ja pale juz 3 rok ale ekogroszkiem z piasta jest super ale trzeba zachować jeden warunek mało dmuchać nawet przysłonę przymknąłem na polowe i spala sie super zero spieków jak miałem przysłonę otwarta na całego to masakra same spieki
ja pale juz 3 rok ale ekogroszkiem z piasta jest super ale trzeba zachować jeden warunek mało dmuchać nawet przysłonę przymknąłem na polowe i spala sie super zero spieków jak miałem przysłonę otwarta na całego to masakra same spieki
Załadowałem pół podajnika suchym miałem, przesianym przez dostawcę i w ogóle. Nic nie pomogło - uruchomiłem dmuchawę na 26, praca na 120 i czekałem. Po 3h na palenisku była jedna wielka kupa. Ewidentnie miał do dupy.
Pisałeś
Nie do KOLO,
... Otóż robią się spieki - powstaje jedna wielka kupa, którą muszę rozbijać pogrzebaczem aby nie wywalać popielnika co 5h. Czy przyczyną takiego stanu może być wilgotność? Trochę go podsuszyłem ale wydaje mi się, że jeszcze za mało. Rozmawiałem z gościem - powiedział, że to świeża dostawa z Piasta.... Czy problemem może być że jest jeszcze za wilgotny?
Jak widać z tresci posta ktory co prawda nie adresowałeś do mnie, ale aż żal czytać takie wypociny na poziomie robaka spod kamienia.
Nie wiesz co to liczba RI węgla? Oczywiście że nie. Nie musisz odpowiadać - ona odpowiada za spiekalność. Gdybys mial chociaz odrobine rozumku, to doszedłbys do tego ze węgiel stanowi częśc skorupy ziemskiej ktora systematycznie jest drążona i dochodzimy do wydobywania coraz głębszych pokładów gdzie panuję większe ciśnienia i powstawały one historycznie dużo dawniej.... a wystarczy ruszyc tymi 2 komórkami które moze jeszcze masz, tu nie ma wiedzy to tylko logika.
po 2. spiekalny wegiel jest podobny do antracytu. Z czasem wszystkie pokłady będą koksujące i staną się antracytem.
po 3. odnosząc sie odpowiedzią do KOLO w następnym poscie, bełkoczesz coś bez sensu jak pijany żul bez majtek przy płocie :) wszystko pomyliłeś - jak sobie wyobrażasz wyłączanie podłogówki o 2.00 rano, kiedy temperatura w sypialni osiągnie 23 stopnie, a kładąc się spać uchyliłeś drzwi do sypilani w ktorej bylo 19st. Zamierzasz wstawac specjalnie po to? czy po prostu śpisz w duchocie z zamknietymi drzwiami.
nie posądziłbym cie o skonczenie 3 klas podstawówki
czytam o twoich zakupach same nieszczęścia, a to miał do dupy a to znowu miał do dupy albo spieki. Widze ze lubisz byc nieszczesliwy i robic sobie ziaziu. to przykre ze nie kumasz ze kupujesz antracyt albo dziadostwo a nie potrafisz tego spalic, trzeba troche sie popytac i pokory pokazac a nie kozaczysz bez sensu
proponuje ignorować trola
no to jesteś harnaś ignorowany, jakeżeś chcioł.
zakładam okulary i przyjmuję teraz pacjenta, biały fartuch już mam na sobie. Hoofik, jaki ma pan problem?
4. ostatni wariant, jak napisał hoofik - wyłączenie podłogówek na noc przed pójściem spać. OK. tylko jest mały problem. To już nie jest 23 C w reszcie domu tylko będzie spadac... 22.... 21.... 20 może być o 4 rano.
chodzi o wariant - grzanie w całym domu a w sypialni 19, czyz nie o to chodziło?
Harnaś,
Chyba masz rację na TROLLa bo jak widzę to nie zrozumiał aluzji więc coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że moja córcia ma większy iloraz inteligencji.
Jeśli chodzi o miał to cokolwiek nie robiłbym z ustawieniami spieki są. Ma to swoje plusy. Jak pisałem wcześniej zastanawiam się z przejściem na gaz z butli - wiadomo nie w tym momencie. Zauważyłem, że piec może działać w zupełności na 44-46'C przy pracy ciągłej. Powrót rozgrzewa się wtedy do 39-40. W salonie jest wtedy 21,5-22 co przy braku elewacji uważam za dobry wynik. Muszę tylko pogadać z sąsiadem ile on spalił gazu na sezon i wtedy będę miał klarowny wynik opłacalności. Sąsiad ma ten sam projekt co ja.
