273
274
226
276
Strefa ekspertów HVACR

Uprawnienia budowlne po wydziale mechanicznym

Drogi Kaza nie rozpowszechniaj niezgodnych z rzeczywistością faktów na publicznym forum i nie sugieruj, że moje wykształcenie energetyczne jest niewystarczające do tego by projektować instalację klimatyzacji.Inżynierowie mechaniczni ze specjalnością chłodnictwo i klimatyzacja nie są imbecylami, a ich styczność z klimatyzacją nie kończy się na energetyce.Ja na kierunku energetyka robiłem specjalizację chłodnictwo i klimatyzacja.W programie nauczania były takie przedmioty, które Ci za chwilę wymienię i tym samym udowodnię Tobie, że niemożliwe jest to , żebyś to Ty projektował/projektowała klimatyzację.Półtora roku mechaniki płynów(egzamin), 1 rok systemów chłodniczych(egzamin), 1 rok syst. klimatyzacyjne(zal+egz),pompy i inst. hydrauliczne(egzamin),turbiny(egz), 1 rok wymiana ciepła i wymienniki(2 egzaminy), sprężarki(egz),pkm (egz),wytrzymałość materiałów i elektrotechnika.Plus przedmioty dyplomowania z chłodnictwa i klimatyzacji oraz seminaria.
w tych wzystkich przedmiotach zawarte było wyznaczanie zarówno sprawności i mocy wymienników krzyżowych(rekuperatorów)w centralach, wyznaczanie charakterystyk przepływowych pomp, turbin, wentylatorów, sprężarek. Projektowanie gazowych podgrzewaczy powietrza stosowanych w centralach wentylacyjnych, obliczanie bilansów cieplnych obiektów , mostków termicznych, przenikania ciepła przez przegrody budowlane, obliczanie wymaganej grubości izolacji.Obliczanie parametrów powietrza dla kilkudziesięciu różnych sytuacji zarówno komory, suszarnie, przędzalnie, chłodnictwo wyporne - (nie wiem czy sie orientujesz o co chodzi, ale to jest traktowane jako klimatyzacja),wyznaczanie spadków ciśnienia statycznego i dynamicznego w przepływie cieczy i gazów oraz w kanałach wentylacyjnych, przypadki oderwań czynnika od ścianek kanału, zjawiska turbulencji w kolanach.
Projektowanie kotłów (Rafako oraz takich małych na różne paliwa, szeroko pojęte zagadnienie techniki cieplnej. Wyznaczanie wymaganej mocy silników, wentylatorów, pomp i sprężarek co czytając Wasze posty na forum, sprawia wam ogromne problemy, gdyż rozporządzenie nie jest dokładne i nie dajecie sobie z tym rady(poszukaj na forum post "Rozporządzenie").
Jak wspomniał wcześniej AWAX wielokrotnie spotykam się z sytuacją gdzie nawet klimatyzatory kasetonowe jed. wew. nazywa się skrzynkami rozprężnymi. Nie mam tu na myśli "starych" inż. sanitarnych tylko młodych, po ukończonych studiach, którzy są asystentami i nie mają pojęcia o projektowaniu. W taki sposób powstają debilne opracowania i nierealne do zmontowania. Oczywiście Inspektor Nadzoru Budowlanego kładzie lachę jaką instalację odbiera, bo nie jest to w jego kompetencjach.
Poza tym powołam się na wypowiedź Inspektora Nadzoru budowlanego z innego postu :" Lekka korekta inżynierowie , jak to określiłeś w branży budowlanej, z całym szacunkiem, nie mają pojęcia o chłodnictwie. Takie przygotowanie mają inżynierowie mechanicy".(03.03.2009)
Skoro instalację elektryczną mogą projektować inż. elektrycy, to my mamy projektować klimatyzację i chłodnictwo, ponieważ jest to zbyt skomplikowane dla Was.A Wy macie projektować inst. gazowe, wodne, kanalizacyjne, ciepłownicze i wentylacyjne. A wentylacja ta polega na wymianie powietrza w pomieszczeniu i możecie sobie projektować kratki w kominie z wentylatorkami a nie chillery.
Najważniejsze jest to ,że w zakresie uprawnień projektowych nie macie zawartych instalacji klimatyzacji i chłodnictwa.
Do AWAX: POKAŻ MI TO ROZPORZĄDZENIE W ZAKRESIE SUB. KONT. DOTYCZĄCE TEGO KIERUNKU KSZTAŁCENIA, GDZIE JEST TAK ZAPISANE.
Pozdrawiam.

