Witam
Mieszkam w nowym bloku i mam problem z wentylacją garwitacyjną. Zamiast wyciągać zużyte powietrze u mnie wdmuchuje zimne powietrze do mieszkania, z każdego kanału wentylacyjnego (w kuchni i w łazience). Do tego zbiera się woda na oknach. Zaznaczam, że okna są z PVC, ale rozszczelnione i często otwierane. Czy ktoś może pomóc rozwiązać ten problem?
jest to wina wykonania kanałów wentylacyjnych i należy zgłosić ten problem na piśmie do zarządcy i żądać wykonania ekspertyzy, dlaczego przy niskich temperaturach zewnętrznych i przy rozszczelnionych oknach brak jest ciągu kominowego.
www.kkp.pop.pl
Tereferekuku... kolego "KOM". Toć to fizyka z zakresu szkoły podstawowej, zasada wyrównywania ciśnień w naczyniach połączonych... Zresztą te sprawy są określone polską normą. Zachęcam do lektury PN-83/B-03430. A tak ogólnie to aby z mieszkania coś wyszło to w to miejsce musi wejść coś innego, czyli powietrze wyprowadzane musi być zrównoważone powietrzem zewnętrznym. Pozdrawiam.
Naprawde dziwi mnie reakcja ludzi na tym forum. Pani sie pyta czy ktos moze pomoc? Rozumiem, ze chodzi o przyjsc, rozwiazac problme i powiedziec ile kosztuje usluga.
Najczestsza reakcja - popisywanie sie wiedza....kto ma racje, kto nie ma.......................................jakis zart.
Agato na głupotę uprawnionych nie ma prostej rady! Pragnę zauważyć, że jako właścicielka sama jest sobie Pani winna, patrz art. 61 Bezprawia budowlanego! Ja na kontrolę grawitacji kominowej poprosiłem do mnie Policję! Jak kominiarz przyszedł to poprosiłem o uprawnienia. Pokazał z daleka świstek ze spółdzielni. Powtórzyłem prośbę o pokazanie uprawnień. Powiedział, że taki dokument, to pokaże Policji. A ja na to ,że już jedzie. Chciałem jeszcze uwiecznić dla potomności tego przeciwnika Newtona, ale jak się dowiedział o Policji i zobaczył kamerę TV, to zwiał, nie zdażyłem nawet włączyć kamery. Błyskawica nie kominiarz. Ale mam fotkę dla Policji jak wsiadał do samochodu z numerami. Nikt mi nie zarzuci, że o 19. 45 chciałem nie dopuścić do czyszczenia kominów wiatraczkiem. Sąsiad z dołu kłócił się z ty "kominiarzem" przed wizytą ze mną zbyt krótko (i Policja nie zdążyła dojechać). Kócili się o to, czy ma spać z otwartymi drzwiami! Ale on ma uprawnienia kierownika budowy, jest spec, a nie przekonał, choć nie podpisał. To w spółdzielni podrobią! A Kominiarz mógł by na niego donieść do mafii budowlanej, więc się bał. Ale drzwi zamknął, nie słuchając dobrych rad kominiarza! Pisałem o potrzebie wyprodukowania wiatraczków z turbodoładowaniem dla kominiarzy. A tak informuję Panią, że to Policja ma prawo ścigać oszustów, a nie to Forum. Ostatnio pokazywali w TV "dentystę", co leczył zęby w prywatnym gabinecie- nie zamknęli, mała szkodliwość czynu, choć nie miał uprawnień lekarza! Tu na temat wentylacji dla eksperta od przepływów co je zna z 40 lat badań, jest tylko humor! Ale jak Pani zaczeka, to przez UE zamknę uczelnie kształcące takich oszustów. WENTYLACJI GRAWITACYJNEJ NIE MA! To było odkrycie Konferencji w 2001 r.: Jakość powietrza wewnętrznego w Polsce! Pisałem nawet do GIS o PN EN 132 dla urzędników, ale w Polsce prawie każdy urzędnik nie ma wentylacji w pokoju. Kupiłem nawet na prezent Siano Wielkanocne w Lidlu po przecenie! Pani nie zrozumie, że z powodu niedotlenienia mózgu nikt z uprawnionych Pani nie zrozumie i nie zrozumienawet kiedy ma być pod obrusem siano?! WESOŁEJ SZOPKI PANOWIE KOMINIARZE!
