Ciąg wsteczny

Witam. Jak w temacie mam problem z wstecznym ciągiem w jednym z kanałów. mieszkanie kupiłem niedawno i dopiero po odpaleniu piecyka gazowego zauważyłem ten problem (choć szczerze mówiąc czytając forum i oceniając pewne fakty jakoś się niestety spodziewałem tego.Ale teraz szczegóły.
Mieszkanie ogrzewane piecem gazowym z otwartą komorą spalania. Piec umiejscowiony w łazience. W łazience dwa moje kanały (spalinowy z rurą kwasoodporną i "zwykły")Dwa kolejne kanały znajdują się w kuchni.I to właśnie w nich pojawił się wsteczny ciąg.W łazience ciąg jest ok (to pewnie ze względu na ciepły kanał ogrzany od kanału spalinowego).Ciągi w kominie sprawdzałem na razie tylko przy zamkniętych oknach. Dzisiaj sprawdzę przy uchylonych. Dodam jeszcze,że niestety nie przewidziano żadnych nawietrzników a dopływ powietrza ma być realizowany (zgodnie z aprobatą techniczna okien) przez szczeliny wycięte w uszczelce.A teraz pytanie. Czy przy piecyku z otwarta komorą mogę zastosować nasadę kominową? (oczywiście chodzi nie o komin spalinowy)

Sprawdziłem dzisiaj i przy uchylonym 1 oknie ciąg zmienił się natychmiast na dobry. Proszę o porady co do nasady kominowej i sposobu doprowadzenia powietrza.

ja mam w oknach Ventairy (nawietrzaki cisnieniowe)...dzialaja w sensie zapewnienia doplywu powietrza, ale samoczynne sterowanie pradem powietrza to chyba im tylko wychodzi w labie na stole pomiarowym...jak mocniej zadmie i wzrosnie ciag, daje przez nie rowno.
ale nie jest to ponizej granicy komfortu. ogolnie jestem zadowolony, ale myslalem ze ta "automatyka" lepiej dziala

Witam. Miałem podobną sytuację, po pomiarach ciągu przez kominiarza okazało się, że grawitacja nie działa prawidłowo przy zamkniętych oknach. Zalecenie kominiarza było takie, żebym usunął uszczelkę z okna, mikrowentylacja nie wystarczała. Proste i skuteczne (proponuję wyciągnąć tak żeby dało się założyć jak to rozwiązanie nie wystarczy) Warto spróbować bo to nic nie kosztuje i nie ma specjalnie z tym problemu.

Dzięki za odpowiedzi. Atom możesz powiedzieć ile procentowo (około) wyciąłeś uszczelki i gdzie (rama czy skrzydło. Ja jeszcze nie dostałem aprobaty technicznej dla okien, gdzie też podobno jest napisane o wycięciu uszczelek. Teraz nie mam za wiele czasu ale niedługo podziałam. Najpierwej zgłoszę problem developerowi i poczekam na reakcję.

Mi wystarczyło na skrzydłach górna uszczelka.

Zastanów się przed wycięciem uszczelki. Kup sobie nawiewniki albo otwieraj okna.

Póki co mieszkanie jest wykańczane. Dość często wietrzone. Okno uchylone. Ale nie wyobrażam sobie raczej mieszkania z uchylonym "na sztywno oknem" (mimo, że jestem zimnnolubny).
Czekam też na jeszcze jedną rzecz. Sąsiad z góry jeszcze nie grzeje więc może być, że przyczyną jest komin wychłodzony.
Z uszczelką spróbuję na pewno.

Jedyna rada to wyrzucić całe okno! Gościu najpierw budujesz, ocieplasz, kupujesz plastikowe okna z uszczelkami i co - masz spaliny! Cytuję Ci atoma "grawitacja nie działa prawidłowo przy zamkniętych oknach". No i już wiesz! Ale idąc dalej to z taką atomową wiedzą w XXI wieku, tylko bez okna masz szansę przeżyć. Gościu nawietrzaki to lipa. Jak nie masz okna to "grawitacja" działa! "grawitacja" zawsze działała jak był przeciąg. A zasadą grawitacji kominowej jest: wstawisz okno z nawietrzakiem, to grawitacja zmienia kierunek! Pozdrawiam Ciebie nieszczęśniku. Powiedz mi dla czego nie uczyłeś się w podstawówce o grawitacji i Prawie Newtona?

SMARC. Przestań się w końcu wymądrzać i snuć te swoje wywody. Ni budowałem, nie ocieplałem, nie mam plastikowych okien. Nie miałem żadnego wpływu na sytuację, którą zastałem. Zwracałem uwagę developerowi, że okna są zbyt szczelne ale dopiero po uruchomieniu piecyka można było zauważyć, że ciąg w kominie był nieprawidłowy.
Przestań się pieścić własną mądrością. Nie chcę Ciebie urazić i nie kwestionuję tego co piszesz ale pamiętaj, że tutaj często piszą laicy, którzy niekoniecznie muszą się znać na projektowaniu wentylacji i nie są odpowiedzialni za prawidłowe jej działanie.

Hej Yapko. Mam nadzieję, że zrozumiałeś i jednak nie wyciąłeś uszczelki.

Prawdę mówiąc czekam do końca wykończeniówki w mieszkaniu i zgłaszam problem do developera. Niechaj on się martwi. W razie oporów postaram się uruchomić znajomego inspektora nadzoru budowlanego.

Czy po wykończeniu coś w wentylacjisię zmieni?! Prawdopodobnie bez kucia się nie obejdzie, więc po co czekać!? Za tydzień , dwa zrobi się ( być może ) na tyle ciepło, że naturalnej wentylacji i tak się nie sprawdzi! Zakładamy wentylacje w mieszkaniach i naprawdę, w świeżo wykończonych … serce boli!

To kwestia 2 dni i kończę. Z różnych względów nie mogę teraz się dokładnie tym zająć. Mam nadzieję, że obędzie się bez kucia. I Panowie zrozumcie, że to nie ja sam sobie projektowałem mieszkanie i jego elementy. Powoli mam już dość tego, że idąc do banku po kredyt muszę się znać na produktach kredytowych banku bo pracownik jest niedoinformowany na temat tychże itp. Poraża mnie niekompetencja w różnych dziedzinach ale jakoś nie miałem czasu na zdobywanie wiedzy na tematy "projektowania i wykonywania" wentylacji. Założyłem , że nie muszę się tym przejmować. Dopiero teraz próbuję jakoś zgłębić temat więc liczę także na wyrozumiałość i zamiast naukowych wywodów i udzielania mi reprymend chciałbym uzyskać radę co można zrobić (wiem, że pewnie nie podałem zbyt dużo danych).

heh S MARC no to się popisałeś:) Atomowa wiedza nie polega tylko na cytowaniu, ale także czytaniu ze zrozumieniem. Jeśli pisze, że grawitacja nie działa prawidłowo to nie znaczy, że zanikają prawa fizyki tylko, że nie działa ona wystarczająco. Inaczej mówiąc nie zapewnia odpowiedniej krotności wymian powietrza dla danego pomieszczenia. Po drugie jaka gwarancja, że kolejne okno nie będzie tak samo lipne? Będziesz tak wymieniał okna do skutku ?? Po trzecie nie wiem czy widziałeś ale taką uszczelkę można wyciągnąć i włożyć bez żadnego problemu, 5 min pracy i 0 kosztów. wiec co szkodzi spróbować? Proponuję pomagać sobie bez obrażania się wzajemnie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)