POMOCY PROBLEM Z WENTYLACJĄ!

Witam wszystkich. Od dłuższego już czasu tj. dokładnie od 2000 roku, kiedy to zakupiłem nowe mieszkanie borykam się z problemem braku ciągu wentylacyjnego. Mieszkanie znajduje się oczywiście na ostatnim piętrze, 3 piętrowego bloku. Powierzchnia 52 metry. W kuchni znajduje się piec dwufunkcyjny (ogrzewa wodę w kaloryferach i w kranie) Viessman. Obawiam się, że skoro nie ma ciągu wentylacyjnego to może kiedyś dojść do cofnięcia spalin na mieszkanie. Kiedy okna są pozamykane to z kratek wentylacyjnych do mieszkania wdmuchiwane jest zimne powietrze, natomiast kiedy otworzę któreś okno sytuacja nieco poprawia się. W związku z tym, że zimą w łazience było bardzo zimno, zamontowałem tam na otworze wentylacyjnym uchylną zaślepkę. W konsekwencji spowodowało to pojawienie się wilgoci i grzyba na suficie. Ponadto zimą, kiedy ogrzewam mieszkanie u dołu okien pojawiają się krople wody które następnie spływają na parapet.
W związku z powyższym proszę o rady, co zrobić aby w końcu zaczął poprawnie działać ciąg wentylacyjny w moim mieszkaniu. Wiem, że powinienem częściej otwierać okna i wietrzyć mieszkanie, ale zimą to nie takie proste, gdyż wychładza się cały dom a pozatym zwiększają się koszty ogrzewania (większy pobór gazu przez piec). Słyszałem, że w niektórych przypadkach pomaga wydłużenie komina bądź też zamontowanie w oknach specjalnych urządzeń wentylacyjnych.
Za udzielone rady z góry dziękuję.

napowietrzenie mieszkania ( doprowadzenie powietrza świezego ) powinno czesciowo rozwiazac problem nie polecam nawiewników higrosterowanych montowane w oknach.Lepiej zastosowac nawiewniki zagrzejnikowe a jeszcze lepiej rekuperacje.

witam
Po co robić sobie koszty najprościej jest doprowadzić powietrze potrzebne do spalania dla kotłą za pomocą nawiewnikó ciśnieniowych, a w pokojach zastosować higrosterowane.
Szymon zapraszam na GG[8796476]
Pytanie do Tino czemu nie polecasz higrosterowanych
Pozdrawiam

W mieszkaniu znajdują się z tego co zauważyłem chyba trzy kominy. Jeden od pieca gazowego w kuchni, drugi znajdujący się obok również w kuchni od kratki wentylacyjnej i trzeci w łazience.

Nie bez wpływu na to wszystko pozostaje chyba też pobór powietrza do spalania z zewnątrz przez piec gazowy.

sorry za pomyłkę "z wewnątrz mieszkania oczwiście pobierane jest powietrze do spalania w piecu"

zapomocą czego jest doprowadzone

Pewnie masz zamontowane szczelne okna i drzwi. Kratki wentylacyjnej w łazience nie powinno się zatykać, zastosuj higrosterowaną ona sobie poradzi z nadmiarem wilgoci a poza tym zastosuj również nawiewne kratki higrosterowane tak jak wcześniej wspominał Tom i będziesz miał problem z głowy bez podwyższania komina bo żeby coś wyciągło musi coś wlecieć. Masz za szczelne mieszkanie i dla tego nie ciągnie a chłód w łazience był od tego że jak uruchamiał się piec to powstawał wsteczny ciąg i przez kratkę w łazience było zasysane powietrze potrzebne do spalania gazu w piecu. Pozdrawiam. wejdź na www.aereco.com.pl

Witaj Robert i dzięki za wsparcie przynajmniej jedna konkretna odpowiedz a nie jak zwykle kratki be!!! tylko rekuperator tak jakby cała wentylacja opierała sie tylko na nim
Pozdrawiam

