310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

zrównoważenie wyciągów

W sporej ilości pracowni (szkoła wyższa) wyposażonej w dygestoria, które obsługiwane są przez wentylatory dachowe nie ma zorganizowanego nawiewu. Są tam tylko kratki wentylacji grawitacyjnej, które po włączeniu wentylatorów często stają się nawiewnymi. Problem ze zbilansowaniem wymiany powietrza ujawnia się szczególnie przy nowej szczelnej stolarce. Wiem, że najlepszym rozwiązaniem sa centralki nawiewne ale z różnych względów, głównie finansowych można je realizować w ograniczonym zakresie.
Proszę o podpowiedzi jak to dorażnie można rozwiązać.
Osobiście myślę o nawiewnikach w oknach i kratkach w drzwiach, takich jak w drzwiach do sanitariatów.
Pozdrawiam forumowiczów.

Dygestorium to przecież całkiem spora ilość powietrza. Powietrze musi jakoś do dygestorium dotrzeć. Kratki w oknach latem może będą ok ale zimą? Poza tym skąd gwarancja, że powietrze będzie czyste a w laboratorium często wypadało by by było. Wystarczy jedna centrala i stopniowa regulacja nawiewu w zależności od ilości działajacych dygestoriów. A że są to pewne koszty - laboratoria nigdy nie były tanie.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.