Bonifacy przeczytaj zanim napiszesz, a Agata napisała >Zaznaczam, że okna są z PVC, ale rozszczelnione i często otwierane< stąd można z tego wywnioskować że zachowuje ciągłość dopływu powietrza do mieszkania, stąd przy obecnej temperaturze zewnętrznej ciąg kominowy w każdym jej kanale wentylacyjnym powinien być wystarczający aby zachować wymianę w mieszkaniu na poziomie wynikającym z PN-83/B-03430, ale jeżeli tak nie jest przy rozszczelnionych oknach to jest to wina kanałów wentylacyjnych. Pan S.Marc ma źle wykonane kanały wentylacyjne i nie wiem po co te popisy.
Kom!
Kominiarzu, to nie są żadne popisy, tylko proste stwierdzenie faktu. Jeśli Pan nie rozumie, że komin zależnie od pory roku zgodnie z PN powinien mieć inną wysokość, a przy tym, aby infiltracja okien zapewniła ciąg, to znaczy, że i Pan ma wentylację która nie działa. Zaburzenia myślenia u urzędników państwowych z uwagi na "wrażliwość na potrzebę walki z korupcją" mogą się pojawić już przy 0.2% CO2! To dla tego pisałem do Pani Izy z GIS o potrzebie wprowadzenia PN- EN 132, a w szczególności dla urzędników- decydentów od Bezprawia budowlanego. Przytaczałem jedyne obliczenia wysokości kanałów z COiW nr 11/97. U mnie w kuchni powinien być komin H>18 m. A mieszkam na 1 i ostatnim piętrze. Problem szanowny "Panie w cylindrze", że obliczenia autor robił wg. PN dla Zewn.=12 st. C! Teraz po 9000 którejś nowelizacji bezprawia budowlanego przecież żadna PN już nie obowiązuje. Więc w ostatnim numerze Magazynu Instalator kominiarz liczył już komin na na Tz=20 /T w= 24 st. C i zakładał konieczność "wspomagania grawitacji" Ale tak naprawdę latem gdy mam 20/20, to ciągu do wspomagania trzeba szukać na wysokości H>100 m. I w tym jest problem szanowny "fachowcu", że zależnie od pory roku komin z uwagi na "grawitację kominową" powinien rosnąć i kurczyć się. A z uwagi na potrzebę zachowania ciągłości dopływu powietrza z okien o małej infiltracji powierzchnia tych okien powinna być większa od ściany! Albo nie zamykać ani drzwi ni okien. Szanowny "kom" schowaj Pan swoje zalecenia do d… i jak skończysz porządne studia to może się dowiesz choć: Co to jest grawitacja! To powiesz tym decydentom co zalecili jej kontrole w kominie kominiarzom: już wiem, już rozumiem, to jest Prawo Newtona. Bo żyjemy "fachowcu" od "wiosny w grudniu" w czasach zaburzonej świadomości z powodu dużych koncentracji CO2 za oknem. No i takie wietrzenie jak zaleca KKP nas za drogo kosztuje. Policz ile to jest GJ rocznie wypuszczane przez komin zimą przez zalecenia niedotykania okien i spania przy otwartych drzwiach. Najlepiej Agato spać na balkonie. Moje dzieci zawsze wyczuwały to instynktownie i jak wystawiałem wózek na balkon to spały, a w domu nie! Leczenie skutków nieuctwa u osób uprawnionych zbyt drogo kosztuje społeczeństwo z uwagi na walkę z kwasicą mózgów, której największym przejawem jest korupcja wśród Braci Kominiarskiej. Z etyki tego zawodu został tylko guzik! No i pomazane sadzą gęby od "kontroli" grawitacji kominowej wiatraczkiem! My w większości nie wydzielamy sadzy. Choć pisałem znam jedną Panią co sądzi, że od kaloryfera zapalą się firanki. bo ok 80 lat, co ja tłumaczy. Sleroza nie boli, ale wapno coraz częćiej zapewnia równowage kwasowo zasadową już coraz częściej u młodszych ludzi! Najgorzej mają przedszkolaki i uczniowie z uwagi na ich ilość w klasie! Tak rosna mali złośliwi sklerotycy. Może to są już następni urzędnicy? U nich na ogół w pokojach nie ma żadnego komina, jak budowano zabytkowe budynki, to nikt nie przewidział, że urzędnik tez oddycha, a wtedy były jeszcze solidne krzywe drewniane okna i 10x mniej urzędników w takim budynku! Pozdrawiam i życzę ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!
