w 99% przyczyną powstania grzyba w przegrodach zewnętrznych mieszkaniach to źle zamknięta izolacja termiczna (mostek termiczny).
w 99% przyczyną powstania grzyba w przegrodach zewnętrznych mieszkaniach to źle zamknięta izolacja termiczna (mostek termiczny).
Bydgoszcz to która strefa przemarzania???
wez drabinę ścierkę i przetrzyj miejsce zagrzybienia, jeżeli da się usunąć to jest to sprawa złej wentylacji w pomieszczeniu
Witek (gość) chyba masz rację! Ale dokąd o rozchodzeniu się ciepła będą decydować artyścim w ramach ich uprawnień do wyznaczania kierunku rozchodzenia się ciepła uznający tylko ten kierunrk: Słuszny architektonicznie ( czyli prostopadły do przegrody, to nauczuć tą ciemnotę co to jest gradient temperatury będzie utopią. Bpo ma to ścisły zwiozek z Prawem budowlanym jako koronnym dokumebntem na efekt cieplarniany. Po ilości poprawek do tego aktu bestialstwa skazującego ludzi na walkę nie tyle z wiatrakami, co z idiotami z powodu niedotlenienia mózgów, to nic się w budownictwie nie zmieni. Najpierw trzeba wdrożyć Dytektywę unijną o tym aby urzędnicy pracowali w warunkach BHP nie zagrażającym ich psychice. Ponieważ Recknagel podaje, że już 400 ppm stwarza odczucie ucisku w głowie, to domyślasz się chyba że wzrost stężenia CO2 w powietrzu zewnętrznym uniemożliwia naprawę prawa. Możan by pokusić się o import powietrza dla PINB, ale jak oni nie umieją czytać kończąc studia wyższe, to i tak to nic nie pomoże.Polecił bym im kl. A czyli 350 ppm, ale na warunki Polskie to tylko import, wiec lepiej ich zwolnić, aby nie przeszkadzali w reformie szkolnictwa od przedszkola, aby dzieci je kończacer nie miały już objawów zwapnienia mózgu z uwagi na złą wentytlację.
Te litrówki, to niezamierzone błędy, to też działanie wenntylacji na mnie i na twardziela w komputerze. W związku z czym poczytaj o http://cieplej.pl/index_doe.php5?dzial=3&kat=11&art=4
Tam są liczne artykuły do ściągnięcia.
tak sie zastanawiam nad tym wszystkim i.... moja ciotka ma stary dom z cegly nieocieplony bez co i.... no wlasnie nie ma grzyba,dlaczego? bo jest suchy,i to jest glownym zrodlem jego sukcesu. straty ciepla zawsze beda, wszyscy sie podniecaja ocieplaniem.mostki temiczne beda zawsze jakbys sie nie staral. W Holandii mieszkalam w nowoczesnym budownictwie i wykwity plesni pojawily sie po dziesieciu latach uzytkowania. Wiec zaczelam sie przygladac ich budownictwu. maja problem nie z mrozami duzymi roznicami temperatur , tylko z nadmierna wilgocia i niedostateczna wentylacja. a ocieplenie no coz tylko poteguje problem. W nowoczesnym budownictwie nie widac problemu bo maskuja go izolacje. woda z zalania pozostaje w murach bo nie ma szans sie wydostac 5cm styropian nasiakniety woda wazyl tyle co deska 5cm deska debowa nie wierzylam oczom, nasiakal dlugo i tak mu zostalo. I coz coraz bardziej podoba mi sie dom ciotki, bo jest taki madry. piwnice nieogrzewane chłodne raczej dobrze przechowuje sie w nich zapasy zywnosci za darmo a opal i przedmioty typu rowery nie potrzebuja cieplarnianych warunkow. mieszkanie bez nadmiernych rozbuchanych metrazy z funkcjonalnym podzialem i moglabym tak dlugo. Pamietam tylko ze jeszcze niedawno szczytem nowoczesnosci byl eternit i wypowiedzi uczonych glow. Ja tam wierze wiekom, bo czas zawsze weryfikuje wszystkie nawiedzone hipotezy. A co do grzyba, jezeli ktos mieszka w starym budownictwie to niech spojrzy na mury przy ziemi lub stan dachu i rynien.
dziwne macie podejscie panowie do tak błachej sprawy
Tematy na forum
