310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Wentylacja z odzyskiem ciepła F. BARTOSZ - pytania

Nawet nie tak - różne opory na instalacji nawiewnej i wywiewnej. Wtedy przepustnica aby dołożyć oporów albo układ automatyki ( koszty) i idą włeb wszystkie wyliczenia na 5 % różnicy w sprawnościach wymienników.Każda instalacja jest inna - bez klapek na oczach please typu MOJE ZAWSZE NAJLEPSZE .
dobry pomysł Pana Pijaw traktować Bartosza jak wymiennik, a do instalacji dobrać wentylatory uznanego producenta...

My się nie rozumiemy.
każda instalację można zrobić albo dobrze albo źle. Sa jednak pewne zasady kupowania/ instalowania urządzeń i akcesorii o PEWNYM STAŁYM i nie zaprzeczalnym standarcie (certyfikacje, atesty, etc).
Kupując urządzenie o założonym standarcie ( centrale, anemostaty, etc) - możemy założyć,że jeśli instalację zrobimy POPRAWNIE to system pracuje według planowanych założeń.
W systemie z rurą B. NIC nie jest pewne. Wszystko zależy od wiedzy i doskonałości instalatora - a to już za duży margines błędu, szczególnie gdy Klient się nie zna na wentylacji i nie jest w stanie ocenić jakośc dostarczonych urządzeń, podzespołów ,etc.
Dam ci przykład; kupując samochód np .Toyotę - wiesz ,że masz parę lat jazdy bez awarii, kupując Fiata - nie jesteś tego pewny. To jest właśnie pewien standard.
W naszym przypadku każda składanka z rury B. jest RYZYKIEM nie porównalnie większym niz kupienie całego zestawu u producenta.
Miłego dnia.

Zastanawia mnie Wally Twoja wrogość do naszej firmy. Cóż takiego złego Tobie uczyniliśmy. A może do wszystkich konkurencyjnych firm się tak zachowujesz??
Co do instalacji: to my dopasowujemy instalację do budynku, nie budynek do instalacji.

to prawda Wally.
Tu nie chodzi o błędy zrobine czy to w projektowaniu czy w wykonaniu instalacji. Poprostu co budynek to inna instalacja.
Sprzedawanie jednej skrzynki nie daje możliwości dopasowania się do instalacji.
Dlatego nie widzę nic złego w firmie która nie sprzedaje skrzynki z certyfikatem CE, tylko wszystkie urządzenia potrzebne do optymalnego działania wentylacji z odzyskiem ciepła - a o to nam najbardziej chodzi.

Od razu piszę ze nie mam katalogo Bartosza, więc na moje pytanie może być tam odpowiedz.
Czy w wymienniku Bartosza jest coś takiego jak minimalny strumień powietrza przy którym zachowana jest sprawność odzysku ciepła. Chodzi mi o to że w wymiennikach o dużym przekroju są mniejsze predkości, a z ich spadkiem rośnie warstwa przyścienna, a z nią spada zdolność wymiany ciepła. Pewnie badaliście wymiennik w zakresie małych prędkości i odpowiedz na moje pytanie nie bedzie problemem.

Podsumowanie montującego (nie sprzedaję i nie produkuję)
-cena - zdecydowanie najwyższa
-montaż - zdecydowanie najkłopotliwszy
-sprawność jedna z najwyższych, z tym, że zyski z tego z nawiązką "przejada" wentylator
-utrzymanie w czystości - zdecydowanie najtrudniejsze , lub niemożliwe
Zalety- ???

Zalety??/ Człowieku nic nie jest wieczne. A za parę lat wiesz ile w recyklingu na skupie za to weźmiesz...!!!

Niewątpliwą zaletą jest wywołanie dyskusji na przynudnym ostatnio forum...Nie chcesz nie kupuj,chcesz to montuj co innego.Klient ostatecznie wybiera a nie głosowanie na forum.Firm jest na rynku tyle że ludzie są juz świadomi co kupują i dokładnie przepytają instalatora.Jak ten spartoli robotę to nie zarobi i zaliczy upadłość.Dobór naturalny...