"że komin zależnie od pory roku zgodnie z PN powinien mieć inną wysokość, a przy tym, aby infiltracja okien zapewniła ciąg"
- a nie wystarczy w zależności od różnicy temperatur i zagęszczenia lub użytkowania (gotowanie) zmniejszyć lub zwiększyć powierzchni naporu powietrza zewnętrznego na powietrze w mieszkaniu podczas naszej w nim obecności i dopowiem, że w okresie grzewczym nie trzeba tego robić w pomieszczeniu, w którym w danej chwili jesteśmy, bo może to być inne wybrane pomieszczenie mieszkalne a i tak się w mieszkaniu powietrze wymiesza a ciąg kominowy w kanałach wentylacyjnych spełniających wymagania techniczne będzie w okresie grzewczym powietrze to wyciągał oczywiście jak otwory wywiewne nie będą całkowicie pozamykane przez rurę pochłaniacza, wentylatorek lub krateczkę z siateczką.
W okresie letnim, jak już pisałem, przy uchylonych oknach mamy darmowe mieszanie się powietrza w mieszkaniu, które w zupełności nam wystarczy i będzie o takiej samej jakości jak to na balkonie tym bardziej jak będziemy mieli otwarte okno balkonowe.
- Zapraszamy wszystkich chętnych do konsultacji z projektem budowlanym www.kkp.pop.pl i proszę z daleka omijać szamanów wentylacji szczególnie tych niedouczonych.
Dla Wszystkich Forumowiczów proszę od Kominiarzy z Korporacji Kominiarzy Polskich O/Warszawa przyjąć serdeczne życzenia Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Pozdrawiamy.
Dział Techniczny - KKP SZ O/Warszawa
Kom!
Ty jesteś jak dziewica czysty ustawowo i w dodatku sadza nie zmąciła twojego korporacyjnego umysłu wiedzą o ustawach i przepływach! Tak więc nie zostaniesz odkrywcą ani prawa NEWTONA, ani Bernoulliego, a tym bardziej Daltona. Zapewne długo minie zanim zrozumiesz co to jest grawitacja. Tyle razy pisałem o kwasicy mózgu i dawałem za przykład eksperymenty z myszami i nic: to jest totalna miażdżyca! Zapewne i u Ciebie jest zamknięte okno, a być może masz takie okno na całą ścianę, które się nie otwiera. A już jeśli chodzi o mieszanie ludziom w głowach to naprawdę jesteś w tym MISTRZEM. A powinieneś wiedzieć o MISTRZU nad Mistrzami, że projekty budowlane pod względem "saniatarnym" oceniają zgodnie z ustawą "Saniapidy", a nie Mistrz Kominiarski. Choć ten to najwyższa władza w Polsce. Szkoda, że Wyście o Korporacyjni tak jak ci przebierańcy jeszcze o szkodliwości CO2 jeszcze nie słyszeli! Bo sanitarni i ustawodawcy wiedzą tylko, że kominiarz się nigdy nie skarżył na artystów. A jak wiesz naczelne hasło tej Korporacji to brzmi: POKONAĆ GRAWITACJĘ. Ta i poprzednia korporacja urzędnicza wiążąca się ze zdrowiem społeczeństwa jest w istocie prawa ofiarą: bo im kominiarz nie czyści najczęściej kominów wentylacyjnych- bo ich nie mają. Więc jak mogą ONI zrozumieć dla czego grawitacja w kominie nie działa, jak kominiarz się na to nie skarży. Słyszałeś ich jęki i męki: ONI NIE MAJĄ KOMINA! Żyją jak ci z USA, co robili badania ile wytrzyma załoga I łodzi podwodnej. Ja bym na miejscu KKP nie odpuścił tego sanitarnym, a nawet Panu Ministrowi Zdrowia i zamknął ten bajzel z uwagi na BHP! Przecież tam dopiero jest szmal, tyle pokoi i urzędów do czyszczenia kominów z sadzy, a Oni nie przestrzegają nawet ustawy o BHP i nie dają KKP zarobić. Wiem, że im marzą się już klimatyzatory - a guzik niech siedzą przy otwartych oknach i zamarzają zgodnie z Twoją Dobra Radą! Teraz o MISTRZU nad Mistrzami znowu politycy walczą a korupcją i mają uprościć prawo. Ja bym radził "Bezprawie budowlane" zastąpić Kodeksem Hammurabiego!
