[quote:karoka65][quote: krzepkiLU]Dlaczego producent wymieniony w temacie wciska nieświadomym klientom sterowniki typu Cobra do kotłów tłokowych? Z własnych obserwacji i wymiany poglądów z użytkowniakmi w/w oraz handlarzy wynika że Cobra tworzy "parę" jedynie ze ślimakiem... Jako producent-sprzedawca powinien chyba być również DORADCĄ w doborze produktów do potrzeb klienta?[/quote]
A kolega przypadkiem nie dzwonił do mnie o poradę bo miałem kilka telefonów użytkowników tłoków Witkowskiego właśnie z takimi problemami. Wiem że zgodzono się na wymianę Cobry na Titanica bo serwis nie miał za bardzo pomysłów jak zaradzić.
Sterowań na rynku jest bardzo dużo, mój kuzyn na przykład ma Taurusa Gaura 18,5 kW na Techu-37 i kręci sobie już czwartą zimę z marnym skutkiem.
Tłoki to kotły jednomocowe, pracują dobrze pod obciążeniem, klocki zaczynają się w okresach przejściowych wiosna-jesień a cuda dopiero przy grzaniu tylko CWU latem bo albo mamy wysokie przerosty temperatury zadanej i wywalanie alarmu albo po wyjałowieniu nastaw wygaszanie kotła.
Zaletą jest mocny mechanizm podający i większy asortyment stosowanych paliw do miału włącznie chociaż obecnie palniki żeliwne II-ej generacji np. stary już Brucer, Burner-S czy nowa Ekoenergia z podawaniem ślimakiem mogą spalić to samo.
To tak na krótko.
[/quote]
Być może i dzwoniłem, ale w czasie gdy ani sam ani żaden z rozmówców nie potrafił mi poradzić co zrobić - a dzwoniłem do wszystkich tych do których zdobyłem kontakt. Najczęściej słyszałem w słuchawce nie kupować zestawu COBRA+tłok!!! Nie neguję w tym momencie samego sterownika, ale to że póki co nad tłokami lepiej panują inne sterowniki. potwierdzam to z pełną świadomością, ponieważ od momentu wykonania "ukłonu" Witkowskiego w postaci zamiany w/w sterownika na TITANIC, słowo kotłownia przestało kojarzyć się z utrapieniem i lękiem że po powrocie do domu będzie zimno i strownik będzie piszczał (wygaszony kocioł), a stało się powodem do dumy i zadowolenia z zakupu.