Niestety w Polsce, przed kupnem mieszkania należy wykonać prywatne ekspertyzy kanałów grawitacyjnych i instalacji c.o., bo jeżeli izolacyjność przegród zewnętrznych mieszkania i ścian kominowych nad ostatnią ogrzewaną kondygnacją jest zła, to należy zwiększyć powierzchnie grzejników mieszkania i zwiększyć zużycie energii "cieplnej" czyli paliwa. Funkcjonowanie grawitacyjnego odprowadzenia powietrza wszystkimi kanałami grawitacyjnymi (kominowymi) danego mieszkania wymaga sprawnej instalacji c.o.. Montowanie nawiewników nie spowoduje, że do mieszkania wpadanie ogrzane powietrze lecz trzeba je skutecznie ogrzać. Obrazowo mówiąc,wysokość kanałów kominowych danego mieszkania łącznie z różnicą pomiędzy ciężarami powietrza w kanałach grawitacyjnych i na zewnętrz możemy przyrównać do mocy silnika samochodowego, a całkowitą powierzchnie szczelin infiltracji powietrza zewnętrznego (która jest zarazem powierzchnią poprzeczną słupa powietrza zewnętrznego) do pedału gazu. Przy krótkich kanałach grawitacyjnych (kominowych), czyli przy małej mocy silnika należy bardziej wciskać pedał gazu, aby otrzymać taką samą prędkość jazdy (ujścia strumienia) jaką otrzymamy przy mniejszym wciśnięciu pedału gazu-przy wysokich kanałach grawitacyjnych (kominowych). Szczelność i izolacyjność termiczną kanałów grawitacyjnych (kominowych) można przyrównać do stopnia "trzymania" ciśnienia w cylindrach silnika - tam gdzie cylindry w silniku nie mają "przedmuchów", to tam szybkość samochodu zwiększa się przy małym skoku wciśnięcia pedału gazu, a tam gdzie cylindry silnika mają "przedmuchy" to niestety stopień wciśnięcia pedała gazu musi być większy (większa powierzchnia szczelin). Należy koniecznie zbadać jakość kanałów grawitacyjnych "kominowych", ich izolacyjność. Zbadaj temperature ścian kominowych w mieszkaniu, czy nie są zimne i nie "kradną" ciepła z mieszkania. Jeżeli jakość kanałów jest zła to należy wstawić wkłady kominowe i wydłużyć je rurami dwuściennymi z nasadą chroniącą przed dostaniem się wody podczas zacinającego deszczu. Niestety w Polsce nie ma dobrze wykonanych kanałów grawitacyjnych, bo nikt ich nie buduje przy pomocy szablonów tylko na oko murarza, łączenia elementów ceramicznych czy betonowych nie są szczelnie spajane i elementy mają przesunięcia w płaszczyźnie poziomej i nie są zaizolowane termicznie w nie ogrzewanej przestrzeni, chociaż z każdej strony są otoczone przez mroźne powietrze i ich temperatura jest taka sama. Kto przy mechanicznej pozwoliłby sobie na takie marnotrastwo. W zimnym kanale dochodzi do odprężenia i zwiększenia ciężaru słupa powietrza, więc policz koszty, co ci się bardziej opłaca duże zużycie gazu i naprawienie kanałów grawitacyjnych czy przejście na system wentylacji mechanicznej nawieno - wywiewny z odzyskiem ciepła. Na całe szczęście jakość wykonywania kanałów spalinowych i dymowych się porawiła, ale z kanałami wentylacyjnymi jest coraz gorzej. Pozdrawiam www.kominiarczyk.pl

Oczywiście sytem wentylacji grawitacyjnej sprawdza się tam, gdzie jest dobra izolacyjność termiczna przegród zewnętrznych budynków i trzonów kominowych i wykonanie kanałów grawitacyjnych, pilnowane jest od fundamentów. W zeszłym stuleciu, gdy budowano budynki bez izolacji, to szwankowała instalacja c.o. i ludzie się uszczelniali, teraz gdy izolacyjność się poprawiła to wprowadzono podzielniki ciepła i znowu się ludzie uszczelniją.

Bo niestety musialem je wymienic !!!!! razem z oknami !!!! rozwiazanie moze i dobre ale przy sprawnej grawitacji prz temp minusowych sa przeciagi !!!!
a zagrzejnikowy np Lindab dziala super do pomieszczenia wchodzi powietrze juz wstepnie ogrzane naprawde polecam

Dużo dobrych rad:)
jednak najtańsze rozwionzanie to 10 cm w każdym oknie mniej oczywiście bez kuchni i łazienki

Robert tu już dyskutowali, że są wyiewniki higro, a nie nawiewniki.

znam tylko nawiewniki !!!