Panie Rafale z uwagi na 13 lat okupacji mojego lokalu przez ASM mianowanej przez kominiarza na "właściciela osiedla" kopionego na własność od INPRO zapraszam do mnie. Jak Pan się zgodzi to wystąpimy razem o grant do UE na wprowadzenie do budownictwa Parwa Newtona. Dodam, że jako dowody na szkodliwość CO2 mam pisma urzędowe. Tylko cudu z wentylacją nie moge się doczekać! Dodam, że mamy sierpień! Pan zrobi pomiar wydatku komina fi 150 mm, H ok 2.5 m! Albo Pan udowodni ,że jest 70 m3/h ( bo kuchnia jest z gazem), albo przedstawi protokół do grantu edukacyjnego dla Polski. Dodam, że w br. jeszcze nie było obowiązkowej "kontroli grawitacji"! A to co sie dzieje w polityce, to sam Pan widzi. Dla tego Panu przypomnę o badaniach Chińczyków: Minmin Luo z Narodowego Instytutu Nauk Biologicznych w Pekinie i zespół zajęli się badaniem tych komórek nerwowych. Zgodnie z doniesieniami Chińczyków, myszy wyczuwały CO2 przy stężeniu 0,066%. Aby lepiej naświetlić umiejętności gryzoni, przytoczymy trochę danych. Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze to 0,038%. Stanowi on także 4,5% wydychanych przez człowieka gazów, a stężenie jeszcze bezpieczne dla naszego gatunku to 0,5% !.Ponieważ do 2100 roku poziom dwutlenku węgla w atmosferze ma wzrosnąć do 0,05-0,1%, należy się spodziewać zmian w zachowaniu gryzoni. W miarę wzrostu stężenia CO2 zwierzęta te stawałyby się bardziej strachliwe lub agresywne.Gdy podczas eksperymentów myszy mogły wybierać między obszarami o mniejszym i większym stężeniu gazu, unikały otoczenia ze stężeniem CO2, które przekraczało 0,2%. My ludzie nie mamy jednak wyboru! I tu powołam się na badania naukowe podobne objawy co do agresywnych zachowań są u dzieci i polityków! Czy to nie dowód na efekt cieplarniany? Nie napiszę kto jest winny, bo liczę na Panską pomoc i owocną współptacę. Wyślę Panu ofertę wspólnego grantu i artykułu! właśnie skończyłem taki pisać o wodzie! Co tam się dzieje to zgroza ( też chyba efekt kwasicy mózgów) i lepiej tego nie pisać, bo czekam na recenzje! Mam nikłe nadzieję, że znajdę kilku fachowców z tytułem Prof. co zrozumieją co znaczą słowa "potencjał oksydacjyjny" Eh.