piszę ten post tchnięty niepewnością ...
nie bardzo czuje
ten dowcip z rekuperacja w domku jednorodzinnym, a od sprzedawcy który musi
sprzedac towar raczej sie nie dowiem (bo on po prostu nie wie).
Problem dotyczył zastosowania
wymiennika gruntowego bez koniecznosci wyizolowania budynku (czyli uszczelniania
okien). W odpowiedzi znalazły sie od razu rozwiązania typu: rekuperator.
A ja sie pytam dlaczego ? A
dlaczego rekuperator a nie klimatyzator ? (bo handlowcy klimatyzatorów nie
skumali sie że tu sie tez mogą wpisac ?).
Ja sie nie znam na takich
instalacjach - dlatego proszę mi powiedzieć co złego widzicie z takim
rozwiązaniu:
Mam domek z ogódkiem - wiec
montuje sobie wymiennik gruntowy (nie rozmawiamy teraz o jego parametrach). W
zimie, kiedy ogrzewam domek mam wentylacje grawitacyjną (nawiew = nieszczelności
w oknach; wywiew = kanał grawitacyjny na dach). Ogrzewam domek za pomocą
grzejników, nie stosuje zadnych drogich bajerow ect. A latem ... no cóż .. jest
gorąco ... a okna wychodzą na południową i zachodnią stronę .... potrzebuje
trochę dochłodzić - nie "sklimatyzować", bo to drogie ... ale ochłodzić tyle ile
sie da jak najprostszym i jak najtańszym sposobem. No wiec mam czerpnię gruntową
wraz z filtrem i wentylatorem ... potem kanały wymiennika gruntowego gdzie
powietrze o temp. +30°C schładza sie -> i takie powietrze nawiewam do wybranych
pokoi. A wywiew - no cóż nie wprowadzam jakiś dużych ilości powietrza, więc nie
będzie to nadciśnienie źle akceptowalne przez domowników - wywiew grawitacyjny:
ot chociażby tymi kanałami grawitacyjnymi.
Rozwiązanie nie jest na medal -
ale ja nie produkuje elektroniki, chce tylko w okresie najwyższych upałów ulżyć
troche dzieciom i starszej pani (teściowej która wpadła z wizytą). A co z
wentylacją w okresach przejściowych ? Ano .. będzie jak wszędzie ...
prawdopodobnie nie będzie działać. Ale wtedy otworze sobie okno - w końcu po to
mam domek.
Problem 2 - alergia. Co cóż tu mamy mało danych - co jest
alergenem ? Jak silna jest to alergia = czy konieczne jest wyizolowanie chorego
? Każda instalacja sie brudzi (kurzy), tak jak wszystko inne. Jeżeli nie
przeczyścimy raz na jakiś czas (tak jak meble w mieszkaniu) to będzie "brudno" -
rozwiną nam sie roztocza. Pan który odpowiedział w porzednim poście na temat
"gwoździa w trumnie" przytacza cyfry i mówi o zmiennych temperaturach i
wilgotności jako o argumencie ze w kanale wentylacyjnym nie przebywają
drobnoustoje ...hmmm.. ten pan z pewnością nie BYŁ na ostatnim seminarium IAQ
(wspomnianym przez panią Anię), bo by wiedział więcej na temat anabiozy,
rodzajów alergenów i warunkach w jakich niektóre z nich (np. grzyby, pleśnie)
przebywają i rozmnazają sie. Ale prawda jest taka, że instalacji wentylacyjnych
w Polsce się nie czyści - i są tylko nieliczne chlubne wyjątki od tej reguły.
Jak przeczyścić wymiennik gruntowy zakopany jak sama nazwa wskazuje w ziemi i
ile to kosztuje ? Nie wiem. Ale problem jest podobny jak z KAŻDĄ inną instalacją
nawiewną - a więc także taką z rekuparatorem. I nie chodzi tu o czyszczenie
samego wymiennika - ale również o wszystkie przewody wentylacyjne. Są
wyspecjalizowane firmy które czyszczą instalacje wentylacyjne, no ale nie robią
tego charytatywnie :)) Ale co będziemy mówić o pieniądzach jak tu chodzi o
zdrowie. Czyścić wywiew ? No jasne! ale o ile instalacja nawiewna rozdmuchuje to
co ma w sobie po pomieszczeniu (oczywiście to lekka przesada), o tyle wentylacja
wywiewna zaciąga brudy i wywala je ponad dach (o ile działa jak trzeba -> a w
moim założeniu było że nie ma wentylalacji mechanicznej oprócz krótkich okresów
upałów, więc bardzo prawdopodobne będzie ze pojawi sie ciag wsteczny = kanał
wywiewny bedzie pracowal jako nawiew). Moim zdaniem dobrze byłoby zamontować
filtr na samym nawiewniku (czy to w przypadku wymiennika gruntowego czy
rekuperatora) -> ale po pierwsze nie filr hepa, a po drugie co jest alergenem ?
bo moze zwykły filtr i tak nam te malutkie pyłki przepuści ? a moze warto
pokusic sie o filtr elektrostatyczny ?
A moze jednak
rozwazyc zakup klimatyzatora ? (nie wierze ze to pisze!) - niektórzy(!)
producenci maja w swojej ofercie urzadzenia z latwo zdejmowalną obudową i z
filtrami elaktrostatycznymi - mozna wyjąc i uprac filtry oraz przeczyścic
wymiennik (i to samemu - jak Adam Słodowy)
Licze na konstruktywne opinie.
Wszelakich
handlowców prosi sie o nieodpisywanie - ja i tak niczego nie kupie.
Posty obraźliwe nie będą
komentowane - gdyż powtarzam: milczenie jest najdoskonalszym wyrazem pogardy.
pozdrawiam
Szoł-men