Chyba tu...

Ps. A widział ktoś kiedyś projektantkę idącą z drabiną bo ja nie... ciekawe jak robią projekty bez zapoznania się z obiektem?
Normalnie, idą na obiekt. Towarzyszy im Pan w spodniach roboczych. Pan ma przymiar liniowy, drabinę, długopis. Pani ma w głowie wiedzę, projekt. Ogląda obiekt i mówi, ile wynosi ta ściana bez podciągu? I Pan mierzy. Tyle, mówi. Ona zapisuje. I wydaje polecenie: a zatem będą zmiany w projekcie..Pan podchodzi..I ustalają..co i jak.
Jak wiemy ten Pan to Pan, który potem całą wiedzę przekaże pracownikom, którzy będą wykonywali instalację.

http://www.chlodnictwoiklimatyzacja.pl/images/wywiady/helios.pdf
Tak narzekacie na KOBIETY, projektantki, Panie Inżynier, a tu proszę prawda sama się broni:) Poczytajcie link.
Innowacyjne rozwiązanie wymyślił nikt inny, jak KOBIETA. Mądra. Ale gdyby ona przedstawiła to rozwiązanie jakiemuś facetowi na budowie niejeden rzekłby: a tam babskie fanaberie, robimy tak. I koniec! Kobiety się nie znają!
Serdecznie Pani gratuluję. Po prostu cenię mądrych ludzi. A duma mnie rozpiera, gdy jest nim kobieta:)