Kocioł Multi-komfort firmy Lazar

Moje ustawienia ochrony powrotu to 0. Powrót aktualnie ustawiony na 51, mieszacz na 43. W momencie wejścia w nadzór sytuacja stabilizuje się. Nie śledzę na ile się otwiera bo to nie moja rola tylko komputera. W domu ma być ciepło. Jak przejdzie na pracę a jestem w kotłowni to sprawdzam co i jak i wtedy jest:
(Histerezę kotła mam na 2, zastanawiam się nad 3)
Zadana kotła - 70
Aktualna kotła - spadnie do około 61
Powrót - spadnie do 41
Siłownik - lata od 0 do nawet 90%

Jedno zauważyłem. Dla komputera najważniejszy jest powrót niż mieszacz. Miałem już przypadki kiedy mieszacz nie mógł osiągnąć swojej temp bo wszystko zabierał powrót i również na odwrót jak za mało dałem powrotu to mieszacz przechodził ponad swoje zadane a piec nie osiągał swojej temp.

Dalej męczę się z powrotem, moja instalacja nie ma pompki na obiegu pieca przed zaworem 4 drożnym, zastanawiam się czy jak by ją dołożyć coś by się zmieniło i czy by zniknął problem z powrotem, piec trzymał temp powrotu i mieszacz mógłby się wystarczająca otwierać by ogrzać dom?

Janusz a moze poprostu zadzown do serwisanta lub producenta i moze tam uzyskasz jakas pomoc, ja nic nie powiem bo kompletnie nie roumiem tych powrotow, moim jedynym jak narazie problemem z kotlem to jest sadza,

Janusz:
Podnieś temperaturę pieca. 60 to za mało. Wystarczy Ci na powrót a nadmiar pójdzie nagrzejniki.

Paweł:
Problem sadzy masz kilka postów wyżej. Im częściej w nadzorze tym więcej sadzy będziesz miał. Tak na marginesie co 2 tygodnie musisz i tak piec wyczyścić.

witam , Hoofik 23 grudnia wyczyscilem piec ,komin, wszytskie wyczystki,czopuch, po 5-6 dniach znowu czyscilem piec bo znowu mial w sobie ponad pol wiadra sadzy, mowisz ze piec sie kisi w nadzorze , owszem bylo by tak gdyby latem grzal sama wode i stal by w nadzorze dosc dlugo , dzis obserwowalem prace pieca , 3 pelne cykle , ladnie nabija na 70 stopni i w nadzorze wytrzymal jakies 19-20 min , uwazasz ze to tak dlugo aby po 5 dniach wyjac ponad pol wiadra sadzy, , piec mam 3 lata i mowiac szczerze od zawsze jest jakis problem.od jakiegos czasu jak chodzi piec i podniose klape zbiornika na ekogroszek to dymi , przez 2 lata tego nie bylo, ciagle zwiekszam nadmuch i nawet nie widac aby sie ta sadza w piecu wypalala , dzis juz nadmuch mam 41% jak wspomnialem komin czyszczony ciag jest ,piec systematycznie gruntownie sprzatany a sadza osiada sie w bardzo szybkim tempie

temp kotla 70
przerwa podawania 126sek
nadmuch 41
jestem w trakcie 3 sezonu palenia tym piecem i niestety moim zdaniem ma on wiecej wad jak zalet

Węgiel to nie jest czyste paliwo. Zawsze będzie syf, brud itp w kotłowni, piecu itd. Czyste paliwo to gaz, pompa ciepła.

Pół wiaderka powiadasz na tydzień? To mało. Przeczytaj wcześniejszy post Harnasia odnośnie zachowania węgla do którego nie dochodzi powietrze. Zaczyna koksować i to jest właśnie ta Twoja sadza. Ja palę miałem i powiem tak, że do nadzoru to dochodzę powyżej 7 cykli. W nadzorze postoi jak i Twój. Mimo iż ta długo pracuje to i tak raz na 2 tygodnie trzeba go czyścić. Węgiel to brudas no ale nie mam na tą chwilę alternatywy.

