316
305
Strefa ekspertów HVACR

Kocioł Multi-komfort firmy Lazar

zastanawiając się nad twoimi ustawieniami zapytam, czy masz doprowadzone powietrze do kotłowni z zewnątrz budynku? Może ci tlenu brakuje w tej kotłowni i dlatego tak bardzo forsujesz dmuchawę.

tak forsowalem dmuchawa bo piec mam od 3 miesiecy i ciagle go poznaje .przyczyna tak wysokiego nadmuchu byla pelna wyczysta pod paleniskiem jak i zatkane kilka dziurek na palenisku zwiekszalem nadmuch do pewnego momentu i doszedlem do 80% az w koncu i i przy 80% plomien byl maly .teraz po wyszyszczeniu gruntownym pieca jest ok mam nadmuch 33 % i plomien ok piec ladnie nagrzewa bez problemu spiekow nie ma sadzy niema tylko zauwazylem ze jak pracuje dmuchawa to widac przez nia swiatlo plomienia i stad moje pytanie czy tak powinno byc ze przez dmuchawe przeswituje sie zolty kolor z wewnatrz pieca

do zly to teraz zaraz lepiej sie pali ale czy palisz ze pod paleniskiem tyle tego byl ja czyszczę raz na sezon grzewczy bo jak mialem palisz to wyczysc sobie jeszcze wyczystke pod podajnikiem

Ja czyszczę obecnie co 2 tygodnie.Nazbiera mi się wtedy ponad połowa wiadra sadzy.Po czyszczeniu od razu widać,że lepiej się pali.

a ja czyszczę odkurzaczem co parę dni, nazbiera mi się wtedy może z 100g piasku, ale i tak wolę, żeby go nie było. Zakładam wtedy biały podkoszulek, bo ważne jest żeby się dobrze czuć przy robocie.

witam.Panowie jak to jest z tym nadorem.kociol multi perfekt i moje pytanie brzmi .jak macie ustawiony nadzor.tzn zima wiadomo piec oddaje wiecej na grzejniki czesciej sie wlacza i nie mialem problemow z sadza w piecu kociol sie nagrzewal stal jakies 20 min i do nadzoru nawet nie dochodzilo.teraz wiadomo zrobilo sie cieplej za oknem kociol trzyma dosc dlugo bo zmniejszam juz temp na grzejnikach nadzor ustawiony 30 min.problem ze jest sadza nie sa to ogromne ilosci tej sadzy ale jednak kociol wymaga czestego czyszczenia. jak pozbyc sie tej sadzy? zxmienjszyc nadzro np do 20 min zeby kociol czesciej przedmuchiwalo?

moje ustawienia kociol 70 stopni
przerwa podawania w trybie praca 240 sek
nadmuch 35 %
nadzor 30 min
czym zmniejszanm temp grzejnikow tym piec dluzej stoi i odklada sie sadza
piec nagrzewa sie dosc szybko bo jakies 12 minut i potem wlasnie stoi jakies 40 min.

im częściej będziesz podawał i dmuchał w nadzorze, tym więcej będzie sadzy. Przerwę ustaw tak dużą jak się da, ale by nie wygasło. Spróbuj na początek 90 min, później 120 min.

hmm .a ja myslalem ze jak piec dlugo pozostaje w nadzorze to sie kisi i produkuje sadze .zima nadrozru nie osiaga i sadzy nie bylo teraz stoi okolo 40min wlasnie myslalem ze podawanie w nadzorze sie wlacza zeby przedmuchalo piec.czyli rozumiem ze najlpeiej jest jak w nadzorze wcale nie p[odaje ? piec ma sie nagrzac na 70 stopni wlacza sie tryb nadzor i samoistnie temperatura ma spasc do 65 i znowu tryb praca.jak piec dlugo stoi w trybie nazdor to nie prodokuje sadzy? tylko jak sa przedmuchy i mu podaje ?

większość sadzy powstaje w pierwszych 5 min po wyłączeniu nadmuchu.

No witam po przerwie, chcialbym na wstępie wyjaśnić nieścisłości ktore sie wkradły do mojej wcześcniejszej wypowiedzi.

Co parę dni czyszczę kocioł odkurzaczem, oczywiscie w białym podkoszulku, który pozostaje dalej biały po tym sprzątaniu kotla no i 2ga nieścisłość - ilość proszku po antracycie - bywa ze po tygodniu jest takie moze 100g a może mniej, na pewno jednak jest to bardzo czysty wymiennik.

Tutaj jednak, bedąc w pełni uczciwym i rzetelnym musze z przykroscią napisać co nieco złego o tym ciekawym paliwku. Od pewnego czasu pojawia mi się nalot na wymienniku, kolor nalotu się zmienia w zależności od właściwości tego węgla ktore są zmienne nawet w kilku wokrach tej samej dostawy. Otóż poprawiłem sposób spalania antracytu i wydaje mi sie ze to samo mozna zastosowac do kazdego innego paliwka np ekogroszku (z miałem będzie trochę trudniej) , i po tej poprawie spalania pojawia się osad co napisałem o kolorze: uwaga
4 zimy temu mialem osad koloru popiołu - szary
Obecnie nalot zmienia się na żółty, co chyba świadczy o sporym zasiarczeniu, poprzedniej zimy był brązowy, ba! nawet na początku tej zimy był brązowy a teraz jest żółty... jak normalnie żółta farba! Troche mnie to niepokoi,
2ga sprawa - przerwa letnia kiedy nie grzeje bo nie grzeję CWU - robią się takie żółte grudki i zeżarło mi trochę ruszta oraz łożysko od tłoka - robiłem je 2 raz tej zimy, całkowicie przerdzewiałe, nie wiem czy to od antracytu czy normalnie od przerwy ale siary jest jak u rokity prawie :)

wszystko ma swe dobre i złe strony jak widać tak ze ostrzegam przed tym dziadostwem, mimo to używam dalej, pewnie niedługo trzeba bedzie piec zezłomować ale taka już natura pazerności.

pozdrowienia

Kolo, Ty taki wielki fan antracytu, który tak ostro walczył o ten opał teraz przyznajesz się, że jednak nie do końca jest to idealne? OK zostawmy ten temat. Ja chciałbym porównać eksploatację tak aby inni mogli sami zdecydować czym palić: miał, eko, antracyt, drewno i inne.

