310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Hałas z central VTS

Pisałem już o tym w innym wątku, ale tu jest chyba lepsze miejsce.
Niedawno kupiłem nowy lokal użytkowy z wykonaną w nim wentylacją mechaniczną. Mam z nią ogromny kłopot.
Przede wszystkim projektant umieścił centrale wentylacyjne (centrale VTS oczywiście) nie w wentylatorni (bo takowej nie ma), ale w pomieszczeniach takich jak toalety, korytarze. Poziom hałasu w całym lokalu wynosi średnio 55 dB, czyli dużo za dużo na prowadzenie jakiejkolwiek działalności (a przewidywana jest funkcja oświatowa - max. dopuszczalny poziom hałasu to 35 dB). Projektant twierdzi, że wszystko zaprojektował prawidłowo, w co nie bardzo chce mi się wierzyć. Serwisanci firmy VTS nas totalnie ignorują - od 3 tygodni nie możemy się doczekać na ich wizytę.
To tyle - pewnie skończy się tym, że wentylacja będzie wyłączona. Projektant zaś dostał pieniądze za projekt, zapewne jeszcze prowizję od VTS-u, a VTS sprzedał kolejne badziewie.
Całe szczęście, że są okna i można je otwierać.

Może kanały dał blaszane zamiast izolowanych?

Gdzie to jest,
trzeba by podjechac i zobaczyc fachowym okiem

Ale jak umie umieściłby w wentylatorowni to by coś zmieniło

jak masz kiepską centralkę
i kanały projektant skopie
nawet tłumików dał kolejkę
leci huk jak w stetoskopie
zapłaciłeś kasę za projekt
i za odbiór buliłeś do końca
nauka.., chałas i parkiet..
załóż szkołę fitnesu i tańca

Jak ktoś umieszcza centralę wentylacyjną (i nie ma znaczenia że to jest vts...wymień sobie na inną i zobaczysz jak będzie...)w pomieszczeniu użytkowym bezpośrednio ludziom nad głową to jak ma być... ? Masz jakiś projekt akustyczny pomieszczenia...? Nie masz. Bo żaden projektant sobie tym głowy nie będzie zawracał. I to nie wina producenta centrali że ją słychać. Projektant który tak umieszcza urządzenie nie ma pojęcia jak to pracuje...Przecież nawet głupi wentylator w komputerze słychać jak diabli jak go włączysz w pokoju..a co dopiero centrala wentylacyjna....Nauczka na przyszłość....!

"Masz jakiś projekt akustyczny pomieszczenia...? Nie masz. Bo żaden projektant sobie tym głowy nie będzie zawracał. I to nie wina producenta centrali że ją słychać. Projektant który tak umieszcza urządzenie nie ma pojęcia jak to pracuje..."
Zawsze najlepiej wylać kubeł pomyj na projektanta. Jak wiemy większość ludzi traktuje wentylację jak zbędną fanaberię ustawodawców. Projekty robi się w ostatniej chwili, najlepiej na kolanie w korytarzu urzędu miejskiego no i inwestorzy jak usłyszą cenę to krzyk rozpaczy, że tak drogo. Albo jeszcze lepiej,usiłują robić wentylację wg projektu na podstawie którego dostali pozwolenie na budowę. Nikt z zabierających tu głos nie potrafi opowiedzić historii budowy opisanej przez Przemka, ale już bierze projektanta za d...
Przemku, jeżeli hałas wykracza poza normę, to skoro jest to nowy lokal, to ma jakąś gwarancję. Jeżeli projektant znał przeznaczenie pomieszczeń (na pewno otrzymałeś projekty od sprzedającego) to uruchom prawnika.
Jeżeli w projekcie będzie ja wół stało, że te pomieszczenia są przeznaczone na cele dydaktyczne, to na pewno wskórasz dużo. Ale jeżeli pomieszczenia miały inne przeznaczenie ,to nie wiem czy cokolwiek wskórasz.
Ponadto zleć badanie hałasu uprawnionej osobie. Może się przydać i porównaj z DTR-ką centrali.Jak wyjdzie hałas pomierzony wiekszy niż w papierach centrali to goń gwarantodawcę.
Życzę powodzenia

ale w pomieszczeniach takich jak toalety, korytarze.
A niby gdzie umieszczac centrale podwieszane? Umieszcza sie je w toaletach, korytarzach a najczesciej w magazynach. Centrale sa izolowane wiec halas powinien od nich nie byc duzy (jesli sa dobrze zainstalowane - jesli ktos spier* montaz to niestety nic nie pomoze ). Zreszta nie mam slow ja powiem cos juz od siebie - k* ludzie oszczedzacie na projektancie (szukacie takiego ktory zrobi najtaniej), oszczedzacie na wykonawcy (to samo) no to macie swoje oszczednosci. Nie zamierzam tutaj pluc ani holubic projektanta ale raczej wydaje mi sie, ze to wina montazu. Panie Przemku niech pan sie chociaz raz wykosztuje i weznie osobe ktora sie zna i niech ogladnie ta wentylacje - i wtedy bedzie wszystko wiadome. Zamieszczanie takich informacji na forum to tez proba oszczednosci - i co mamy niby pomoc? Powiedziec, ze projektant jest bee bo byc moze zle zaprojektowal? Albo, ze jest dobry bo dobrze zaprojektowal? A skad my to mamy wiedziec????? Ta instalacje po prostu trzeba obejrzec (projekt+wykonastwo) i niestety trzeba sie troche wykosztowac na czlowieka ktory sie zna (a nie brac jakiegos znajomego znajomego ktory obejrzy za darmo czy cos takiego). Jasne? To forum jest od dawania rad i to jest wlasnie rada.

