Ma Pan kogoś na Bartyckiej w Warszawie to niech wpadnie i zobaczy!!! I proszę kłamstwa nie zarzucać. 22 5591081
Ma Pan kogoś na Bartyckiej w Warszawie to niech wpadnie i zobaczy!!! I proszę kłamstwa nie zarzucać. 22 5591081
Z przyjemnością to uczynię. Niebawem będę w Warszawie.
Panie Bartosz
Sam widziałem u Pana TB na Bartyckiej wymiennik Bartosza bez krócców odwadniających. Pan TB powiedział mnie ,że kupił go jakieś 2 lata temu. To jest FAKT. Temu oświadczeniu Bartosza ,że bez króców odwadniających "nie produkujemy" jest NIEPRAWDĄ. Stwierdzenie Bartosza ,że produkowaliśmy ale zmieniliśmy po uwagach klientów i szanownego Forum - byłoby prawdą, ale do tego p. Bartosz NIE MA ODWAGI się pzryznac , że kiedys tam produkował złom, a nie wymiennik.
Moja uwaga co to całego systemu Bartosza jest taka (nie zważając na techniczne "niedogodności tejże jednostki"- jak wymiar, ciężar i zasady montażu pion/poziom i desegregacja urządzeń oraz brak certyfikacji produktu jako całość.);
Jeśli użytkownik , który kupił tą rurę zainstaluje tą rure używając złych wentylatorów (moc, spręż, zły kondensator), złych elementów automatyki - to jaka jest odpowiedzialność firmy Bartosz?. Bo system "zrób se sam" - jest odporny na gwarancje producenta. Wszystko może nie działać ,ale producent nie jest winny?
Taki system jest po prostu czystą składanką - i NIGDY taki układ z taką dowolnością wyboru montażu i instalacji, jaka jest stosowana w tej składance, nie może być brany pod uwage, jako system rekuperacyjny ze znakiem CE gwarantujący bezpieczństwo Klienta.
Przepisy wyraźnie mówią o URZĄDZENIU zbudowanym jako całość!! p.BARTOSZ. ; Żelasko nie kupuję się w częściach tylko jako jeden element. Pan póbuje tutaj sprzedac system w kawałkach do montażu.
W jaki sposób uzyska Bartosz certyfikat CE - jeśli każdorazowa instalacja jest dowolną składanką jakiejkolwiek z firm instalacyjnych i ich dowolnych urządzeń i wyobraźni technicznej?.
Tutaj każdy sobie rzepke skrobie zadowolony z udanego eksperymentu "zmontuj se sam"
Nawet jeśli Pan Bartosz uzyska certyfikat CE na jakiś konkretny system instalacyjny (z automatyką i zasilaniem włącznie)+ badania elektryczne zgodnie z normami CE na urządzenia wentylacyjne . (Norm Panu nie podaje - niech Pan sam je znajdzie )- TO JUŻ W KAŻDEJ INNEJ INSTALACJI po wykonaniu przez innego instalatora - BĘDZIE ON za każdym razem inny - więc ceryfikacja CE takiego układu JEST NIEMOŹLIWA!!!.
CO OZNACZA, ŹE CERTYFIKACJA CE RURY BARTOSZA I CAŁEGO ASYSTEMU JEST CZYSTĄ BUJDĄ i FIKCJĄ!!!
To jest tak jakby producent grzałek sprzedał grzałki elektryczne z certyfikateM CE na CAŁY GRZEJNIK, TYLKO kLIENT SAM MUSI SOBIE ZROBIC OBUDOWE i dopracować automatykę i zasilanie do gzrejnika.Nonsens nieprawdaż?, ale nie dlap. Bartosza - on nonsensy libi i spzredaje kit Klientowm. Co gorzej, nasi instalatorzy kit kupują i się cieszą, że za każdym razem montując ten system moga impowizować.
Gratulacje za Pana wyrób???!!!. jest to Naj ohydniejszy System rekuperacji jaki sobie można wyobraźić, jako gotowy produkt rekuperacji pod względem techniki inżynierskiej . CZY Brak Panu kultury technicznej i wiedzy, aby wymyśleć coś bardziej zjadliwego i technologicznie poprawnego?.
Nie przyczepiam się do takiego badziewia jak centrale TYWENTU czy Dospela - bo przynajmniej coś sklecili w jednej skrzynce, co nadaje sie lepiej lub gorzej do certyfikacji CE.Jak kto głupi to kupi.
Osoby i instalatorzy używające tego "bohomazu technicznego" JAKIM JEST PANA RURA Z DODATKAMI, można nazwac nieukami i ekperymentatorami na koszt Klienta.
