Ubytki wody grzewczej w CO

Czujnik obciążenia przy zbiorniku ciśnienowiym także jest sprawny.

Może ktoś bierze wodę z grzejnika do napełniania wanny, są takie przypadki. Sam takie coś widziałem na jednym z bloków.

To jest biurowiec nie blok mieszkalny i żadnej wanny na obiekcie nie ma.

Nie pytałem czy zawór jest sprawny tylko czy ci przez niego nie ucieka woda, jeżeli odpływ z zaworu jest bezpośrednio do kanalizacji a nie przez kratkę podłogową to można tego nie zauważyć. Wg mnie to co opisujesz jest co najmniej dziwne, ja bym tutaj stawiał na złą pracę minimatu. Może presostat wyłączenia sprężarki sie zacina bądź też jest źle nastawiony, sprężarka pompuje powietrze do ciśnienia wyższego od ciśnienia zadziałania zaworu bezpieczeństwa, zawór sie otwiera i woda wylatuje. Trochę teoretyzuję ale może coś w tym kierunku.
Powodzenia

Dorzuce inna teorie - moze system recznego uzupelniania wody - cisnienie w instalacji grzewczej jest wyzsze i woda sie cofa poprzez zawory - drobny przeciek. Czy odlaczasz przewod uzupelniania po kazdym recznym uzupelnianiu?
A moze Pan M ma racje? Czy naczynie jest w piwnicy? 10 pieter 3.9m kazde pietro to 3.9bar. Sprawdz czy jest wlasciwy zakres cisnien miedzy statycznym i otwarcia zaworu bezpieczenstwa do pracy urzadzenia.
Jezeli projektowe cisnienie maksymalne jest nizsze niz zalecane/nastawione zakresy pracy to bedzie cisnienie roslo powyzej maksymalnego i jak napisal Pan M moze przekroczyc nastawe zaworu bazpieczenstwa.
Zalecany zakres minimatu to 1.0bar miedzy cisnieniem statycznym a maksymalnym, dorzucmy 0.5bar do cisnienia otwarcia zaworu bezpieczenstwa czyli zawor bezpieczenstwa bylby ustawiony na ok. 5.4bar.
Zazwyczaj masz zawor bezpieczenstwa przy ukladzie uzupelniania obok zaworow na kotlach. Sprawdz nastawy obu.

Sławku żaden "Pan" po prostu M :-)
Chciałbym Ci delikatnie zwrócić uwagę że trochę sie pomyliłeś przeliczając mH2O na bary, ale teoria z cofaniem wody ze zładu do wodociągu może być słuszna, słyszałem już o takich przypadkach, w szczególności często to się zdąża w wieszakach niewyposażonych w zawór zwrotny.

Dzięki za info - oczywiście sprawdzę.
Zawór bezpieczeństwa jest na minimacie, sprężarka również.
A wycieków nie widać, suchutko. Jakiś ślad przecież by był.
A przewód uzupełniania jest za każdym razem zakręcany - zawór kulowy - o tym się pamięta ponieważ na uzupełnianiu także jest licznik poboru wody ciepłej.

Sławku żaden Pan po prostu M :-)
Chciałbym Ci delikatnie zwrócić uwagę że trochę sie pomyliłeś przeliczając mH2O na bary...

a czemuż to? wiem, że co prawda 10m słupa H2O to nie do końca 1 bar, ale różnica jest pomijalna - bo i ocena ciśnienia statycznego jest mocno szacunkowa

Melon zgłoś to jako cud!Może tym zajmie się jakaś komisja sejmowa!Ostatnio takie powstają i powstają. Ale jak jesteś niewierzący w takie cuda, to powiedz czy jest to instalacja w domku, czy na osiedlu. Jeśli na osiedlu to prawdź węzeł cieplny, albo odzyty z liczników zamiast studiować teorię Wigenera o anichilacji wody z powodu kawitacji. Z powodu kawitaci moga być tylko dziury na kolanach rur wymiennika lub za nimi.Ale jak to rozlicza spółdzielnia , to niemasz co sprawdzać, bo tam każdy cud jest możliwy i nie trzeba tym fachowcom zawracać głowy. Oni i tak wiedzą, że wody ciepłej może być 2x więcej niż zimnej, bo jej cena jest wyższa. Ale żeby ginęła ćw. inaczej niż przez dziury w rurach lub odkręcony kranik w węźle cieplnym to nie słyszałem. Zgłoś do Ochrony Środowiska problem, bo najczęściej ćw ma OWO więcej niż wymagane jest dla odprowadzanych ścieków (30mg/l !). Będziecie musieli postawić oczyszczalnię na taki kranik lub dziurę, aby nie zanieczyszczać środowiska!

Spoko - cudów nie ma - problem należy rozwiązać.
O dalszym ciągu będę informować.
Trzeba wszystko sprawdzić a to wymaga niestety czasu a sezon grzewczy już prawie za nami.

"czemuż to? wiem, że co prawda 10m słupa H2O to nie do końca 1 bar, ale różnica jest pomijalna - bo i ocena ciśnienia"
zwracam honor - wyrywkowo przeczytałem ("każde piętro to 3,9 bara") i źle zrozumiałem że przeliczasz 3,9 m na 3,9 bara