Witam,
Proszę Was o radę w sprawie wentylacji mechanicznej w bloku 4 piętrowym. Wyciągi oczywiście są w kuchni, łazience i ubikacji. W kuchni jest okno i kuchnia gazowa, w łazience brak pieca gazowego. Problem występuje w bloku podobno od samego początku. Moje interwencje w administracji nie przyniosły żadnych efektów. Ograniczyło się to do zamontowania kryz natomiast niczego to nie zmieniło. W trakcie jednego z pomiarów siła ciągu w łazience dochodziła do 12m/s, w kuchni było to 9 m/s ubikacja ok. 4m/s. Osoba z nadzoru budowlanego podczas dzisiejszej wizyty stwierdziła nieoficjlanie, że powinniśmy zamontować anemostat, wspomniał również o dopuszczalnej wymianie powietrza w w poszczególnych pomieszczeniach wymienił normy "m3/h". Natomiast jest to rozwiązanie niezgodne z prawem. Rozważam również mozliwość powołania się na nadmierny hałas w mieszkaniu wg moich informacji nie powinien on przekraczać 40 dB w kuchni, ten króry obecnie jest wydawany przez wentylację myślę, że będzie dochodził do tej granicy. W jaki inny sposób mogę wyegzekwować od Administracji, aby zrobiła coś z tym problemem. Może jest jakaś ustawa na którą mogę się powołać.
Liczę na Waszą pomoc.
Z góry dziękuję.
Damian