Uprawnienia

A jednak uprawnienia bedą od nowego roku prawdopodobnie tylko dla inzynierów i magistrów. Technicy już ich nie zdobedą.
Z tym ze dla tych pierwszych ograniczone. Co to oznacza ...
Oznacza to ze niestety inzynier który uzyska papiery po 1 stycznia nie bedzie mógł być sprawdzajacym projekty, nie bedzie też mógł wykonywać pewnych projektów.
A wiecie szanowni forumowicze (informacja niesprawdzona ale z życia wzięta)że np. projekty inst. elektrycznych w budynkach publicznych moga wykonywać jedynie osoby z pełnymi uprawnieniami. Podobno było takie rozp. w latach 80 i nikt go nie uchylił. Podobno, bo jak mi się w administracji przyczepili to nawet nie chciało mi się szukać - po prostu podpisał inny elektryk.
Ile jest takich "wiszących" gdzieś rozporządzeń, których mało kto obecnie przestrzega, a które w rekach gorliwego urządnika będą zabójczą bronią?
Hmmm, w sumie mnie to już nie dotyczy, ja swoje uprawnienia już dawno zrobiłem. Ale współczuję kolegom.

Puchatku, ty klonujesz tematy na forach?

Tak się jakoś złożyło, ze na forum ogrzewania też posłałem. Ale bezskutecznie mało kogo to widocznie obchodzi. Jakby ktoś chciał poczytać to info się pokazało na www.muratorplus.pl.

Stało się! Sejm na posiedzeniu nr 105 w dniu 17.06.2005 r. przyjął to o czym pisał Puchatek. Zgroza!!!

jest jeszcze senat i prezydent, który może nie podpisać

Uważam , ze Senat i Prezydent podpisza, w mysl zasady: im glupsze prawo tym lepsze...

Izby Inżynierów zaczynają działać. W sumie wygląda na to, iż powołano je po to by stworzyć jak najwięcej barier do zdobycia uprawnień. I mimo, że mam już od dawna uprawnienia to wydaje mi sie, iż takie działania prowadzą do obniżenia ogólnego poziomu wśród kadry technicznej w naszej branży. A wykluczenie techników wydaje się być totalną głupotą. Mam b. dobre doświadczenia jeśli chodzi o kompetencje ludzi po technikach. I tyle.

Całe zamieszanie wywołali jak zwykle architekci.
A czy wiecie szanowni państwo że jest przygotowywana nowela ustawy o samorządach? I że Izba Architektów zgłosiła poprawki do projektu, żeby izby mogłu uzywać godła, barw narodowych i w nazwie izby słów Rzeczpospolita Polska?
W sumie nie było by nic w tym dziwnego gdyby nie to że Izba Architektów już od dawna jako jedyna uzywa godła, barwy i nazywa się (sama) Izbą Architektów Rzeczpospolitej Polskiej! I to na druku, na którym przxesłała do sejmu wspomniane poprawki.
Śmiać się czy płakać?
Dla niedowiarków: http://orka.sejm.gov.pl/Druki4ka.nsf/($vAllByUnid)/2FD650438980232DC125700A0043EBAE/$file/4059.pdf
ostatni dokument .

Ani śmiac sie ani płakać, trzeba robic dobrze, czyli nie patrzeć na projekt. Mogę po sobie (wyłącznie montuje) powiedzieć , że najwięcej roboty ma sie po rekomendacji zadowolonych klientów. A że zadowolenie się nie pokrywa z normami czy reklamami...

Może to rzeczywiście dotyczy tylko architektów? Bo w tekście uchwały jest mowa o projektach architektoniczno-budowlanych. To może w branży instalacyjnej zmian nie będzie? Ciekawe co na to stowarzyszenia i Izby, które po wprowadzeniu przymusowej przynależności do nich zapewniały o ochronie praw swoich członków.

Ewentualna zmiana dotyczyć bedzie wszystkich, również instalatorów. Oczywiście ci , którzy mają już uprawnienia(niezaleznie od tego jakie mają wykształcenie) tej zmiany nie odczują.
Pozdrawiam i radzę - spieszcie się ludzie, jeszcze macie termin jesienny egzaminów.
pozdrawiam wszystkich

Faktycznie niemądre. Dyplom o niczym nie świadczy. Ważne, aby mieć go w "sobie". Niejeden technik wie więcej od niejednego inzyniera. Zresztą już niejeden dyrektor firmy instalacyjnej mówił, że lepiej mu się pracuje z tymi co niby nie byli tacy super na studiach. Po prostu mają 5 w indeksie i nic poza tym. Żadnego samodzielnego myślenia, żadnej kreatywności, nie mówiąc już o logicznym myśleniu.
Kujoństwo ma jednak skutki uboczne, zakup czegokolwiek za pieniądze również.
Dostęp do urawnień powinni mieć i technicy i inżynierkowie.
Oby to nie było tak jak w "kaście" prawniczej. Tylko "wybrani" mogą mieć aplikacje.
Tam gdzie korzyści finansowe, tam są stosowne ograniczenia do wykonywania zawodu.

Dla tych, ktorzy rozpoczeli juz praktyke na otarcie łez pozozstaje art. 5 Ustawy z dnia 17 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz o zmianie niektórych innych ustaw: " W stosunku do osób ubiegających się o uprawnienia budowlane, które przed dniem
wejścia w życie ustawy uzyskały wykształcenie wymagane na podstawie przepisów dotychczasowych oraz rozpoczęły dbywanie wymaganej praktyki, stosuje się
przepisy dotychczasowe.