prawda jest taka że jestem po mechanicznym po chłodnictwie i wentylacji i jeszcze kończę sie na inzynierii środowiska. zaciskam zęby i chodzę na zajęcia po to tylko aby poxniej byc niezaleznym i nie szukac osoby która by mi poźniej podpisała projekty

drogi yoz ja wiem jacy my po mechanicznym potrafimy byc ambitni, chocby dlatego że mamy ardzo trudny kierunek. To co w przyszłości będzie robił zależy od jego zaitesowań , wyksztalcenia i doświadczenia. Odpowiedz mi czy jeśli pracowałem przez ok 10 lat w serwisie chłodniczym i od dziecka pracowałem z moim Tatą to znam to zagadnienie od podszewki. Inżynier chłodnik po mechanicznym pochodząc do zepsutego chillera potrafi po jego wyłączeniu stwierdzić przxyczynę awarii. Inną kwestią jest też obsługa urządzeń w ruchu. Tylko takie doświadczenie daje Ci to że nie zrobisz lipy w projekcie. A inżynierowie środowiska praktykują w instalacjach wody c.o. gazowych czy kanalizacji a to że lizneli tej klimy troche to o niczym nie świdczy. Dla nas serwisów i monterów taka sytuacja jest bardzo krzywdząca bo nawet na budowach nie spotyka się często inż sanitarnego, on pracuje w biurze na drugim końcu polski i na pałę wrysowyje inst. klimy w projekt budowlany bez rzutów. Kilka miesięcy temu wysłałem dwóch moich ludzi do wrocławia na montaż dwóch jednostek klimatyzatorów. Pojechali rozłożyli sprzęt i okazało się ze przestrzał przez dach który mieliśmy na swoje rurociągi jest po przeciwnej stronie pomieszczenia i już jest zapchany przez inne instalacje. Czy nie lepszym byłoby gdyby moj inż (szef serwisu) pojechał i zadecydował jakiesą przeszkody techniczne za obiekcie i zrobił projekt? Oczywiście chłopaki stracili dwa dni w tygodniu pracy. Niestety utarło się że nie zwracacają nam kosztów swoich błędów w projekcie.Jeśli piszesz mi że kończysz dodatkowo inż. środowiska to zadam Ci proste pytanie po co studiowałeś na mechanicznym. Zawsze liczy się doświadczenie a nie papier. Poza tym w przymyśl chemicznym i rafineryjnym nie zatrudnia się inż sanitarnych ponieważ na tak skomplikowanych układach chłodzeniu znają sie jak byk na gwiazdach. Tak jak mówie, niech robią swoje instalacje a my swoje.

Pytanie do yoz .Robisz tylko magisterskie uzupełniające na inżynierii środowiska czy jedziesz całe studia od nowa?

Ponieważ byłem w tej samej sytuacji co koledzy - tzn ukończyłem studia na kierunku nieodpowiednim w rozumieniu ustawy zacząłem robić studia uzupełniające magisterskie na kierunku właściwym czyli Inżynierii Środowiska. Są to 2-u letnie studia magisterskie, zaoczne po 1700 pln/semestr. Można je zacząć posiadając co najmniej tytuł inżyniera z dowolnej dziedziny - w takim przypadku należy zrobić różnice programowe. W Krakowie AGH i Polibuda dają taką możliwość.
Pozdrawiam

