Witam,
Mam takie pytanko. Mianowicie, przenieśliśmy sobie kuchnie w inne miejsce, niż standardowo jest usytuowane w tym budownictwie. Będziemy musieli przeprowadzić wentylację z okapu do ciągu wentylacyjnego około 4 m. (wliczając w to zakręt pod kątem 90 stopni). Ciąg oczywiście przeznaczony do okapu, dla naszego mieszkania... :) Problem jest taki, że mamy otwartą kuchnię, więc potrzebujemy naprawdę dobrego okapu (znalazłem takie ok. 700 m3/h), ale boję się, że ten okap nie przepcha tego przez te 4 m, więc pomyślałem sobie, że może bym zamontował na końcu tej wentylacji (czyli w miejscu gdzie się kończy wentylacja pozioma i wchodzi do "komina") wentylator kanałowy. Oczywiście wentylator musiałby być mocniejszy od okapu. Myślicie, że to zadziała? Czy dać sobie spokój? Jestem zupełnym laikiem w sensie wentylacji... Poradzę sobie z tym, żeby wentylator włączał się razem z okapem (w sensie z elektryką), ale te wszystkie zależności wentylacji mnie miażdżą :) Pomożecie? :D
Pozdrawiam :)