( "Jeśli murarz obywatelowi Dom zbudował, a pracy swojej nie umocnił (odpowiednio obliczeniami i należytą wiedzą) i Dom zawalił się i spowodował śmierć właściciela domu, murarza zostanie zabity.") Zapis ten zapis rozszerzył i równocześnie złagodził, dostosowując się do przykazania nie zabijaj i do art. 165 kk. , dodając tylko za jeśli : "jeśli murarza spowodował choroby takie jak astma, osteoporoza, miażdżycę lub inne choroby np. rak," i zamiast zostanie zabity zastąpił : "dostanie "przydział" w ramach kary na WC z wnęką na kuchenkę gazową do końca życia. I w ramach Regulaminu więziennego zapisał, że można będzie mu wychodzić tak jak w więzieniu tylko na krótkie spacery! KKP radzę tę propozycję uproszczenia prawa sprawdzić i "zaopiniować"! DO SIEGO ROKU!
Niech Pan przeczyta jeszcze raz: w okresie niskich temperatur (w zimie) nie uchylamy okna lecz wystarczy rozszczelnić okna i to niekoniecznie w pomieszczeniu mieszkalnym w którym przebywamy, ważne abyśmy zachowali ciągłość dopływu powietrza do mieszkania i do pomieszczeń gdzie są otwory wlotowe do ceramicznych kanałów wentylacyjnych, które jeszcze raz zaznaczę powinny spełniać wymagania dla kanałów wentylacji grawitacyjnej a nie dla przewodów wentylacji mechanicznej zakończonych kominkiem wentylacyjnym. To okres zimowy jest okresem, że z powodu tendencji do hermetyzacji swoich mieszkań mamy problemy z wymianą powietrza (oczywiście pomijam przypadki złego wykonania kanałów wentylacji grawitacyjnej).
Jak Pan napisał jest Pan znawcą równania Bernoulliego i powszechnego prawa ciążenia (grawitacji) Newtona to powinien Pan wiedzieć dlaczego nad dachem jest niższe ciśnienie niż przy suficie w mieszkaniu.
Pomimo, że warunki bezwietrznej pogody w ciągu lata są dość krótkotrwałe to w tym okresie mamy uchylone lub otwarte okna w różnych pomieszczeniach mieszkalnych i oprócz darmowej samorzutnej dyfuzji cząstek gazu także dzięki darmowej grawitacji powstają niewidoczne prądy konwekcyjne mieszające powoli, niewidocznie, ale dość skutecznie powietrze w mieszkaniu z powietrzem zewnętrznym, bo nie zapominajmy, że przegrody mieszkania czy domu mają różny stopień nagrzania.
Sam już powinien Pan spostrzec, że "nie czuje" Pan swoim inżynierskim nosem wentylacji grawitacyjnej jak szereg autorów publikacji na jej temat, tak samo jak "nie czuje" Pan co się dzieje z wydychanym powietrzem o 4,5% stężeniu CO2, ale o tym napisali w dziale dla Studentów gdzie Pan "?" podaje stężenie CO2: > "Zmierzyłem (chwilowe) przy wyłączonej wentylacji. 450ppm przy podłodze, 700ppm pod sufitem (3m). Przy włączonej wentylacji odpowiednio 400 i 420.<
Znowu zachęcę do kontaktu z nami, gdy macie Państwo zamiar wybudować dom z wentylacją grawitacyjną, bo od nas w przystępny sposób dowiecie się jak należy usytuować i wymurować trzony kominowe, jak zorganizować doprowadzenie powietrza do mieszkania aby zapewnić sobie prawidłową i racjonalną wymianę powietrza, określimy potrzebną ilość nawiewników itp.
Pozdrawiam.
Dział techniczny Korporacji O/Warszawa (www.kkp.pop.pl)
Ps. Pan Marcowi dziękujemy za darmową reklamę i gratulujemy bardzo trafnej samooceny:
- Szanowny "kom" schowaj Pan swoje zalecenia do d… i jak skończysz porządne studia to może się dowiesz choć: Co to jest grawitacja!