Do Franka
Ustawa z dnia.... o substancjach zubożających warstwę ozonową
oraz druga
Ustawa z dnia... o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych
aby nie było niejasności,że dotyczy WSZYSTKICH popularnych czynników chłodniczych przytocze druga:
Art,X.1 Operatorzy urządzeń chłodniczych,lklimatyzacyjnych i pomp ciepła zawierających 3 kg lub więcej fluorowanych gazów cieplarnianych są zobowiązani zapewnić ,że instalowanie takich urządzeń jest wykonywane pod nadzorem osoby o kwalifikacjach określonych w ust.2 na podstawie PROJEKTU zatwierdzonego przez osobę o takich kwalifikacjach.
@.Nadzór nad instalowaniem urzadzeń chłodniczych,klimatyzacyjnych i pomp ciepła o których mowa w ust.1,a także zatwierdzanie projektów ... może wykonywać osoba Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM TECHNICZNYM W KIERUNKU ZGODNYM Z ZAKRESEM WYKONYWANEJ CZYNNOŚCI oraz z co najmniej pięcioletnią udokumentowaną praktyką w projektowaniu i instalowaniu takich urządzeń POSIADAJĄCA CERTYFIKAT DLA PERSONELU KATEGORII 1 ,o którym mowa w |Rozporzadzeniu Komisji ....."
Tak się składa,ze miałem przyjemność uczestniczyć w ostatnim spotkaniu konsultacyjnym w Ministerstwie Środowiska 28 stycznia i jedyne co udało się uzyskac to to iż rozważona zostanie mozliwość wykształcenia średniego plus praktyka.Reszta jest nieodwołalna gdyż są to wymogi Unijne i bardzo szybko zostana uchwalone.Mówi się o kwietniu tego roku.
Całość ustaw -projektów znajdziesz na www.kcichik.pl

Dzięki Awax już pobrałem. Powiem Ci że widać pewne zmiany. Czy znasz jeszcze jakieś szczegóły odnośnie projektowania bo tu zapisany jest nadzór projektowy. Czy będą jeszcze oprócz tego jakieś inne rozporządzenia?

Dzięki Awax już pobrałem. Powiem Ci że widać pewne zmiany. Czy znasz jeszcze jakieś szczegóły odnośnie projektowania bo tu zapisany jest nadzór projektowy. Czy będą jeszcze oprócz tego jakieś inne rozporządzenia?
Poza tymi trzema projektami to są same znaki zapytania.Oczywiste,że zostaną wydane rozporządzenia określające niektóre szczegółowe sprawy jednak oficjalnych propozycji nie ma.
Sądzę,że tak jak uprawnienia sanitarne tak i te Ustawy są takim "kukułczym jajem"dla ministerstwa środowiska.Zostali oni zmuszeni do projektowania aktów prawnych w zakresie,który tak naprawdę jest im obcy w części rozwiązań technicznych.

jeszcze jedno ,nie wiem czy zauważyłeś jakie kary są określone za nieprzestrzeganie tych przepisów?
Spotkałem się z twierdzeniem,że prawo to jedno,a praktyka drugie i ,że nikt tego nie będzie w stanie skontrolować.Nic bardziej mylnego.Jest tu zapis o obowiązkach operatorów (właścicieli urządzeń) składania w starostwach sprawozdań.Inspektor pójdzie tam gdzie takiego nie dostanie.
Do tego centralny rejestr urządzeń.
Oczywiście,że to potrwa ,ale kary są takie,że wątpię aby ktoś liczył ,że na niego nie trafi.

