310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

zapowietrzanie się grzejnikjów

Kocioł, kocioł, kocioł a nie piec!

Jeśli grzejniki są zapowietrzone, to są zimne PIONOWO". Jeśli są zimne POZIOMO - to za mało "ciepła" dostają.

UWAGA: Naczynie wzbiorcze montuje się na wysokości zaworu bezpieczeństwa.

Jeśli na "automatycznych" odpowietrznikach trzeba otwiera zaworki, to albo to nie są automatyczne zaworki, albo te "odkrcane zaworki", to kapturki na króćcu wylotowym odpowietrznika, które są za mocno dokręcone. Albo mają za małą wydajność (są takie TACO, z bibułką, dobre dla minimalnych zapowietrzeń, takich eksploatacyjnych, grzejnika, ale nie pionu).

zawory automatyczne do odpowietrzania działają tylko raz podczas napełniania instalacji potem już sa bez użyteczne poniewaz krążąca woda porywa pęcherze powietrza i nie mogą one się w ten sposób wydostać poprzez automatyczny odpowietrznik.
Polecam separatory powietrza które cały cas usuwają powietrze. Najlepsze na rynku ma szwajcarski pneumatex - mercedesy. Tylko z tego co wiem to stosuje sie je do pewnej wysokosci

"krążąca woda" - przecież pompa kotła nie pracuje cały czas i powietrze będzie się wypowietrzać w tym czasie np. w grzejniku i automatyczny odpowietrznik grzejnika coś tam odpowietrzy powietrza w powietrze.

Przy instalacji węglowej to tylko system otwarty!!!

tylko co steruje pracą pompy. Bo moim zdaniem cały czas pracuje

tylko co steruje pracą pompy. Bo moim zdaniem cały czas pracuje
jak to co sterownik pompy. np. sp 100

Mam kocioł 2-funkcyjny. Jeśli sterownik tzw. pokojowy {na korytarzu} wyłącza grzanie to u mnie pompka schładza wodę do 40 st. C i kocioł stoi, pompka też. Proste?

Witam po pierwssze zgadzam się z AWK że tylko naczynie otwarte , naczynie przeponowe jest zabronione i ten ktoś kto to zrobił nie ma pojęcia że ta instalacja może nie wytrzymać różnicy ciśnień, naczynie przeponowe nie jest trwałe a wracając do tematu jest pare zasad odpowietrzania:
-odpowietrzanie przy wyłączonej pompie
-zakręcając raz zawór zasilający raz powrotny
odpwietrzniki automatyczne mają odpowietrzać tylko przy napełnianiu instalacji później mają być zamknięte( zdaża się że potrafią zaciągać powietrze

czy do zbiorniczka w układzie otwarty doprowadza się rurki z każdego grzejnika w domu i umieszcza conajmnije 03m nad najwyższym grzejnikiem w domu???

Ja mam podobną instalacje czyli piec weglowy i naczynie przeponowe. Zdawałem sobie sprawę z tego, że jest to zabronione, ale nie miałem miejsca na naczynie otwarte (które myślałem że montuje się w najwyższym punkcie, ale podobno można zamonować takie w piwnicy?. Instalacja tez mi sie zapowietrzała i nie grzał ostatni grzejnik(grzał jak się napaliło w piecu, jak temperatura wody spadła i dołozyło się do pieca to ciepła woda nie chciała przebić zimnej i należało spuszczać wodę aż poleciała ciepła). W końcu znalałem fachowca, który odpowietrzył mi prawidłowo instalację(czyli na zimnym piecu odpowietrzył pompkę, podkręcaliśmy wszystkie odpowietrzniki i pomału dopuszczaliśmy wodę, przy każdym grzejniku ktoś stał i jak leciała już woda bez powietrza to zakręcał odpowietrzniki. Następnie napaliliśmy w piecu i zaczął regulację na zaworach przy grzejniku, najliższe pionu odkrecone lekko i dalej tym więcej ale nawet ostatni nie jest otwarty na maksa. Instalacja i tak jest zrobiona żle ale już drugi rok mi się nie zapowierza

Prosze o kontakt Pana Adama - mam ten sam problem - arletacz@op.pl

tu ktos fajnie opisał

http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?p=35881#35881

Problem tkwi w naczyniu wzbiorczym.