- sadza nie zmąciła twojego korporacyjnego umysłu wiedzą o ustawach i przepływach! Tak więc nie zostaniesz odkrywcą ani prawa NEWTONA, ani Bernoulliego, a tym bardziej Daltona. Zapewne długo minie zanim zrozumiesz co to jest grawitacja.
Kom!
Ty naprawdę nic nie rozumiesz! I "etyka zawodowa" nie pozwoli Ci nigdy zrozumieć że ciśnienie nad dachem zależy od wielu czynników, ale głownie od kierunku wiatru! Przy płaskim dachu obszary podsysania i wtłaczania mogą być obok siebie. Uchylone okna to marzenie dla złodziei. Wentylacja z uchylonymi oknami nie koniecznie odbywa się przez komin. Szkoda że wśród braci nikt nie słyszał o stronach nawietrznych i zawietrznych czyli o opływie. A co jak nie ma wiatru? Budynek ma zwykle 4 strony i rozkłady ciśnień na nich decydują gdzie wtłacza powietrze a gdzie odsysa. Lepiej zamiast uczyć inżynierów o przepływach zabrała by się KKP o kontrolę czyszczenia kominów z papierów, liści i gniazd, które tam wsadzają ptaki. Nawet co do CO2 nic nie wiecie. Ostatnio byłem na wykładzie Mac Kintosza zdziwił się mądrością sosny kalifornijskiej, że stosuję CO2 do osłony nasion przed pożarem. Przecież mędrcu są gaśnice na CO2 i ono nad żarem odcina dostęp do powietrza. Wszystko jest związane ile jest CO2! A ja mam wiarygodne wyniki z sypialni że ok. 16000 ppm w 26 m2 sypialni nad ranem i to w domku 250m2! Tak więc twoje rady są podobne to tych 95% oszustów co grasują po Polsce. Z was prawie nikt nie rozumie ile parametrów wpływa na wentylację. Pisanie o "wspomaganiu grawitacji" stało się już nie dowodem na zwapnienie mózgu, ale nobilitacją! Ten problem zaczął się od plastikowych okien. Po co je było uszczelniać jak stare dziurawe chroniły zdrowie Polaków i nikt nie dawał dobrej rady aby je uchylać. Czy Ty wiesz co to jest hałas? Albo smród spalin od ulicy? Szkoda, że teraz tylko ja piszę o porach roku i potrzebie kontroli. A ta kontrola chyba powinna się zacząć od zamknięcia kilku wydziałów wyższych uczelni: budowlanych i sanitarnych. Przyznasz chyba, że braku ław kominiarskich nie da się ukryć. Ale kontrole są co roku. Obserwuję kominiarzy ruszających do spółdzielni gdy kończy się sezon z paleniem. Tu kontrola kontroli wentylacji powinna być pełna, bo świadczy o ignorancji, a więc tacy fachowcy stanowią zagrożenie dla społeczeństwa. Nawet w ulach pszczoły mają wtedy problem jak robi się cieplej! Nie ignoruj fachowcu od siedmiu boleści z faktu, że też wydychasz 4.5 % CO2, bo przyjdzie i do Ciebie rozporządzenie jakiegoś idioty, że możesz wietrzyć 15 minut na dobę. Jeśli nie wierzysz to mogę Ci pokazać zalecenia ekologów z ulotki. Posłuchaj więc dobrej rady i zacznij sprawdzać wentylację wszystkich urzędów.
1.Wentylacja z uchylonymi oknami nie koniecznie odbywa się przez komin - oczywiście, że na tym polega całe spektrum wentylacji grawitacyjnej, że ona w okresie letnim szczególnie bezwietrznej pogody odbywa się z pominięciem kominów, w których ciąg zanika lub jest o zbyt małej wartości, aby zapewnić normatywne natężenie, oczywiście pomijam kanały kominowe, które obsługują czynne paleniska na paliwo stałe, ciekłe lub gazowe.
2.Uchylone okna to marzenie dla złodziei - mieszkając na parterze uchylamy okna, gdy jesteśmy w domu i niektórzy mają jeszcze kraty w oknach a przejście przez uchylone okno w czasie naszej obecności się nie zdarza, bo złodzieje nie są aż takimi głupcami. Użytkownicy wyższych kondygnacji zostawiają uchylone okno lub okna nawet, gdy są w pracy lub w szkole.