Zapomniałem napisać dla potomnych. Temperatura zewnętrzna noc -3 dzień +3.
gaz z butli ma sens, jak się zainwestuje we własną butle i kupuje propan na wolnym rynku. Pchanie się w dzierżawę jest kompletnie bez sensu. Ile ci teraz spala tego miału? Dużo tego masz? Zawsze możesz zmieszać z czymś nie spiekającym, by móc to dopalić bez większych strat w popiele.
Harnaś - myślę tylko i wyłącznie o własnej butli żadnej dzierżawy. Wyliczyłem, że przy spalaniu 3tyś L/sezon powinienem wyrównać się po 3 latach a później to już tylko mój zysk. Z drugiej strony 3tyś x 2,4 (tyle na wolnym teraz) to 7200 co daje ponad 11T miału po 650 ale zyskuję pomieszczeniem nie bawię się itp. Jednak jak widać nawet przy swojej butli koszt ogrzewania jest wyższy. Wszystko zależy od tego kiedy się kupuje gaz i jak się go spala. Miału też można spalić 10T (tak jak ja w tym sezonie :))
Nie mam z czym tego zmieszać zresztą jak już dałem radę ponad 2 tygodnia się bawić to jeszcze trochę wytrzymam. Mam tylko nadzieję, że nowa dostawa będzie lepsza. Nie mam czasu i możliwości na testowanie :)
cytuję ...przy braku elewacji temp. 21 22C ... koniec cytatu.
Chodzi Ci o brak ocieplenia?. Elewacja to nie to samo co ocieplenie,
to do mądrego inaczej - hoofika :)
Idąc tym tropem myślenia na kocioł zacznę mówić kominek a na komin, wywietrznik. Brawo! geniuszu!
Mam pytanie, jak na wiosnę/lato macie ustawiony piec do grzania wody ciepłej? Ja przeszedłem już na tryb LATO i ustawiłem Nadzór-120min, PRACA-540s, temp.pieca 59, CWU-42. Zużycie tak małe, że aż boję się czy nie wygaśnie żar. Palę na miale dla przypomnienia. Narazie chodzi od soboty i tylko raz musiałem zainterweniować i podnieść z 58 na 59 bo bałem się, że nie odpali się później. Mam oczywiście ustawiony czas na 20 minut po których piec wyłączy się. Zaobserwowałem, że piec często podaje w nadzorze czyli temp nie spada < zadanej (ustawione 3')
ja mam temp pieca 65 stopni cwu 35 stopni i oczyiwscie funkcje lato .przerwa podawania praca 320sekund nadzor 90 i w zasadzie bardzo malo jest zaru na retorcie wyglada to tak jak by juz wygaslo .przy nadzorze 60 przezucalo do popielnika, mam pytanie temp kotla 65 piec nagrzewa ie nawet na 70 stopni a histereza ustawiona 5 czyli musi 10 stopni opasc zeby piec sie wlaczyl sek w tym ze te 10 stopni kocil trzyma nawet 4 godziny czy to normlane?
Paweł,
Pytanie czym palisz. Ja palę miałem. Ostatnio wprowadziłem małe modyfikacje tj przerwa 670s, nadzór 150min, nadmuch 22, wydłużenie nadmuchu w nadzorze 120s. Piec nadal 59, CWU nadal 42. Nie ma problemów ze spalaniem. Zmiany wprowadzone bo widziałem w popielniku kilka sztuk węgla. Tym sposobem palę od 2 dni i narazie jest ok. Piec wytrzymuje w nadzorze ale po jakimś czasie i tak wchodzi na pracę. Też się bałem, że nie wytrzyma i że nie rozdmucha ale widzę, że 150 minut przerwy w działaniu jeszcze pozwala na rozpalenie. Zresztą zabezpieczyłem się na taki wypadek ustawiając alarm braku opału na 20 minut. Druga sprawa, że na lato nie zasypuję całego podajnika. W chwili obecnej 30kg wystarcza mi tak około tygodnia - dokładnych analiz nie robiłem.
Tematy na forum