To WY NARAŻAJĄCIE BEZPIECZEŃSTWO kLIENTA POD WZGLĘDEM CERTYFIKACJI UKŁADÓW ELEKTRYCZNYCH I ZABEZPIECZEŃ, czegoś co nie POWINNO znaleźć się na rynku instalacyjnym, a jednak funkcjonuje dzięki uporowi dyletantów instalatorów i braku wiedzy Klientów.
Tylko brak w POlsce organizacji technicznej certyfikującej takie wyroby - POZWOLIŁ Panu p. Bartosz, aby takie "szkaradztwo techniczne" jak rura Bartosza było w obrocie towarowym sprzedawane jako "kompletny" system rekuperacji. Po prostu WSTYD i ŻENADA.
Ani Systemair (zresztą często krytykowany) czy inne renomowane firmy Europejskie prowadzące działalnośc spzredaży urządzeń do rekuperacji, NAWET nie pomyślały aby coś tak straszliwego ,jak podobne do rury Bartosza, produkty wypuścić na rynek i promować system-składankę jak Pan to robi na naszym rynku!!!
Tylko niewiedza i ignorancja techniczna Klientów i instalatorów Pozwala Panu egzystować na rynku rekuperacji bez odpowiedzialności karnej. Bo Pan łamie prawo sprzedając produkty bez certyfikacji CE.
Dobra rada dla Pana i Pana "działu technicznego i rozwoju".
Zajmij się Pan czymś innym co Pan może UMIE może dobrze robić - ale nie rekuperacją ,albo powróć Pan z powrotem na Politechnikę i doucz się co Pan robi źle w tym całym swoim "bohomazie i kalectwem technicznym".
Szkoda więcej pisac o Pana rurze i systemie Pana rekuperacji, bo cokolwiek Pan napisze - i tak będzie technicznie niespójne i nie porawne. Nie zakleja się dziury gó..em, a Pan własnie w gó..nie rzeźbi na potęgę.
Jak zrobi Pan wyrób w jednym kawałku ( jako spójne urządzenie zespolone elektrycznie i z automatyką), oraz po certyfikacjach elektrycznych CE - wtedy możemy podyskutować o technice rekuperacji w jednym spójnym urządzeniu.
Z politowaniem
Wally (Walter Kaczorowski)
ps
Czy to prawda ,że Pan TB egzystuje w trzech świadomościach?
Bo to ciekawe spostrzeżenie.
Sam bym tego nie odkrył. Nie mam czasu na wnikliwe badanie techniki tekstu każdego z Forumowiczów
Czy to prawda ,że Pan TB egzystuje w trzech świadomościach?
Bo to ciekawe spostrzeżenie.
Sam bym tego nie odkrył. Nie mam czasu na wnikliwe badanie techniki tekstu każdego z Forumowiczów
prawda, podobnie zresztą jak Ty Wally
ja kiedyś czytałam dokładnie, bardzo dokładnie ...
i nawet sam sie kiedyś przyznałeś
+ kilka razy panowie się pomylili i wszystko jasne.
poza tym pytanie i odpowiadanie samemu sobie żeby rozkręcić atmosferę jest ... no cóż ... i takie posty jak ten powyżej ...
ja pokazuję te forum znajomym którzy twierdzą że Leper to jedyny burak w naszym pięknym kraju
ubaw po pachy
Panowie, wybaczcie, zachowujecie się jak gówniarze. Spotkajcie się, pozabijajcie i nie kaleczcie oczu innych forumowiczów niepoprawną polszczyzną ani obelgami. Proponuję, spotkajcie się czy też pogadajcie przez telefon i skończcie tą błazenadę.
"Co gorzej, nasi instalatorzy kit kupują i się cieszą, że za każdym razem montując ten system moga impowizować".E czemu tak ostro-po prpstu liczymy.
Witam
Pozwolicie Państwo, że zignoruję wypowiedzi Wallego. Nie moralne jest polemizowanie z tak "wysoce inteligentnym" człowiekiem.
Małe sprostowanie dla forumowiczów. Każdy wymiennik posiada króćce przyłączeniowe do kanałów wentylacyjnych np. fi 160 mm. Muszą być, aby można było podłączyć wymiennik do insyalacji wentylacyjnej. Twierdzenie, że kupił bez króćców świadczy o niewiedzy albo o mówieniu nieprawdy. Ponadto wymiennik, o którym mowa jest wersją pokazową, posiada też króćce przyłączeniowe.
Nazywam się Andrzej Swiderek mam firmę "Rekuwent" 0 501 021 091 zajmuje się montowaniem wentylacji w domach (głównie zamieszkałych), dlatego widzę jakie są problemy przez złą wentylację i izolację.