3.ciśnienie nad dachem zależy od wielu czynników, ale głównie od kierunku wiatru! Przy płaskim dachu obszary podsysania i wtłaczania mogą być obok siebie - nie wiem czy Pan zauważył, że kładziemy nacisk na prawidłowe usytuowanie wylotów, tj.: wyprowadzone wylotów przynajmniej, aby niezależnie skąd wieje wiatr wyloty z kominów znajdowały się w strefie podciśnienia. To, że w normie podano minimalne wysokości nie zwalnia projektantów od myślenia.
To my przeprowadzamy pomiary wydajnościowe, jakości powietrza i badania na różnych budynkach o różnie ukształtowanych dachach i w budynkach korytarzowych gdzie mieszkania mają okna wyprowadzone na jedną stronę świata i mogą się znaleźć w strefie podciśnienia, ale jak mają wyprowadzone prawidłowo kanały wentylacyjne to nie występuje zwrotny ciąg kominowy. To my po spojrzeniu na dach i po układzie mieszkań możemy Pana powiedzieć nawet w lato, które kanały kominowe są źle wyprowadzone i jak się będą zachowywały w zimę a to, że Pańska spółdzielnia zatrudnia takiego kominiarza to nie nasza wina i niech Pan swoje żale kieruje do nich.
4.A ja mam wiarygodne wyniki z sypialni, że ok. 16000 ppm w 26 m2 sypialni nad ranem i to w domku 250m2! - bardzo ciekawy przypadek głupoty domowników lub tych, co im zaprojektowali lub/i wykonali ten domek, ale co to ma wspólnego z domem jednorodzinnym z prawidłowo wykonanymi kanałami wentylacyjnymi, gdzie okna są usytuowane po różnych stronach świata i domownik wie, po co okna są wyposażone w regulowany uchył i ma zapewniony przepływ powietrza z sypialni do pomieszczeń pomocniczych z prawidłowo wyprowadzonymi kanałami wentylacyjnymi.
5.Czy Ty wiesz, co to jest hałas? Albo smród spalin od ulicy? - nikt z nas nie twierdzi, że jest to uniwersalny system dla każdego budynku. Wentylacja mechaniczna w wielu budynkach jest atrapą gdzie przy złym wykonaniu domownicy mają dodatkowy hałas dochodzący z instalacji wentylacji mechanicznej, która tylko na papierze ładnie wygląda. Co do wykonania to znam takich, co "kulkę" potrafią zepsuć a co dopiero wykonanie instalacji wentylacyjnej.
Pozdrawiam i kończymy na tym, bo szkoda czasu.
Dział techniczny www.kkp.pop.pl
Kom!
Mogę się zgodzić, że są i wśród Was tacy co coś pomogą. Ale prawo Was skazało na czyszczenie kominów w celu zapobiegania pożarów, a nie do badania "grawitacji". Nie jestem zwolennikiem wietrzenia oknami, lub spania przy otwartych drzwiach wejściowych, co radził sąsiadowi rzekomy fachowiec. Czy był z uprawnieniami to nie wiem, bo przyszedł na czyszczenie prawie o 20, a więc w nocy. Zwiał na widok kamery i informacji o Policji. Nawet nie wiem czy był zrzeszony i z listy kkp? Fachowiec powinien napisać: nie ma wydatków przewidzianych przez normy. Ale to przecież nie jest czyszczenie, a badanie komina, a czyszczenie dotyczy tylko kieszeni! Czasami nam śmiertelnikom jest za trudny wybór: jakie zagrożenie mam wybrać? Ale ja wybiorę rekuperację z czyszczeniem powietrza z pyłów od strony podwórka , a nie ulicy. Miałem w sypialni PANORAMA 1000, to g.. tak się gięło przy wietrze, że w 2 osoby nie mogliśmy domknąć uchylonego okna. Wiem że stare normy kazały badać wentylację przy zamkniętych oknach i drzwiach wejściowych. Od tego by był dopływ powietrza były kratki, pomimo krzywych okien, ba sypialnie też miały własną wentylację. Tak było w mojej młodości, aż do płaskomózgowca największego g. w historii Polski. Najpierw to G. wprowadziło ślepe kuchnie i płaskie dachy. No i na studia poszli najgorsi, ale protegowani partii. Robili to co im kazano! Zostali za to Profesorami! Mam