Może zacznę:
Piec działa 3 sezon. Jedyną wymianą był kontrakton ale jak się okazało niepotrzebnie bo obluzowała się końcówka przy komputerze. Jednak jak już serwis miał nowy kontrakton to go wymienili. Nic innego nie było wymieniane. Żadna zawleczka się nie zerwała oraz nigdy nie zadziałało awaryjne schładzanie podajnika. Piec raz udało mi się przegrzać ale to jak paliłem drewnem.

Opał:
Eko - w stosunku do miału dużo droższy ale idzie go mniej. Mniej jest również popiołu. Mogę jedynie przyrównać, że 1T eko to około 1,2-1,4T miału. Zależy od kaloryczności. Obsługa: trzeba zaglądać, nie ma pieca bezobsługowego. Trzeba patrzeć na ustawienia i kontrować jak coś idzie nie tak.
Drewno - ciekawy opał ale do tego pieca to tylko awaryjnie. Nie polecam palenie drewnem pozostałym po budowie. Na płomieniówkach mam nalot 1-2mm, który trudno usunąć. Powalczę w tym roku z przepalonym olejem. Ponoć daje radę. Ogólnie? Nie polecam
Miał - w moim przypadku faworyt. Cena w stosunku do innych paliw na korzyść. Wydajność? Idzie trochę więcej, oczywiście więcej jest popiołu ale od 1.07.2013 nie będzie z tym problemu :) Wywiozą za free. Ja używam Piasta 24, próbowałem z innym około 28 i dla mnie za dużo spieków. Musiałbym za dużo czasu poświęcić na ustawienie pieca. Przy 24 mam w miarę optymalne i spalam około 40kg/dobę (brak elewacji)
Brykiet - kiedyś przeliczałem czy opłacałoby się palić brykietem. Tak naprawdę aby był porównywalny musiałbym go spalać około 30-40kg/dobę. Może i udałoby się ale jak go ładować w automacie? Hmmm tego nie widzę. To nie piec na brykiet choć w lato do grzania wody? Można się zastanowić. Ja dokupiłem grzałkę 3kW i myślę, że to najlepsze rozwiązanie. Koszty w porównaniu do innych porównywalne a jeżeli dokupimy czasomierz możemy zapomnieć o obsłudze na kilka miesięcy.

hoofik, ja taki fan antracytu, ale go nie sprzedaje, tylko kupuje, wiec moge pisac co mi sie w nim nie podoba :)

porownanie opalow to temat rzeka. zalezy od temp. utrzymywanej w domu, ja nie przekraczam 21st tzn srednio bo mam 22 ale i (19 na pietrze) i przy takich ustawieniach nie przekraczam 15kg na dobe, przy wiekszych mrozach jak nie pilnuję to moze i zezrec 17kg, zdarzało mi sie ze dogrzewałem do 22st cala chate i byly mrozki -10, wiec sadziło prawie 22kg na dobe, tej zimy jednak nie bylo wiekszego zuzycia niz 25kg, wiec uwazam ze to jest najlepsze paliwko, do tej pory spaliłem 2250kg ale szału z ciepłotą nie ma. raz ze nie lubie spac w gorącu a 2. ze straty rosną prawie wykladniczo, jesli straty cieplne mozna wyrazic obrazowo w formie jakichs dziur, to wraz z wieksza roznica temperatur przez dziury ucieka cieplo pod wiekszym cisnieniem, to jest oczywiste, zatem prędkość strat też rośnie, i ta sama analogia jest w przypadku straty kominowej, dlatego godząc 2 korzysci (mniejsze cisnienie ciepła oraz mniejszą stratę kominową zachowuję moc zwiększając masę żaru na palenisku jednoczesnie utrudniając wydostawanie się żaru do popielnika i zmniejszając nadmuch ile się da) uzyskujemy taki szokująco dobry wynik. kubatora to uzytkowa 250m.kw a faktyczna ok 275m.kw. Dogrzewając o ten stopien w gore lub 2 poszłoby zapewne ponad 1000kg wiecej ale to i tak dobry wynik, ponieważ nie ma takiego meczacego czyszczenia sadzy Na pewno ma w tym wszystkim znaczenie ocieplenie, teraz przy pasywnych domach to juz w ogóle bajka.

ciśnienie ciepła?
tzn PakWh - paskalokilowatogodziny?
a próbowałeś to ciepło ważyć?
Coś ty robił, gdy w szkole były lekcje fizyki?

kolo - 21'C w domu? Czyli oszczędzając na opale chodzisz po domu w kufajkach. Jak w salonie mam 21'C to mi zimno i rozpalam w kominku. Ze względu na brak elewacji nie mogę podkręcić pieca bo bym z torbami poszedł. Ale w tym roku ją raczej zrobię i wtedy na pewno tak ustawię piec aby w domu w salonie było 22-23'C. Nie myl tu pojęcia spania bo w sypialni mam 18-19. Grzejnik odkręcany tylko wtedy jak spadnie do 17 a tej zimy to raptem na palach jednej ręki można policzyć. No cóż ale każdy lubi inne temperatury.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.