Podaj jaka jest wysokośc statyczna budynku ( jaka odległośc od miejsca montazu naczynia do ostatniego grzejnika)

Należy prawidłowo ustawić ciśnienei wstępne w naczyniu wzbiorczym. Standardowo jest 1,5 bara ale to jest w większości przypadków za dużo.

Ciśnienei wstępne w naczyniu powinno byc ustawione na Hstatyczne + 0,3 bara.

skad się wzieło 0,3 bara otóż:
jest to wysokość słupa wody nad ostatnim grzejnikiem, czyli innymi słowy 3 m h20 nad ostatnim grzejnikiem.
Po co aż tyle?
Otóż w pl normie jest 0,2 ale z doświadczeniea wiem że to za mało w innych krajach zachodnich jest nawet 0,5 bara. Kiedys nie było zamkniętych naczyń tylko system otwarty co oznaczało że naczynie wzbiorcze otwart powinno byc 3 m nad ostatnim grzejnikiem. Mamy do dyspozycji zapas wody w rurce 3 ale dn 20 + rezerwa wody w naczyniu. Teraz zastąpiono otwarte naczynia zamnkietymi ale zasada z 3m h20 jest taka sama. Ale do rzeczy.

jeśli odpowietrzamy instalację to zawsze nam wycieknie woda przez grzejnik. Jeśli mamy trochę grzejników to trochę wody tracimy w instalacji. Jeśli robimy to często to ubytki wody sa duże. i ten naddatek w postaci 3 m h20 w cienkiej rurce (której de fakto nie ma ale tak dobieramy naczynie że jest zapas + 0,3 bara) tracimy z uwagi na odpowietrzanie. I co się dzieje ?
w grzejniku na ostatniej kondygnacji zamiast nadciśnienia które dawało 3 m h20 nad grzejnikiem poziom wody spadł i jest poniżej automatycznego odpowietrznika i poniżej odpowietrznika w grzejniku co oznacza że jest podciśnienie i poprzez te elementy zasysają powietrze i proces sie powtarza i co...
tracimy ciśnienie i dobijamy znów wodę w której jest sporo powietrza + powietrze które zostało zassane przez odpowietrzniki automatyczne i w grzejniku.

Na naszym rynku dominują również naczynia wzbiorcze membranowe z gumy EPDM przez które dyfunduje powietrze czy w niektórych naczyniach azot i tracimy ciśnienie w naczyniu druga przyczyna.
Naczynie leżakując na magazynie w fabryce i hurtowni traci ciśnienie, ale najwięcej podczas pracy.

Najlepsze są naczynie gdzie jest worek z kauczuku butylenowego bo dzięki niemu nic nie dyfunduje i naczynie ma ciśnienie przez cały czas takie jak ustawione w fabryce.
Standardowe naczynie Reflexa po 5 latach traci w większości ciśnienie które ustawiliśmy koroduje i też dzięki temu że nie jest spawane tylko zaciskane klemami przepuszcza powietrze. Więc czas życia to koło 5 lat.
Sporo wykonywałem instalacji w Austrii i tam natknąłem się na firme pneumatex która ma bardzo dobre naczynia tylko nie takie tanie. Ale się przekonałem że co tanie to drogie w eksploatacji. A nic tak nie wkurza człowieka jak odwiedziny klienta już skasowanego jak sa na horyzoncie dobre fuchy. Poza tym jest kłopot z odpowietrzaniem grzejników w wykończonych domach - panie domów nie sa zachwycone.
Te odpowietrzniki na pionach niby automaty usuwają powietrze tylko przy napełnianiu instalacji a potem już sa bez użyteczne i koledzy moi zamykają je bo się boja że będa ciekły i że będą zasysać powietrze.
Ja stosuje automaty ale takie które maja szerokie przyłącze żeby wszystkie pęcherze powietrza sie wydostały. nigdy nie daje zaworów stopowych i tanich odpowietrzników z małą średnica przyłącza ponieważ to tylko powoduje że powietrze się nei wydostaje. Moja rada tylko duże średnice odpowietrzników i zamiast zaworów stopowych zwykle zawory odcinające.
Odpowietrzniki takie ma SPirotek i Pneumatex