wątpliwości prawne czy KKP jest i od okien i nawietrzaków? Od kiedy? A sam o zgodę na wymianę okna które ITB oceniło jako niedopuszczone do stosowania w budownictwie pisałem aż do Wojewody! Sądzę, że się nie pomylę i napiszę od nowa o przywrócenie terminu ukończenia budowy, odzysk ciepła też mi się opłaci! Tylko czy ja to muszę sam projektować mieszkanie od nowa? Nie pisał bym gdyby podobne problemy nie trapiły 80% społeczeństwa, a kkp rzeczywiście włączyła by się w weryfikację przebierańców. Ja zrobiłem duży przegląd literatury z wiarygodnymi badaniami i sam wam pomogę, tylko ze strony kkp brak jest dobrej woli! Może materiały nie doszły: 17 września 2007 21:57 kkp.@kkp.pop.pl
Witam ponownie i niestety Pana materiały do nas nie dotarły, gdyż po pierwszym kkp postawił Pan kropkę (kkp.@kkp.pop.pl, a nasz e-mail kkp@kkp.pop.pl. Zawsze miło nam zweryfikować Pańskie spostrzeżenia, a jesteśmy dość wnikliwymi recenzentami tym bardziej, że posiadamy programy z fizyki gdzie można przeprowadzić różne symulacje. Internet jak Pan wie jest skarbnicą wiedzy gdzie można uzupełniać swoją wiedzę tym bardziej, że jesteśmy w bardzo dobrym kontakcie z kolegami z Niemiec, gdzie posiadają badania przepływów i opływów różnych budynków o różnych ukształtowanych dachach. Posiadając specjalistyczny sprzęt i długoletnią praktykę jesteśmy wstanie nawet w lato określić Panu, co się będzie działo w zimę, tylko z naszej wiedzy nikt nie chce korzystać, bo kojarzymy się tylko z kominiarzem umorusanym sadzą i czyszczeniem kominów - jest to ważna praca zapobiegająca pożarom sadzy i budynków. Kierownicy budowy omijają nas szerokim łukiem i niestety jest tak jak jest i bardzo wiele zależy od zarządcy budynku czy od kierownika nadzoru inwestorskiego, bo to oni dobierają sobie osoby, które u nich wykonają kontrole nie bacząc na to czy ktoś ma praktykę, a sam Pan wie, że do swojej wiedzy, pomimo skończenia studiów dochodził Pan latami.
Pozdrawiam i proszę przesłać swoje spostrzeżenia -kkp@kkp.pop.pl
No to na Nowy ROK 2008 chyba moje materiały dotarły do kkp?! Starałem się jak mogłem pokazać kkp jakie skutki są niedouczenia projektantów i braci. Żaden program nie zastąpi studiów! Tych co liczą nie wiedząc co jest już masa, ale wiedza przez to jest w zaniku! Szczególnie polecam kkp opis łazienki morderczyni, gdzie spaliny nie zatruły kąpiącego się w wannie męża, tylko śpiącą w sypialni żonę! Tam widać, że dobre rady nie wystarczą, aby odwrócić wsteczny ciąg w kominie nawet dla spalin!! Wątpię, czy program który kkp używa miał w modelu CO2i wiry turbulentne nad płaskim dachem, które się uwzięły nad tamtymi mieszkańcami. Podobno PN nie dopuszczała w spalinach z piecyka > 0.05% CO, o czym wiedzą producenci. Badania na Śląsku przyczyn "zaczadzenia" prawie w żadnym przypadku nie potwierdziły jako przyczynę złe spalanie w termie i CO, lecz wyparcie z pomieszczenia tlenu przez CO2! To jest właśnie tradycja w kkp trwania przy materiałach z "gazem czadowym", którego już od lat 80 nie ma, a nie doświadczenie z gazem ziemnym! Wielu z szkolonych przez kkp o wodzie z gazu nie słyszało! Co do obliczeń działania wentylacji w zimie, to proponuję obliczenia i kontrolę wentylacji w Sylwestra! To świetna pora do kontroli na balach! Może Aga wystąpi na linie i zmierzy ten rozkład CO2 z wysokością w sali? Sądzę, że nawet niemiecki program w wysokiej sali i w lato się rozłoży! A potem mamy chlapiących ozorem polityków tajemnice alkowy i nie tylko! Bo wtedy na sali i w domu też czymś trzeba oddychać ?!Dla tego radzę kkp i to policzyć!
Tematy na forum
