od 2003 roku posiadam wykonane w mieszkaniu kwaterunkowym centralne ogrzewanie tradycyjne z obiegiem wymuszonym (pompa).Piec został wstawiony na miejsce westfalki w tym samym kanale kominowym co inne piece ,które były używane w tym mieszkaniu od zawsze.. Problem polega na tym ,że od pewnego czasu sąsiad skarży się na to ,że jemu dymi z komina.....Komin jest stary nie remontowany od lat,jedynie wymurowano od podstawy dachu nowy fragment jego do ujścia spalin....Zdziwiony jestem decyzją administracji,która przysłała mi pismo,że mam dokonać ekspertyzy kominiarskiej i napisać pismo o legalizację mojego centralnego ogrzewania,jako samowoli budowlanej... moi sasiedzi nie użwaja tego komina do odprowadzania spalin z pieca ,ale mają podłączony gazowy junkers ..ponoć w innych wolnych kanałach kominowych kanał wentylacyjny...Nie rozumiem dlaczego podłączenie pieca c.o jest wykroczeniem .Zaznaczam,że junkers sąsiada jest w innym kanale komina i tamtędy dostaje się dym....czy podłączanie junkersów lub robienie w wolnym kanale komina wentylacji to sprawa legalna? Proszę mi pomóc jak rozwiązać tą sprawę,ponieważ powstała na wskutek działalności sąsiadów..ja nie pozwoliłbym sobie na podłaczanie jakichkolwiek urządzęń bez zezwolenia ..Piec podłączyłem w ten sam kanał co poprzedni i nierozumiem dlaczgo trzeba mieć na to pozwolenie?