Czekasie chyba nie masz bladego pojęcia o technice, a raczej tylko o marketingu itp.Widzę kolego, że nie widziałeś tego rozwiąznia. Promocja owszem też się liczy. Myśmy wybrali nowe rozwiazanie regulacji jakie ma leo, bo to jest tak np. jak z rowerem, masz rower zwykły (bez przerzutek, takie wigry 3)i rower górski (przerzytki, amortyzatory itp) jeden i drugi jeździ. Jedziesz drogą rowerową bez dziur itp. i prawie nie widzisz różnicy w jeżdzie (przez pierwszy km) Później przychodzi zmęczenie - wigry ciągnie mięśnie bolą a w górskim zmieniasz przerzutki i dalej swobodnie jedziesz. teraz załóż że przejechać masz jednym i drugim po polskich dziurawych drogach ze 100 km, pod górke i z górki, .....który rower da ci większy wycisk a który komfort? a za dodatkowe "wspomagacze komfortu" trzeba po prostu zapłacić. I tu nie o żaden koszt promocji chodzi. Koszt elementów kolego! Łatwo porównać koszty:wigry (królujące do dziś) rama, dwa koła, dzwonek, łańcuch, hamulec i kierownica - i górski - rama, dwa koła, dzwonek, łańcuch, hamulec i kierownica i dodatkowo amortyzatory, przerzutki, specjalne opony itp. Rachunek jest prosty więcej elementów więcej po prostu kosztuje. Teraz tylko decyzja co wybierasz?