Tak zgadzam się z tobą i wiem że kary może są trochę przewymiarowane. Podam Ci link który mnie bynajmniej zainteresował:
http://klimatyzacja.pl/index.php?akt_cms=1113&cms=146
Jak widzisz są jeszcze duże rozbieżności co do kształtu całego systemy certyfikacji a co za tym idzie miną dziesiątki lat zanim to wszystko się unormuje. Oby było tak jak mówisz to wtedy takie firmy stricte serwisowe żyły by z podpisanych umów serwisowych z inwestorami (operatorami), dziś cięzko wywalczyć konserwacje u klienta. Chciałbym jednak wrócić do tematu tego wątku tzn. ta ustawa nie reguluje nic w zakresie wykształcenia. Cytat z projektu ustawy
"Nadzór nad instalowaniem urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i pomp
ciepła, o których mowa w ust. 1, a także zatwierdzanie projektów na podstawie
których prowadzone jest instalowanie takich urządzeń i pomp ciepła może
wykonywać osoba z wyższym wykształceniem technicznym w kierunku zgodnym z
zakresem wykonywanej czynności oraz z co najmniej pięcioletnią udokumentowaną
9
praktyką w projektowaniu i instalowaniu takich urządzeń i pomp ciepła, posiadająca
certyfikat dla personelu Kategorii I, o którym mowa w rozporządzeniu Komisji
wymienionym w art. 1 pkt f, lub odpowiedni certyfikat tymczasowy dla personelu"
Tu powstają następne rozbieżności:
"wykonywać osoba z wyższym wykształceniem technicznym w kierunku zgodnym z
zakresem wykonywanej czynności oraz z co najmniej pięcioletnią udokumentowaną"
Odpowiedzieć należy na pytanie jaki ma to być kierunek studiów. Czy może bardziej chodzi specjalizację bo nie orientuję się czy jest to polski projekt czy tłumaczenie Unijnego zapisu. Jakie zatem wykształcenie jest odpowiednie żeby zajmować się Projektowaniem chłodnictwa. Uważam ,że taka konstrukcja tej ustawy bez podania konkretnej specjalnośći otwiera jaszcze bardziej furtkę dla inżynierów sanitarnych, bo to oni mają wykształcenie wyższe techniczne czasem dziesiątki lat doświadczenia w projektowaniu klimatyzacji a kierunek to zawsze można podrasować. Zwróć uwagę, że rozpatrując to przez pryzmat kierunku, to chłodnictwo na niektórych uczelniach realizowane jest na Mechanice i budowie maszyn na innych na energetyca a na jeszcze innych na inżynierii środowiska, dlatego należałoby w ustawie zawrzeć specjalizację a nie kierunek kształcenia.
Pozdrawiam

Drogi Franku...
Widzę, że troszkę się poddenerwowałeś... Była to moja reakcja na twoje podejście do osób, które ukończyły inzynierię środowiska. Mam pytanie, czy ci asystenci byli po specjalności CIEPŁOWNICTWO, OGRZEWNICTWO, WENTYLACJA lub URZĄDZENIACH CIEPLNYCH I ZDROWOTNYCH, czy URZĄDZENIACH SANITRANYCH?....
Nie chce mi się wierzyć, że nie znali się na podstawach projektowania z klimatyzacji. A jeżli tak, to byli słabymi nie przykładającymi się studentami.
Nie neguję, że lepiej się znasz na urządzeniach chłodniczych w zakresie: szczegółowej budowy, zasady działania, projektowania - lecz odnosi się to wyłącznie do urządzenia jako PRODUKTU JEDNOSTKOWEGO a nie całości funkcjonalno - uzytkowej instalacji klimatyzacyjnej.
Podzielam pogląd, że przy projekcie budowlanym niezbędna jest współpraca branżystów i zgadzam się, że lepiej mgółbyś zaprojektować klimatyzację w samochodzie, ciągniku, chłodni na tusze, owoce itp. Napewno przy statku/okręcie miał byś trudności - bo tu już potrzebny jest fachowiec po studiach na kierunku technika morska.
Dlatego też podtrzymuję pogląd, że studia na kierunku mechanika i budowa maszyn, czy energetyka nie dają pełnego zakresu do projektowania klimatyzacji i chłodnctwa, ściśle powiązanych z wentylacją mechaniczną mającą zastosowanie w szerokorozumianym BUDOWNICTWIE LĄDOWYM.
Ostatnio miałem okazję posłuchać wykładów z ochrony cieplnej budynków z Panem dr inż. po wydziale MEiL Politechniki Warzawskiej (energetykiem cieplnym). Facet świtnie zna się na termodynamice, natomiast gubi się przy zastosowaniu jej w budownictwie (bo się nie zna na tyle) - ale wyróznia się dobrą cechą - UMIE SIĘ DO TEGO PRZYZNAĆ...
I za to można go doceniać...