Chodzi o króćce do odprowadzenia wody!
Odpowiadając na zarzut posługiwania się innymi nickami miałem inny nick; yllaW, ponieważ miałem bana na Wallego i KOSS.I wszystcy o tym wiedzieli i nie kryłem się z tym. Nie musiałem sie mylić ani plątać w zeznaniach. Z resztą mój styl pisania jest ponoc dosyć charakterystyczny ze względu na anglojęzyczne przyzyczajenia i łatwo rozpoznawalny.
Wiem ,że technika 3C (Cena Czyni Cuda) jest jakimś wytłumaczeniemorzyczyny, dlatego instaluje się niebezpieczne badziewie zamiast czegoś troche droższego ale bezpieczniejszego dla Klienta.
To mnie nie dziwi.
Dziwi mnie jednak fakt ,że wy wszyscy na tym forum a jest ponad 130 postów, ROZWAŻA rurę Bartosza jako "cud techniki" i jak wszystkim jest "dobrze" z tą rurą.
MOże połowa tych postów jest jakąś drugą lub trzecią podwiadomością Bartosza piszącego samemu o sobie?, ponieważ nie chce mnie się wierzyć ,że są ludzie , którzy mogą akceptować takie urządzenie i być z tego jeszcze zadowolenym.
TYle na ten temat
Gadanie więcej o tej rurze B to jakby wznoszenie peanów do kupy gnoju z setkami muszek bzykających z radości.
To dyskusja ma być jak w Sejmie za Gierka "wszyscy się zgadzają"?A
A do Pana spostrzegawczego ja też liczę. Dlatego zadałem pytanie , czy zwiększenie zużycia energii na przpompowanie m3 powietrza przez tak rozbudowany wymiennik nie jest większe niż zysk ze sprawności 80 a 90 %?(uzyskałem odp. moc wentylatorów jest jak w innych centralach) Czy to takie nielogiczne? Czy moc zainstalowana to, to samo co zużycie energii na przepompowanie m3?!! Czy nie mozna zapytać na tak szacownym forum ,dlaczego więcej płacić za centralę która nastręcza więcej kłopotów w montowaniu i nie daje nic w zamian? Czy Panie Spostrzegawczy duży opór wymiennika nie skraca żywotności wentylatorów?
Wentylku
Opór wymiennika nie ma NIC do żywotności wentylatora.
Jak wentylator ma dać 300Pa a po wymienniku zostaje 50 Pa - ty tyle, nic z wentylatorem ni emoże sie dziać.
Żywotność wentylatora jest w dużej mierze liczona od jakości materiałów użytych do wentylatora, jego łożysk, solidnej obudowy tłumiacej wibrację, odpowiednio dobranego kondensatora, chłodzenia i bardzo dobrego wyważenia wirnika.
Najbezpieczniejsze obroty wentylatorów w technice wentylacji , POWINNY być ZAWSZE w granicach ok 950-1200 obr/min. Taki wentylator będzie pracował 20 lat, pod warunkiem chronienia jego od kurzu.
Teraz zerknijcie ile central wentylacyjnych ma obroty 2450, lub ponad 3 tys/ min i odpowiedźcie sobie sami co to jest za dobór wentylatora.
Taki wentylator będzie pracował nie więcej jak 5-7 lat.
Poza tym jest głośny i trudno stłumic jego wibrację, bo z regyły mają blaszane tanie obudowy
Dzięki ,jedeno pytanko mam wyjaśnione.
To co Wy nazywacie wadą Panowie w pewnych okolicznościach (w zależności od instalacji jest zaletą - elastyzność układu.sam oczywiście stosuję i typowe urządzenia-centralki z wymiennikiem krzyżowym.Licytowanie się na temat procent odzyzku energii w zależności od producentu też jest głupie ( moim zdaniem) bowiem prawdziwe straty i błędy powstają przy projektowaniu instalacji-ten temat jest dla mnie zastępczy aby dowalić konkurencji.Pytać zawsze można,ale inaczej odbierasz pytanie " ty......co za ....i do tego ....." niż merytoryczną dyskusję.Wally mimo wiedzy nie nadaję się do dyskusji a jedynie do atrakcji forum.Pozdrowienia i gratuluje ostrego pióra.p.s Flex to też ktoś ? Ja występuję tylko w jednym wcieleniu.
a gdzie temat przewodni? przekupy, przekupy i jeszcze raz PRZEKUPY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
marnie wam chyba interes idzie skoro tyle czasu poświęcacie na pierdoły, to dopiero ŻENADA.
bawcie się dobrze, żaden z was nie jest godzien zaufania ni uwagi
Tematy na forum