komu sie fizyka klania to sie klania
widze ze mam znowu do czynienia z oredownikiem tzw "oddychajacych " scian
Dla niewtajemnicznych wyjasniam, ze sciany te oddychaja przy pomocy welny mineralnej, albo betonu komorkowego, albo jakiejs dobrej ceramiki- np porotherm )
nie wiem czy my mowimy o tej samej fizyce, czy moze znasz jakas inna, ale z tego co ja wiem, to dobre ocieplenie domu polega wlasnie na tym, aby temperatura zewnetrznego tynku byla jak najnizsza- wtedy male sa straty do otoczenia i malo placimy za ogrzewanie.
a woda sie na tym tynku nei skropli, bo styropian jej po prostu nei przepusci
(znikomy strumien masowy pary jaki przejdzie przez steropian , z latwoscia przejdzie tez przz tynk i nic z niego w nim nei pozostanie.
oczywiscie mozna tez ocieplac welna, ale to dosc ryzykowne i mozna spartaczyc, a po za tym efekt neipewny
grubosc styropianu dobierz tak, aby przy trzaskajacych mrozach temperatura sciany wewnetrznej ne spadla ponizej powiedzmy 14 stopni, po prostu daj 10 cm i bedzei dobrze
jak dasz za malo jak neiktorzy czyli np 4 cm to mozesz miec powazny problem i nawet moez sie skonczyc rozbieraniem sciany wiec nei oszczedzaj na grubosci steropianu
dla mojego wiernego fana tomka pozdrowienia ;)