Drogi Kaza. Twój nick sugieruje mi że projekty które robisz z klimatyzacji pobierasz tak samo jam mp3 w tym programie. Podałeś zero konkretów odnosnie wykształcenia tak jak ja to uczyniłem. Miałeś pytania z chłodnictwa na egzaminie na uprawnienia budowlane? Z tego co czytam nie widziałeś w ogóle profesjonalnej instalacji klimatyzacyjnej, piszesz ogólnikowo co sugieruje mi że jesteś sanitarnym. Chodzi mi o to że nie potraficie prawidłowo zaprojektować właściwie działającej przemysłowej instalacji chłodniczej. Stąd pytania do mnie wielu inżynierów sanitarnych robiących projekt klimatyzacji czy "ciężkie są te rurociągi klimatyzatorów"?. Odnośnie statków to pracowałem w firmie która montowała sprężarki W92 na okrętach. Nie wiem czy coś ci mówi wykonanie morskie sprężarki i czym ono różni sie od wykonania lądowego, pierwsze przyjdzie ci na myśl że ta morska musio być odporna na wymioty.
Nie prubójcie się wdawac w polemikę ze specjalistami z zakresu chłodnictwa.Fakt że wykonujecie projekty z zakresu klimatyzacji wynika wyłącznie z tego że prawo budowlane zostało dostosowane do prawa o zamówieniach publicznych co w konsekwencji wymusiło aby projekt wykonawczy był wykonywany przez osobę z uprawnieniami budowlanymi. Jest to absurd bo na przykład w Szwecji projekt budowlany kończy się na murach a wnętrze i instalację są projektowane i wykjonywane przez specjalistów zgodnie z uzodnieniami z inwestorem.
Sam zobaczysz ze inwestorzy sami zweryfikują waszą pracę i zapytają was o koszty błędnych decyzji. Co do projektowania jednostkowych urządzeń to jak określisz w takim razie instalację VRV ze 120 j.w. jakie projektuje na codzień niestety na zachodzie.
Jak sobie wyobrażasz że osoba nie mnająca pojęcia o chłodnictwie a posiadająca uprawnienia do kierowania robatami budowlanymi jest w stanie sprawdzić wartości nastaw dyferencjału presostatów instalacji chłodniczej pod którą się podpisuje. P.S.akurat w braży okrętowej bardzo dobrze się orientuję i z zakresu chłodnictwa tolerowani są również inżynierowie mechanicy.