Nie mam żadnych pretensji do firmy Bartosz. Przypominam sobie fakt parę lat temu , że w waszej instrukcji do rekuperacji były używane nasze materiały badawcze bez odnośnika ,że pochodzą z f-my KOSS ale to tylko tyle. Natomiast nie mogę ścierpieć techniczną kulture tego całego systemu.
Wiem ,że ze względu na wymiar wymiennika , nie możecie jego włożyc do "pudła" (raczej do szafy), więc stąd rodzi się idea "składanki". Ale to, jak wiemy, WYKLUCZA ten system rekuperacji jako system. Pan NADAL upiera się sprzedawać jak Hurtownia każdy element - ale to jest oszukiwanie KLientów. Nie ma systemu BARTOSZA - jest TYLKO wymiennik - reszta to składanka - bez odpowiedzialności za to co inni złożą. A to śmierdzi szanowny kolego.
O samym wymienniku się nie wypowiadam, ponieważ opróćz widzenia go na odległość, za dużo nie mogę powiedzieć o jego konstrukcji i jego sprawności (p. Bartosz do dzisiaj nie przedstawił badań pzrepływu powietrza).
Wracamy jak bumeranag do tematu pierwotnego - sa tutaj na forum INNOWATORZY , którzy chcą na siłę zmienić technikę wentylacji w technikę źeźbienia w g..nie.
Lubią składanki i starają się przekonać świat i resztę - że to włąśnie jest TO. Że każdy domek inny więc każda skłądana też będzie inna. No cóż.
Szanowni dyskutanci (dyletanci)- poskładajacie sobie szare komórki i wróćcie do szkoły po wiedzę - bo szkoda tutaj dalej na ten temat pisać.
CZASY ADAMA SŁODOWICZA - "ZRÓB SE SAM" JUż MINEŁY PANOWIE 30- LAT TEMU !!!!Dla nie których widać nostalgia ściska łeb tak bardzo, że utracili wiedzę i zdrowy rozsądek.(albo w ogóle jej nie mieli)
Jak wcześniej nie raz pisałem i "spotrzegawczy" tą tezę
potwierdza w ostatnim poście- KLIENT nasz Pan , taki głupi nie jest i wie co kupić.
Miłego dnia.
Pozdrowienia z Mazur

Dziwny z Ciebie człowiek Wally. Sam nie kontrolujesz o czym się wypowiadasz. Opisujesz dziwne rzeczy o naszym wymienniku, a teraz twierdzisz, że widziałeś go tylko z daleka i nie wiesz co potrafi.
Ale to Twoja sprawa - sam sobie wystawiasz opinię.
Co do systemu to zgadza się. Produkujemy wymienniki, natomiast część elementów wentylacyjnych kupujemy od innych producentów i nie jest to żadną tajemnicą, ani przekrętem. Kompletujemy to wszystko tak aby uzyskać założone parametry. Sam przyznasz, że nie produkujesz wszystkiego - sam wspominałeś o tym. A jeśli cały system działa poprawnie to chyba bez znaczenia czy jest w "skrzynce" czy bez.
Natomiast co do Twojej wypowiedzi: "KLIENT nasz Pan , taki głupi nie jest i wie co kupić" - popieram Cię w 100 procentach.
Miłego wypoczynku.

A że Klient już umie wybierać potwierdza to kondycja finansowa firm wpisujących ;-)

