310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Uprawnienia budowlne po wydziale mechanicznym

Drodzy inz. mechanicy powiedzcie mi jedno a mianowicie czy to jest moja wina, ze nasze panstwo jest takie posrane i nei macie mozliwosci robic uprawnien? Czy to jest moja wina? Ja jestem inz. sanitarnym i tez nie moge miec uprawnien bo nie jestem mgr i wiecie co? Mam to w nosie jak bede chcial miec uprawnienia to pojde zrobie mgrke a nie bede przez najblizsze 20 lat sie uzalal nad tym jak to jest zle. No dobra jak chcecie sie uzalac to swoja sprawa, jak chcecie cos zmienic to albo zrobicie mgr na sanitarce albo pojdziecie do ustawodawcy bo takie porownywanei kto jest lepszy/gorszy kto ma wieksza/mniejsza wiedze nie ma w ogole znaczenia. Jesli ustawodawca tak ustanowil to on to jedynie moze zmienic a mowienie, ze my jestesmy gorsi teoretycznie od was eh to jest bez sensu wiec prosze was przestancie. A wiec nie uzalac sie na forum tylko walic do ustawodawcy .

nam nie tyle P. Michale chodzi o przymusowe robienie uprawnień a ograniczananie nam swobody wykonywania zawodu. Przecież chłodnictwo nie podlega pod budownictwo a już napewno nie jest branża sanitarną. Proszę nie pisać mi więcej głupstw typu podyplomowe magisterskie na inż san. I można robić uprawnienia. Bo to sięga szczytu głupoty. Dla mnie ważna jest specjalizacja. Przywołam jeszcze raz przykład lekarzy. Absolwent uniwersytetu med. kończy z tytułem doktora nauk med. później robi specjalizację np chirurgie czy anestezjologie. Żaden dyrektor szpitala nie zatrudni nawet czasowo lub na przyuczenie anestezjologa na stanowisku chirurga. My dostajemy taka specjalizację od razu i jesteśmy inż o specjalności maszyny chłodnicze i klimatyzacja bez znaczenia kanałowa czy wyparna. My potrafimy dosłownie wszystko bo jak ktoś jest po maszynach przepływowych to umie je liczyć a wentylator jest maszyna przepływową a jak umiesz liczyć wytrzznałośc takich naszym to policzenie tarcia i strat ciśnienia w kanałach i wymiennikach to pestka. To co obecnie dzieje się w branży to wchodzenie w nią ludzi bez kompotencji. Trzeba rozdzielić branże sanitarną od klimy z chłodnictwem bo takie połączenie jest idiotyczne i dopuszcza sytuację gdzie mgr farmacji kończąc podyplomowe z inż san. Robi uprawnienia i projektuje. To absurd możliwy tylko w naszym kraju. Pytam w takim razie czym objawia się profesjonalizm z klimatyzaji i chłodnibtwa skoro wasze wykształcenie jest specjalnością w kiblach i kanalizacji a specjalizację dano nam. Wy róbcie swoje a my swoje my wam w kible i wodę się nie pchamy . A jak chcesz projektować klime to naucz się chłodnibtwa a nie mam każesz się uczyć o wodzie czy kanalizacji . Wtedy będzie ok na budowach a nie tak jak teraz wieczne zatargi czyja wina ukrywane tajniacko przed inwestorem a dobre refrencję można mieć tylko raz. Jak coś spieprzysz to się to odbija szerokim echem. Zweryfikujemy kiedyś te projekciki kserowane. Dlatego taki strach i ciągłe ataki nawet na tym forum w pewnej grupie ludzi.

My potrafimy dosłownie wszystko
To może już przestaniecie jęczeć uciskane klimatyzatory

skoro wasze wykształcenie jest specjalnością w kiblach i kanalizacji a specjalizację dano nam
hehe, taaa, studiuję na WiKu - wodociągi i kanalizacja? Nie! Wentylację i Klimatyzację i to na Inżynierii Środowiska..

JEZU czlowieku powiedzialem ci ujadaj do ustawodawcy a nie do inz. sanitarnych. Jesli o mnie chodzi to mam to w nosie i nawet sprzataczka moze miec uprawnienia budowlane mam to gdzies ale ja nie decyduje i to, ze bedziesz mnie obrazal niczego nie zmieni ale widze, ze do ciebie to nie dociera. ROZMAWIAJ Z RZADEM A NIE WARCZ NA INSTALATOROW.

Cały problem jest w tym że nikt nie neguje profesjonalizmu inżynierów po IŚ którzy mają uprawnienia budowlane i dobrze znają się robocie, czyli kończyli specjalizacje wentylacja i klimatyzacja bądź faktycznie się interesowali i mają jakąś wiedzę. Problem pojawia się wtedy gdy jest cała masa inspektorów, ludzi którzy mają uprawnienia budowlane tylko dlatego że skończyli IŚ a się na klimatyzacji i chłodnictwie faktycznie nie znają bo nie mieli z nią wiele wspólnego ani na studiach ani w zainteresowaniach. Gdy taki inżynier mechanik specjalista od chłodnictwa i klimy trafia na takiego gościa który teoretycznie jest nad nim tylko z powodu nieszczęsnych uprawnień i na dodatek się o coś czepia (bez sensu przy okazji) to jest mega dół i myślenie dlaczego on ma uprawnienia pomimo że o tym zielonego pojęcia nie ma, a ja mieć nie mogę pomimo że kończyłem takie studia.
Ktoś mówi, to sobie pójdź na IŚ zrób sobie kolejne żmudne 5 lat studiów i wtedy masz szanse dostać uprawnienia, czyli co mam poświęcac kolejne 5 lat życia żeby zrobić studia dla papiera które są mi potrzebne do tego co mi się powinno odgórnie należeć...