Szanowny Franku.
Niepotrzebnie podnosisz sobie ciśnienie, co świaczy, że jesteś niedowartościowanym desperatem walczącym z inżynierami inżynierii środowiska, chcąc udowodnić, że nie mają żadnego pojęcia o projektowaniu klimatyzacji. Chąc ustosunkować się do twoich marginalnych wypowiedzi, stwierdzam:
1. W programie studiów inzynierskich i magisterskich na kierunku inżynieria środowiska (dawniej sanitrana) prowadzone są popularne specjalnosci tj. ciepłownictwo, ogrzewnictwo i wentylacja lub urządzenia cieplne i zdrowotne (nazewnictwo stosowane na różnych Politechnikach), które w swoich programach nauczania poruszają te same zagadnienia przedmiotowe, co wymieniłeś w swoim felietonie z 12.03.2009 r. (Zobacz sobie w programach nauczania - Wydziały Inżynierii Środowiska) zatwierdzone przez MEN. Nie będę ich wynieniał, bo nie ma sensu - mając na uwadze twój tok rozumowania przedmiotu sprawy.
2. W przedmiocie "sprawy" poruszałem od początku temat związany z PROJEKTOWANIEM, a nie z wykonawstwem. Mieszanie wątków praktyki projektowej z wykonawstwem potwierdza brak twojego doświadczenia i znajomości procesu budowlanego.
3. Muszę przyznać, że w swojej praktyce projektowej spotkałem się z tematami wentylacji i klimatyzacji: szpitali - sal operacyjnych, centralnych sterylizatorni, sal sportowych, krytych pływalni, obiktów kościelnych, wentylacji odlewni, zakładów produckji chemicznej, młynów, stolarni,centrów hadlowych tesco, real itp. Dlatego twierdzenie przez ciebie, iż nie widziałem profesionalnej instalacji klimatyzacyjnej jest - śmieszne i zostawię to bez komentarza.
4. Jeżeli chodzi o projektowanie to wykorzystuję AUTOCAD 2008 w wersji LT z LT - extenderem 2000+ lub pełną wersję, dzięki którem posługuję się różnymi nakładkami oraz programami, o których możesz przeczytać na niniejszej stronie. Potrwafię też dobrze posługiwać się zestawem: deska - kalka - lapitograf - lusterko - tusz. Kiedyś na studiach (w sumie jeszcze tak niewadwno nie posługowano się programami CAD).
5. W przypadku wykorzystywania w projektach klimatyzacji (bądź innych) broszur, katalogów, itp. - zdecydowanie nie popieram ich kopiowania i zamieszczania do dokumentacji w formie załaczników!!!. Jednak uważam, że wykorzystywanie danych jest dopuszczalne a wręcz wskazane, bowiem żaden projektant przy zdrowych zmysłach nie będzie wyliczał parametrów technicznych urządzeń klimatyzacyjnych, czy cieplnych - mając dane katalogowe producenta, potwierdzone badaniami laboratoryjnymi.
6. Dzisiejsze opracowania projektowe faktycznie spotykają się z zastrzeżenami na etapie wykonawczym. Powodem powyższego jest gospodarka rynkowa naszego państwa. Dziś już nie ma potężnych biur projektowych (wielobranżowych) jak za PRL, a przeważnie liczy się czas wykonania dokumentracji, co faktycznie wpływa na jej jakość (w każdej branży). Omyłki projektowe w zakresie (kolizji instalacji) jedynie potwierdzają brak odpowiedniej współpracy brażystów, a nie świadczą o braku ich wiedzy.
7. Jeżeli chodzi o ustawę o zamówieniach publicznych to została uchwalona po raz pierwszy w dniu 10 czerwca 1994 r., znacznie później niż Prawo budowlane z 1962 r., czy z 1974 r. Nawet już przed II Wojną Światową isniało prawo budowlane.
Zatem, Prawo zamówień publicznych w zagadnieniach dotyczacych robót budowlanych i prac projektowych zostało dostosowane do Prawa budowlanego - dlatego radzę byś zaponał się z powyższymi aktami prawnymi.
8. W projektowaniu klimatyzacji na statkach wodnych nie chodziło mi o montaż pojedynczego urządzenia, lecz o zaprojektowanie systemu wentylacji statku np. pomieszczeń mieszkalnych, sterówek, central manewrowo - kontrolnych, magazynów, ładowni, kuchni, pentrów itp. Dlatego nie bedę komentował twojego toku myślenia.
9. Uprawnienia budowlane mimo powszechnej krytyki niektórych środowisk, w tym TWOJEGO, w odniesieniu polskiej rzeczywistości są bardzo ważne. Zdobycie uprawnień do projektowania lub wykonawstwa poszczególnych brażach świadczy o znajmości sztuki budowlanej, przepisów prawa, zaznajomionych w wymaganym stopniu w ramach odpowiedniej praktyki przy osobie doświadczonej posiadajęcej uprawnienia budowlane bez ograniczeń. Ponadto osoba wykonująca samodzielne funkcje techniczne jest obligatoryjnie zobowiązana do ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, jakże ważnej w wykonywaniu zawodu projektanta badź kiernika budowy/inspektora nadzoru.
Nazywanie uprawnień instalacyjncyh "absurdem" jest wysoce niestosowane.
Sam sobie zapeczasz!. Krytyjujesz młodych, asystentów projektantów sanitranych, a oczekujesz zmian w Prawie budowlanym w zakresie dopuszczenia po kierunku energetyka do pełnych uprawnień budowlanych?. Po co, skoro wg ciebie upraw. budowlane instalacyjne są zbędne!.
10. Twierdzę, że w branży okrętowej "ZALECANI" a nie tolerowani są inż. mech. np. po Politechnice Gdańskiej. Gdybyś znał literaturę T. Szymańskiego i W.Wasiluka - stwierdził byś jednoznacznie. Proponuję zapoznać się z normami ICS 47.020.90 OKRĘTOWE INSTALACJE WENTYLACYJNE, KLIMATYZACYJNE I GRZEWCZE. Napewno nie sprowadzają się do wiadmości z zakresu montażu sprężarek PZL - Dębica.
Reasumując.
Twoje wypowiedzi na formum publicznym cyt. " Nie mam tu na myśli "starych" inż. sanitarnych tylko młodych, po ukończonych studiach, którzy są asystentami i nie mają pojęcia o projektowaniu. W taki sposób powstają debilne opracowania i nierealne do zmontowania" ...
są szkodliwe i krzywdzące dla całego środowiska inżynierów, a szczególnie tych młodych, początkujących w zawodzie.
Nigdy w swoich wypowiedziach nie twierdziłem, że inż. mechanicy lub energetycy nie są przygotowani do projektowania instalacji klimatyzacyjnej.
Polemizuję jedynie w kontekście zakresu rzeczowego projeku budowlanego instalacji klim - went., który może wykonać inż. inżynierii środowiska a inż. mechanik, czy energetyk.
Podzielam rozumowanie AWAX-a i myślę, że ludzie podobnie myślący są w stanie wypracować na branży inż. mechaników i energetyków coś więcej tak jak inż. gazownictwa po AGH, którzy nie kończąc kierunku inż. środowiska mogą robić upraw. budowlane bez oganiczeń w zakresie urządzeń, instalacji i sieci gazowych.