Deszcz pada więc mam czas!.
Zaczynamy runde 101-szą
Z wymiennikiem miałem na myśli, że go nie przerżnąłem na pół i nie wiem jak jest zbudowany. Co do zasady działania "systemu rury B" - jest on u was w internecie i można całkowicie dowiedzieć się jakie wentylatory proponujecie, sterowanie i tak dalej.
To dla mnie wystarcza - przecież od dawna jestem inżynierem w tej branży, no i staram się produkować wyroby w naszej branży, więc jestem po "fachu".
POnieważ Pan się pyta "co Bartosz zrobił Wallemu" , przedstawie pewne detale dlaczego ten "bohomaz techniczny" jest bohomazem i takim pozostanie,
Odpowiem Panu tylko w jednym detalu , ponieważ wiedza kosztuje i nie zamierzam rozdawać za darmo , tym bardziej konkurencji.
A nie będe Panu "usprawniał" coś ,co właściwie nie da się usprawnić - dla tych co instalują Pana produkt - będzie to pewną nauczką - "nie wszystko złoto co się świeci".
Używa Pan wentylatory osiowe zwane "on line" - (dla prostoty i wygody instalatorów,jest to wentylator montowany na rurze ale tylko dla drugorzędnych instalacji).
Rura "B" tak Panu do głowy weszła, że proponuje Pan w swoim systemie wentylatory , które NIGDY i w żadnym systemie jak świat szeroki nie mają zastosowania do systemów central rekuperacyjnych. U Pana tak, bo tylko w śmietniku można znaleźć złom.
Czy widział Pan gdziekolwiek w jakimkolwiek urządzeniu wentylacyjnym nawiewnym (fan-coil, centrale nawiewne, kurtyny powietrzne - wentylator osiowy?. Jak nie, niech się Pan siebie zapyta dlaczego?
Wadą tego wentylatora jest to ,że naprawdę nie jest on prawdziwym wentylatorem - tylko głośna maszynką wspomagającą niskim kosztem wentylatora, przepływ powietrza ( ale kosztem głośności, mocy silnika, utratą sprężu,jego sprawności, etc).
Pomimo tego, ( wentylatora on-line) że jego wirnik jest wirnikiem używanym zazwyczaj w prawdziwych wentylatorach promieniowych, to zgodnie z mechaniką płynów i teorią wentylatorów , kształt obudowy tego wirnika powinien mieć obudowę pozwalająca na maksymalizację przepływu i wytwarzanego ciśnienia dynamicznego przy jak najmniejszym hałasie i pobranej mocy - czyli obudowę w kształcie pewnej krzywej o kształcie spirali .
Wentylatory używane przez Pana w swoim systemie - są KOŁOWE w swojej obudowie, i nie maja takiej efektywnej obudowy - więc z punktu ich sprawności i teorii o wentylatorach - są złomem.
Nie jest to wentylator jaki POWINIEN byc użyty do systemu.
WNIOSEK Więc, że używasz Pan normalnego śmietnikowego wentylatora ,zamiast profesjonalnego prawdziwego wentylatora. Oszukujesz Pan klientów i swoich :słodowiczowskich" nie douczonych instalatorów.
Nie może Pana system być w JAKIKOLWIEK sposób sprawny energetycznie , kiedy używane wentylatory z założenia są śmieciem, a nie wentylatorami. Pana wentylator nie trzyma charakterystyk , jakie powienien mieć profesjonalny wentylator. jest obudowany blaszkami , których żywotność to parę lat!!.
Jak Pan może coś takiego oferować publicznie Klientom!!.
Postarał sie Pan o dobrego grafika , poszumiał Pan w Internecie i Muratorze i znalazł Pan grupę osób , które zaczeły podziwiać Pana "bohomaz techniczny".
Ot i mamy wyrób, nieważne ,że złom i badziewie, ale idzie, a frajerzy kupują.
Proszę Pana B. , nie wszyscy sa tak tepi jak Pan miewa i niech Pan tej tępoty nie stara się wciskać tym co wiedzą trochę więcej od Pana.
Gdyby Pan chodził do jakiejś szkoły - wiedział by Pan to od razu - i NIGDY nie dotknął takiego wentylatora do ręki , a tym bardziej ni eproponował do swojego systemu.
Mam nadzieję,że chociaż troszkę Pan rozumie moje oburzenie na Pana dzieło ,hmm..chciałem poqwiedzieć BOHOMAZ !!
No, leci szkwał, czas na wizytę w barze...
Wally
ps
takich "kwiatków " jak wentylator ma Pan więcej w swoim systemie rury "B" Panie B.
Ale nie płacą mnie aby Pana uczyć.

Powtarzam się, ale krótko podajcie jeden "+"
minusy
"-" najwyższa cena
"-" najtrudniejsy montaż
"-" najtrudniejsze (jeżeli mozliwe) utrzymanie w czystości
"-" nie można stosować przyzwoitych wentylatorów
"-" zużycie prądu na pokonanie oporów przekracza zyski z większej sprawności
"-" zajmuje najwięcej miejsca

Do Wentylka.
Mozesz zalaczyc pelna analize techniczno-ekonomiczna pt:
"Zużycie prądu na pokonanie oporów przekracza zyski z większej sprawności" w wymmienniku firmy Bartosz.
Bo jesli tego nie masz, to sa to tylko twoje przypuszczenia. Zalacz rowniez pelny opis stanowiska pomiarowego i wyniki pomiarow dwoch roznych wymiennikow jesli jestes takim profesjonalista. Jak sie cos mowi to trzeba brac za to odpowiedzialnosc bo duzo takich gosci. Nie bronie tej firmy ale mam juz dosyc specjalistow mowiacych cos bez poparcia.

Powołałem sie na dane Bartosza

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.