Polecam tez tych firm separatory powietrza które się montuje na rurze zasilającej najblizej kotła i on usuwa nam powietrze z instalacji które cały czas się dostaje np w procesie grzani i chłodzenia na grzejnikach, przez pompe przez rurki z tworzywa nawet jesli maja bariere antydyfuzyjną to tylko rury a kształtki nie maja i przepuszczają duże ilości powietrza. Separatory tylko działaja do 15 m wysokosci budynku jeśli budynek większy to tylko odgazowanie próżniowe zostaje.

Podsumowując:
Kompleksowo polecam
Zmienić naczynie na statico z firmy pneumatex + separator zeparo powietrza + automatyczne odpowietrzniki na pionach firmy spirotek lub Pneumatex.
Ustaw dobrze ciśnienie wstępne w naczyniu ale po pierwsze dobrze dobierz naczynie. I powinines mieć spokój na wiele lat. Z tego co wiem to w Austrii dawali 5 lat gwarancji na naczynie. Nie wiem jak jest tutaj ale pewnie podobnie.
Jak będziesz miał problem z doborem to daj znac to pomogę

Nie jestem kozakiem w tym temacie,ale u mnie do zbiornika na strychu dochodzi rurka z piwnicy przy piecu którą po ewentualnym odpowietrzeniu grzejnika dopuszczam wody a jej nadmiar wraca do naczynka w piwnicy. jak się robi tanio ,to potem zaczyna się jazda...)))) Pozdrawiam

Mieszkam w bloku trzykondygnacyjnym na ostatnim piętrze. Cały zeszły sezon marzliśmy, ponieważ grzejniki bezustannie się zapowietrzały. Jako alternatywę do odpowietrzników mechanicznych spółdzielnia zasugerowała automatyczne. Dziś poprosiłam ich o zainstalowanie takich i usłyszałam, że korzystanie z nich jest ryzykowne, ponieważ mogą zalewać mieszkanie...

Na Waszym forum czytam, że automaty przydają się tylko przy napełnianiu instalacji, potem nie zdają egzaminu. Czy tak jest w istocie? Czy jest jakiś sposób na rozwiązanie naszego problemu z zimnymi grzejnikami? Bardzo będę wdzięczna za poradę :)

Witam. niedawno modernizowałem swoją inst. grzewczą. Wymiana zwykłego pieca na piec z podajnikiem, wymiana grzejników żeliwnych na aluminiowe, wymiana części rur metalowych na miedziane. Instalacja mieszana: rury metalowe, miedziane i plastikowe. Instalator który mi to przerabiał przestrzegł mnie że może dochodzić teraz do efektu wodospadu(słychać może w grzejnikach przelewanie wody). Parę dni było dobrze ale później doszło do tego i dodatkowo na piętrze zaczął mi się zapowietrzać jeden grzejnik, co kilka godzin. Instalator powiedział mi że w takich instalacjach gdzie jest miedź i aluminium te dwa metale reagują ze sobą i wytrąca się wodór. Najlepszym rozwiązaniem jest wlanie do instalacji inhibitora. Zakupiłem to cudeńko upuściłem troszkę wody z jednego grzejnika i zalałem to. Dosłownie po kilku minutach instalacja ucichła i już od ośmiu dni nie odpowietrzam tego grzejnika. Inhibitor nazywał się chyba Nokson 1 litr na 100 litrów wody w instalacji, jest pożyteczny na wiele rzeczy w instalacji. Można poczytać w internecie. Ja zakupiłem na allegro w cenie 95pln i 12pln wysyłka. Pozdrawiam.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.