Piszesz populistyczne teksty broniąc bez sensu swojej racji której i tak nie masz. Napisałeś żebym zajął się projektowaniem klimatyzacji w autobysach sądząc że jest ona różna od tej "ogólnolądowej" czy coś co świdczy o twoim zdezorientowaniu , bo owe inztalacje od środka są identyczne oczym kolego Awax również wspomniał. Nie dopatrzyłem się w Twoim programie nauczania który wymieniłeś i który ja prześledziłem na ochronie środowiska zagadnień z chłodnictwa. Masz ogrzewnictwo isnst. kanalizacyjne i wentylacja. Pokarz mi palcem gdzie to miałeś w programie. Porównując system kształcenia na medyku to robisz przez 6 lat doktora nauk medycznych a póżniej specjalizację i uwierz mi na słowo ale po kardiologii to nie fizjoterapeutą bo żaden dyrektor szpitala się nie zgodzi. Po drugie skoro nie miałeś chłodnictwa na studiach tą wiedze którą my mamy od razu ty musisz zdobywać dziesiątki lat na budowach. i to jest setnem problemu i stąd są te wszystkie posty, przykład muszę ci dać bo i tak nie zakumasz ... nawet przez całe życie chodząc do kościoła nie poznasz tyle z teologii co w seminarium. Co do fachowości wykonania projektów to kolizje nie są problemem chyba po to jesteś inżynierem żeby sobie radzić z tym. Chodzi o to że w przypadku skomplikowanych instalacji ziębniczych które zresztą projektujecie musicie się doradzać nas mechaników, a kasa idzie dla was. Ciekawe co ty byś zrobił jesli po skończonych studiach i zrobionej specjalizacji nie mogł bys projektować (co jest celem studiów inż.) tylko oferawano ci doradztwo techniczno handlowe i skode oktawie z nawigacja na nowego klienta. Pewnie pisałbys tak jak my . A co do prawa zamówień publicznych to tu masz / macie link inż budowlańca który potwierdza moje słowa.
http://www.woiib.org.pl/index.php?page=ZPB/artykulyIOpracowania/projektWykonawczy&PHPSESSID=0a6de9d5205798cace2463f7be26ee4b
Wiesz forum jest po to żeby mówic co sie chce ale fakty są takie że kiepskie projekty klimatyzacji odbijaja się szerokim echem na budowach. Po za tym masz rację o wentylacji statków i tu nie polemizuje z toba ale chodzi mi np przypadek tuneli do szokowego zamrażania truskawek w których również ponoć jesteści specjalistami, bo prawo budowlane was uprawniło do tego. A przecież to inżynier po chłodnictwie i inżynier technologii żywności powinni projektować takie rzeczy. Cały czas plujesz na nas inżynierow machaników chłodniczych ogniem że nie umiemy projektować klimy w obiektach, a powinniśmy projektować tylko w samochodach, więc zadam ci pytanie czy skoro projektujesz kibelek w galerii to nie umiałbyś tego zrobić w autobusie. Na koniec powiem ci że nie chodzi mi tylko o klimatyzacje, tylko o projektowanie inst. ziębniczych amoniaku, kaskad itp.Spektrum wykorzystania inst chłodniczych w budownictwie które was dotyczy jest bardzo wąskie.
///to twoj trzeci punkt
3. Muszę przyznać, że w swojej praktyce projektowej spotkałem się z tematami wentylacji i klimatyzacji: szpitali - sal operacyjnych, centralnych sterylizatorni, sal sportowych, krytych pływalni, obiktów kościelnych, wentylacji odlewni, zakładów produckji chemicznej, młynów, stolarni,centrów hadlowych tesco, real itp. Dlatego twierdzenie przez ciebie, iż nie widziałem profesionalnej instalacji klimatyzacyjnej jest - śmieszne i zostawię to bez komentarza.
uwierz mi że ja też się z tym spotykam i nie jest to kosmos dla ludzi po mechanicznym tylko błachostki i śmiaszne wyliczenia oporów filtrów , których ty nie robisz bo muszą być podane w katalogu. A co jak nie masz katalogu? Ja zaglądam do notatek ze studiów i licze automat.natknąłem się kiedyś na zlecenie chłodni kapusty i kalafiorów był to projekt budowlany wszystkie rzuty stropów ścian + projekt inst elektrycznej. nie zawierał on nawet wzmianki o agregatach. widziałes kiedyś projekt samochodu w którym silnik nie jest uwzględniany w koncepcji. Czy znasz się na tyle na doborze czynników chłodniczych typów sprężarek w poszczególnych instalacjach że możesz sobie pozwalać na jechanie po inżynierach mechanikach - chłodniarzach?. Jakoś w energetyce was nie ma i wspaniale dajemy sobie rade z instalacjami a jedyni jacy są potrzebni to inż konstruktorzy bud. do budowy fundamentów to są naprawde !!!specjaliści. jeszce raz przypominam pokaz wszystkim na forum ze na studiach zdobyłeś wykształcenie które uprawnia cie do mówienia że jesteś specjalistą z chłodnictwa i klimatyzacji. Czy były pytania z chłodnictwa na uprawnieniach bud.? Bedziesz pierwszą osobą która się do tego przyzna. chyba że brak odwagi cie pokona. Nie interesują nas skończone przez ciebie szkolenia w karpaczu czy śmieszne wykłady na targach w towarzystwie C.Pazury o splitach tylko wiedza ze studiów.
Na studiach i w technikum rysowałem rapitografem nie lapitografem.

