Powrót ustawiony mam na 40', podłogówka jeszcze nie włączona więc ustawiona na minimalną 20' całe ciepło przesyłane na grzejniki Zasilanie około 45-50 powrót 40. Piecyk poda około 2, 3 razy i przechodzi w nadzór i stoi około 20-30 minut. Ogólnie przy tych ustawieniach spalanie jest na poziomie worka około 40-50kg na 1,5-2 doby. Dokładnych analiz nie przeprowadzałem. Miału pójdzie więcej jak włączam CWU dlatego ustawione są obniżenia nocne aby ciepła woda na poziomie 40-42 była tylko od 19 do 21 reszta czasu jest na 38. Cyrkulacja poradzi sobie sama z podgrzaniem do tej temperatury więc pompa mało ma do roboty. Mieszacz również jest na obniżeniach nocnych.
Poratujcie!!!
Jestem "nieszczęśliwym" posiadaczem kotła multikomfort i to bez programu fuzzy logic. Piec Mk 31/29kw. Za ch... nie mogę ustawić tego badziewia żeby spalał ekogroszek do końca. przy nieco wyższych temperaturach to jest 8-9 *C było ok, ale jak temperatury trochę spadły kocioł przestał dopalać i tak naprawdę część opału idzie do wyrzucenia.
Dom mam dobrze docieplony, ekogroszek dobrej jakości( sąsiad ma ten sam ekogroszek tylko kocioł galmeta i spal mu idealnie i do tego bez obsługowo -piec sam wszystko ustawia).
Poradźcie jakie zrobić ustawienia:
-nadmuch
-przerwa w podawaniu praca i nadzór
itp.
Proszę !!!!!!!!!!!
Bo mam już dość tego pieca i jestem bliski wpadnięcia w szał.
Pozdrawiam.
Pomóżcie!!!
Trafia mnie szlag!!!
Piec nie dopala groszku! Opał idzie do wyrzucenia!!!
MK 31/29 kw, sterownik plum 800 bez fuzzy logic, czujnik keller w domu. Dom dobrze docieplony, temperatura w pomieszczeniach 22/23*C ale nie dopala opału. Groszek dobrej jakości.
Dajcie jakieś przykładowe ustawienia żebym miał od czego wystartować:
-nadmuch
-przerwy praca i nadzór
-krzywa grzewcza
-mieszacz
-temp zadana kotła
-ustawienia CWU
-i wszystko co jest potrzebne żeby to badziewie wreszcie działało tak jak powinno( nie wiem może ustawienia serwisowe itp.)
BŁAGAM !!!
Ten kocioł mnie dobija!!! Nie jestem żadnym handlowcem! Po prostu chcę żeby to wszystko normalnie działało.
Pozdrawiam i czekam na możliwie szybką odpowiedź.
Ps. Może ktoś ma namiar na jakiegoś autoryzowanego serwisanta( z prawdziwego zdarzenia ) w okolicach Łodzi, jak bym sobie sam nie poradził- znalazłem w necie serwis w Łodzi ,ale oni już nie zajmują się Lazarem!??? Ciekawe!
Pomóżcie jak najprędzej!
Pozdrowienia.
Wku....ny.
Tematy na forum