Witam wszystkich, posiadam Multikomfort z 2014 roku, w którym zastosowano zamiast szamotu nad paleniskiem, zastosowano ruszt wodny który jest wokół paleniska. Już na samym początku palenia pojawił się problem, przy załączonej ochronie powrotu siłownik na zaworze 4d szalał otwierał, zamykał, po uruchomieniu pompki na obiegu kotłowym, sprawa się wyjaśniła, w kotłach gdzie jest ruszt wodny opasający palenisko grawitacja na obiegu kotłowym nie chce chodzić. Teraz męczę się ze spalaniem, które moim zdaniem jest wysokie, dom 140 m2, co prawda na razie budowa, dach ocieplony, elewacja jeszcze nie, temperatura w pomieszczeniu niska bo 18 stopni, nastawy to: Temp zadana 65 st, nadmuch 35 proc, podawanie 200 sek, piec pracuje 5,6 razy poda, wchodzi nadzór ok 15, 20 min. Spalanie przy temp zew koło 5 stop około 27- 28 kg doba, jak przyszły mrozy to i nawet 33- 38 kg doba, ogólnie co 3,5- 4 dni i po zbiorniku. Wydaje mi się że przy tak niskiej temp w środku spalanie eko groszku jest za wysokie, może ma ktoś z was rady co mogę jeszcze poprawić zrobić żeby spalanie spadło. Za wszystkie rady dziękuje Pozdrawiam

Witam ponownie, a ma ktoś z Was może dołożony deflektor? Jak uważacie założenie go coś poprawi?

Witam, wszystkich! jak zima, u mnie jeszcze na dworze około 0 st. C, w dzień +5, spalanie węgla antracytu 10-12kg/dobę, powierzchnia 300m.kw. temp. pokojowa +22-23 st. C. Do teraz zuzycie 1725kg całkowite tej zimy. Jak? Poniżej odpowiedź

Do Jana:
Mam lazara MK21 z 2009 i tam jest szamot - jedyna rada - nawet cienki szamot, ale jest potrzebny. Polecam stronkę:
https://www.facebook.com/pages/antraster-Tysi%C4%85ce-Z%C5%82otych-Zaoszcz%C4%99dzone-i-Ciep%C5%82o-w-Domu/215889358432829?sk=videos&video_upload_notif=1¬if_t=video_processed

Pozdrawiam!
Tak niskie zużycie opału, brak sadzy, czyszczenie kotła odkurzaczem raz w tygodniu

no i warto dodac - na lazarze mk21 - zero nadzoru, prawdziwie ciągła moc, zasypuję kocioł co 7 dni 4 worki po 25kg, wiaderko popiołu na 10 dni, sama przyjemność, obawiam się że nowy mk21 nie będzie nawet cieniem tego z 2009 r. z szamotem wokół paleniska. na razie nic jeszcze nie przerdzewiało ani zgniło, jestem zdumiony tak dobrą jakością tego kotła pozdrawiam!

Do kolesław:
W Twojej wypowiedzi zabrakło jednego szczegółu, więc ja go dopiszę:

P.S. A tak przy okazji jestem producentem sterownika do antracytu. Koszt 3 tyś. Gwarancja standardowa. Czy masz dostęp do antracytu? Cóż to już nie moja sprawa, najważniejsze to kup ode mnie ten piękny, śliczny i cudowny sterownik a może będziesz zadowolony.

A teraz moja odpowiedź:
Pchanie się w antracyt i Twój sterownik ma sens jeśli masz dostęp do antracytu a to w Polsce jest bardzo ciężkie. Reklama - no cóż każdy orze jak może tylko dlaczego tak mocno próbujesz wcisnąć to każdemu. Ja przez zimę wrzuciłem niecałe 4T miału fakt wyciągnąłem też trochę. Może i bym poszedł ale sam mnie zniechęciłeś do poszukiwania alternatywy.

Palenisko awaryjne

Witam wszystkich, a ktos z Was używał paleniska awaryjnego do grzania przez dłuższy czas, macie może jakies rady?

zależy czym chcesz palić. jak chcesz zasypac węglęm czy drewnem. poprostu wyłącz podajnik a nadmuch ustaw wg uznania.
Ale osobiście nie polecam tych kotłów na tłok, niby na na każde paliwo (wersja przed zakupem) a po zakupie palić najlepiej ekogroszkiem bo spieki i problemy z szamotem.

Pytanie czy musi być to akurat kocioł tej konkretnej firmy? Bo teraz możesz znaleźć kilka fajnych,ciekawych promocji na kotły z Pleszewa,co do których jakości chyba nie trzeba pisać.