Zresztą 99% postów w dziale technicznym to pytania takich jak ty specjalistów, którzy do u...... śmierci będą się pytać co ja zrobic, policzyc, zamontować wyregulować. Jak ktoś jest specjalistą w chłodnictwie to nie pyta o szczegóły konstrukcyjne na takim forum bo ma wszystko w jednym palcu. A przez was jesteśmy my chłodniarze ppostrzegani jak banda nieudaczników niemogących obliczyć temperatury nawiewu. Zaden inżynier konstruktor budowawlany nie prosi o porady w sprawie filarów na forum tylko wy sanitarni w kwestii klimy. Może to dotrze do Ciebie. Awax napisał :
Ilość światła,rozmieszczenie punktów świetlnych ktoś projektuje ,ale instalację elektryczną ELEKTRYK,nirch więc chłodniczą projektuje CHŁODNIK.
ja się z tym zgadzam, a ty twierdzisz ze nie mam racji i przytaczasz przykład AGH gdzie ta sytuacja jest uregulawana prawnie. A w naszym przypadku nie jest uregulawana. Jak trafi ci się projekt wentylacji to projektujesz całość łaćznie z centralą chillerem inst. freonową. Czyli tym samym my po mechanicznym nic z tego nie mamy. I nie przytaczaj przykładów typu Agh Bo to nie jest tematem lekcji. A jak poczytasz dokładnie posty innych nie tylko mije i twoje to zobaczysz że większośc obstaje za tym co ja mówie. Podaj przedmioty z chłodnictwa jakie miałeś na studiach to dalej bedziemy gadać. Może porozmawiamy na temat łożyskowania Y wałów spręzarek. W końcu jesteśmy specjalistami.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.