Posiadam dom parterowy z poddaszem mieszkalnym w którym są dwa słupy kominowo-wentylacyjne. Na parterze jest kotłownia z wentylacją grawitacyjną, 3 pokoje (w tym 1 z wentylacją grawitacyjną od południa gdzie według projektu miała być kuchnia), kuchnia bez wentylacji od północy, łazienka (w której zamontowałem kanał wywiewny przez ścianę i wentylator z czujnikiem wilgoci) i wc z wentylacją grawitacyjną. Na poddaszu jest 2 pokoje bez wentylacji, garderoba z oknem dachowym bez wentylacji i łazienka z wentylacją grawitacyjną. W garderobie przewidziany był nawiew w ścianie tzw.Z, którego nie wykonałem podczas budowy domu. W kuchni poprowadziłem wentylacje poziomą z okapu ponieważ została zawilgocona (przez ten kanał nawiewa mi zimne powietrze do kuchni).Gdy nie było wentylacji w kuchni to z kanału wentylacyjnego nawiewało mi zimne powietrze do środka a z drugiego wywiewało (czyli kanały wentylacyjne są drożne).
Pytanie moje jest następujące gdzie zrobić nawietrznik, w garderobie czy w kotłowni i czy w kuchni trzeba zrobić dodatkową wentylacje przez ścianę z kilkumetrowym kominkiem na zewnątrz. A może wykorzystać niegdyś używany kanał dymny do zrobienia wentylacji na pozostałe pomieszczenia.
Ps.Okna są drewniane trzy szybowe w miarę szczelne.