hałas z kanałów :zrób puszkę rozprężną za centralą z przesłoną z materiału z którego sie robi tłumiki.
hałas centrali : ekran pod centralą z tego samego kanału.
pomoże.
Co do instalatorów to nie obrażaj Michaś ludzi pracy.
Przemek zamiast otwierać okna weź se chłopie zrób pomiary hałasu i z papierem wezwij przez producenta serwis VTS.
A projektant niech nie pieprzy głupot.Dobrał urządzenie to za to odpowiada...

hałas centrali : ekran pod centralą z tego samego kanału.
tfu materiału jak przesłona

Michale, to tak po izyniersku było...:))
Ale święta racja.

Moze trzeba zjechać troche z obrotami silnika. Jesli jest to vts to falownik powinien byc od LSa (LG). Bynajmniej takie dostarcza vts..... no ale nie zawsze sa one potem na danym objekcie. Powodzenia.

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dużo mi pomogły, choć wcale nie z oszczędności umieściłem tu pytanie. Pomieszczenie oglądało już wielu specjalistów, z uprawnieniami projektowymi i wykonawczymi, oczywiście nie bezpłatnie. Co specjalista, to opinia - zupełnie jak na tym forum.
A teraz konkrety:
1. Centrale VTS. Tak się składa, że w obiekcie znajdują się dwie centrale. Jedna pracuje dość cicho (choć normy też są prezkroczone), druga bardzo głośno. Wykonawca twierdzi, że jedna jest 3-fazowa, a druga 1-fazowa, a te 1-fazowe są głośniejsze. Czyli - "ten typ tak ma". Inny specjalista twierdzi, że to nieprawda. Właśnie w tej sprawie został wezwany kilka tygodni temu serwisant z VTS (która to firma sama montowała centrale) i do tej pory się nie pojawił. Budynek nie został mi jeszcze oficjalnie przekazany, nie mam żadnych papierów dot. central i nie wiem, jakie są zobowiązania VTS co do dokonania napraw gwarancyjnych. Czy DTR-ki central VTS (z poziomami hałasu) są gdzieś dostępnie w internecie?
2. Projekt. Dziękuję Pawłowi, Oli i Michałowi za opinie. Projektant oczywiście wiedział, jakie będzie przeznaczenie lokalu. Lokal kupujemy "pod klucz" od developera i podejrzewam, że centrale zostały umieszczone w pomieszczeniach użytkowych z oszczędności, bo szkoda powierzchni na wentylatornię (teraz każdy m2 na wagę złota). Podobno można było jeszcze centrale umieścić na dachu, ale takie rozwiązanie jest (znów podobno) dużo droższe.
Prawdopodobnie wina jest zarówno po stronie projektu, jak i samych central, czy też ich montażu (przez VTS). Zaś czas oczekiwania na reakcję serwisową renomowanego producenta woła o pomstę do nieba!

Dla porządku zaznaczam, że w DTR central dostępnych na stronie:
http://www.vtsclima.pl/_itemserver/Headquarter/Documentation/technical/units/ventus_ahu_pl.pdf
nie ma ani słowa o tym, jaki powinien być poziom hałasu od central Ventus.

Panie przemku ! Ktos kto kupował w VTS centrale zrobił to na podstawie konkretnej oferty producenta z konkretmym numerem. do każdej oferty jest indywidualnie załączana karta danych technicznych urządzenia. Nie "jakiegoś typoszeregu"...tylko tego własnie urządzenia które wisi u Ciebie..dobranego do założonej ilości powietrza, sprężu dyspozycyjnego itd...Na każdej karcie danych technicznych jest drukowana tabela głośności...poziomu mocy akustycznej...Dzwoń do wykonawcy ...niech ci udostępni te dane techniczne....zresztą projektant też je powinien mieć...bo jak inaczej dobrał centrale....Z tego co wiem to VTS nie ukrywa tych danych...Skoro piszesz że "normy hałasu są przekroczone " to znaczy że ktoś robił jakieś pomiary ..tak..? ..masz jakieś wyniki..? tylko pomiary czego..? głośność w pomieszczeniu...? głośnosć samej centrali w jej otoczeniu...? z tą akustyką to jest bardzo śliski temat...? ..problem polega na tym że musisz udowodnić producentowi urządzenia że to co on podaje w danych technicznych to kłamstwo....i tu jest pies pogrzebany..Życzę powodzenia..Pozdrawiam

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.