Należałoby wprowadzić regulacje nie tylko w zakresie projektowania ale też eksploatacji , ponieważ postęp technologiczny jest tak duży że montaże powinny być faktycznie prowadzone pod nadzorem specjalisty, a nie insp. nadzoru budowlanego. Jeśli nawet w normie en 13313 jest podane ogólnikowo wykształcenie wyższe techniczne to tak de fakto nie ma w polsce zapisu regulującego wymóg odpowiedniego wykształcenia do odpowiedniego stanowiska. Jeszcze przed 2004 rokiem można bylo projektować klimatyzacje po mechanicznym, ale w związku z dużym lobby pewnej grupy ludzi wprowadzono zapis do prawa zamowień publicznych aby każdy projekt który dotyczy zamówień publicznych w tym klima, był projektem budowlanym. (def. dokumentacja techniczna) W taki to prosty sposób znaleziono rozwiązanie jak zawęzić krąg ludzi mogacych bezpośrednio zajmowac się profesjonalną klimatyzacją. Jak rozdzielać między sobą roboty i kasę i odciąć się od hołoty. Co za tym idzie skoro taka firma ma uprawnienia budowlane w zakresie sanitarnym i spełnia wymagania prawa zamówień publicznych i posiada dobre ubezpieczenie swoich robót jest potęgą na rynku, nawet jak masz 30 lat doświadczenia w branży to oni są od Ciebie lepsi mimo że istnieją całe 14 miesięcy. Wystarczyło troszke podszkolić się z chłodnictwa, zrobić uprawnienia i wio. No i mamy tysiące firemek których przedstawiciele kursują po całym kraju żeby sprzedac byle splita a wcześniej prowadzili projekty wentylacji fabryk. Wydaje mi sie i widzę że wielu podziela moj pogląd , ze obecny stan rzeczy w dużym stopniu narusza standarty wolnej gospodarki w której to wybiera się specjalistów do powierzonego zadania a nie robi po cichu jakies szemrane interesiki. To nie jest zgodne z zasadami zdrowej konkurencji i prędzej czy póżniej i tak się wyda, bo taki jest ten świat.

Panowie do dołóżmy wszelkich starań by to zmienić.
Potrzeba konkretnej osoby, która by się tym zajęła zebrać podanie i odpowiedni wniosek złożyć naszym szanownym panom Posłom. Jak będą wszyscy mówić i nikt nie zacznie robić to będziemy mieli z tego figę z makiem.


Tylko jest pytanie kto się tego podejmie?

Witam.
Popieram.Myślę, że dużo osób jest tym zainteresowanych tylko trzeba podjąć konkretne działania. Kto jest za niech pisze. Zbierzmy grupę ludzi i do dzieła!!

Pozdrawiam

Mamy tzw pomiszczenia typu clean room, jest ich około 40. Należy zaprojektować układ, który będzie kontrolował nastepujące parametry: temperature w pomieszczeniu, zwaratość wilgoci lub wilgotność względną, odpowiednie ciśnienie pomiędzy pomieszczeniami, odpwiedni schemat organizacji wymiany powietrza w pomieszczeniu. Co to jest? klimatyzacja czy tylko wentylacja i kto to ma projektować: chłodnik który wie jak się robi chłodno czy rownież instalator który kompletnie nie ma pojęcia jak obliczać obciążenie chłodnicze co sugerujecie i nie ma pojęcia o wykresie i-x. Pytanie dodatkowe jakie systemy stosuje sie w tego typu pomieszczeniach (splity, systemy powietrzne a może wentylacja z kontrolą parametrów tylko w okresie zimnym+grzejniki)?
Pozdr

WOJ, niezła podpucha. Myślisz, że kolo po mechanicznym nie ma pojęcia o wykresie Moliera?!

Proszę więcej takich wypowiedzi, można nieźle się pośmiać przy czytaniu postów.

[quote:PGinż
]Cały problem jest w tym że nikt nie neguje profesjonalizmu inżynierów po IŚ ...........

chłopie z tym to trochę przesadziłeś..... owszem po IŚ chłopaki znają się na wentylce ale z klimą to już nie za bardzo. Prostą instalacje wentylacji zrobią ale coś bardziej skomplikowanego to już problem. Nie potrafią nawet dać wytycznych do prostego układu sterowania komory z kontrolowaną atmosferą.

Proste pytanie a odpowiedzi jakoś mało konkretne. Jeszcze raz pytam teraz już prostym językiem. Czy jeśli kontroluje parametry powietrza w pomieszczeniu jak temperature, zawartośc wilgoci poprzez układ powietrzny czy jest klimatyzacja czy tylko wentylacja. Jakieś konkretne odpowiedzi czy nadal będziecie używać pojęć klimatyzacja i wentylacja nie wyjaśniająć ich. Oświcie zagubionego inżyniera IS.

Co to jest prosty system wentylacji KTK. Robiłeś coś takiego jak wspomniałem w moim pierwszym poście. Czy jest to prosty system utrzymania kaskady ciśnień w 40 pomieszczeniach z kontrolą wszystkich parametrów w pomieszczeniu, włącznie z walidacją układu. Myślisz, że nie musze napisać specyfikacji dla BMS (opisać wszelkie stany w układzie pracy HVAC), rozbawiłeś mnie przednie. Chyba macie dotyczenia z piątym graniturem inżynierów IS, którzy np nigdy nie robili czegoś zawansowanego dla przemysłu farmacetycznego lub laboratoriów mikrobiologicznych klasy CL2/CL3.

Witam.
Jak zwykle! Zamiast coś zrobić wspólnie to tylko kłótnie.Ręce opadają.!!

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.