316
305
Strefa ekspertów HVACR

jak podłączyć ciepło z kominka do rekuperatora?

najpierw co mam. dom z działającą od 4 lat instalacją wentylacyjną z rekuperatorem (na strychu) oraz rurę fi100 transportującą grawitacyjnie ciepło i podłączoną obecnie trójnikiem 45 stopni do rury fi150 zasysającej świeże powietrze do rekuperatora z zewnątrz. zrobiłem tak, bo podciśnienie pociąga sobie trochę powietrza z kominka podgrzewając ssanie co zapobiega włączaniu się grzałek rekuperatora, zdając sobie sprawę że tracę część tego ciepła na wymienniku rekuperatora i częściowo zamykam obieg powietrza.
metoda ta jednak nie daje mi oczekiwanej temperatury powietrza nadmuchiwanego do pomieszczeń, mam 14-16 stopni, a chciałbym co najmniej 23-25, no i oczywiście cały czas wentylowanie
wymyśliłem sobie taki plan: kupię turbinę i przepustnice zwrotne i powietrze z kominka napędzane turbiną wepnę w kanał nawiewny do pomieszczeń za rekuperatorem i rekuperator z turbiną będę używał na zmianę.
co o tym sądzicie? czy są lepsze rozwiązania niskoinwestycyjne i nierujnujące domu?
będę wdzięczny za każdy konstruktywny komentarz, pozdrawiam,
mariusz

Przjdzie parę osób, będziesz chciał więcej ciepła mniej powietrza... Pozatym ciepłe powitrze od góry!?? Musiałbyś zwiększyć strumień wentylacji,ale wtedy będzie zbyt sucho... A co z pokojem (np od południa) w którym już jest ciepło, zakręcisz anemostat...??,

Powyższą wypowiedź mógł spłodzić chyba tylko TB ?

Rozwiązanie które wymyśliłeś stosujemy od kilku lat i się sprawdza. Zachęcam cie do wykonania tego. Nie zapomnij tylko przepiąć czujkę temperatury od turbiny pod sam kominek. A jak chcesz regulować temperaturę w pomiesczeniach włóż w instalację siłowniki a na ścianie termostaty i sprawa rozwiązana (panie wykrzykniku - TB)przynajmniej częściowo.

Jeśli z podsyssaniem ciepłego powietrza z kominka masz 14-16 c na nawiewie , to jaką masz temperaturę nawiewu bez podsysania powietrza z kominka?. Uważam ,że jest coś złego z twoim rekuperatorem.
Radzę ci jednak nie żeźbić za bardzo , bo się może to źle skończyć.
Nie łącz tych dwóch systemów jeśli chcesz być zdrowy i żyć.

dzięki za zachętę, biorę się do roboty :-)
i jeszcze pytanie co do regulacji temperatury za pomocą siłowników. możesz podać jakieś nazwy, linki... żeby poczytać cos więcej na ten temat w necie? jakie są ceny?
do sterowania temperaturą c.o. obecnie wykorzystuję czujniki w każdym pomieszczeniu (system Hometronic firmy Honeywell) więc wydaje się, że da się również sterować siłownikami
pzdr
mariusz

stosuje proponowane rozwiązanie w montowanych przez siebie instalacjach. wentylatory kominkowe które ja używam posiadaja regulowany termostat i załączają się samoczynnie kiedy temperatura w kapie kominka osiągnie rządany poziom. jeżeli instalacja jest na nadciśnieniu nie ma znaczenia wysokość nadmuchiwanego ciepła.

I nie wstydzisz się do tego przyznawać???

Kombinacje podłączenia ciepła z kominka do systemu rekuperacji to jak żeźbienie w gó..ie.
Czekam jeszcze na moment jak będa filtrowali zużytką wodę z łazienek i podłączali do wody pitnej. Bo o tym to na razie wyczytałem w literaturze S-F.

coraz bardziej smutna ta dyskusja... porównania wprost z ubikacji, bez żadnego uzasadnienia...
przyznam że nie jestem inżynierem od wentylacji, ale jakimś tam jestem i jakies tam pojęcie techniczne mam. więc proszę o uzasadnienie dlaczego mój pomysł jest:
- zagrożeniem dla zdrowia i zycia
- rzeźbieniem w g...
wiem, że najlepiej jest wykonać instalację dedykowaną do ciepła kominkowego. tylko czy rzeczywiście nie ma bezpiecznego i "nieśmierdzącego" sposobu na połączenie obu? tak wiele mają wspólnego, obydwie w jakiś sposób zarządzają i dystrybuują ciepło i powietrze w moim domu. połączenie zalet jednej i drugiej powinno być dla każdego inżyniera najbardziej naturalnym kierunkiem...
no cóż będę kombinował dalej, na własne wyczucie
mariusz
ps. w Anglii do tej pory powszechnie stosuje się w umywalkach oddzielne krany do ciepłej i zimnej wody. ciekawe jakimi zagrożeniami/zaletami to argumentują? ja wolę jednak po polsku, jeden kran z mieszaniem ciepłej i zimnej wody, może nawet z termostatem...

Panie Mariuszu, krótko: strumień powietrza z wentylacji jest kilkakrotnie mniejszy niż strumień by zmusić ciepłe powietrze do zejścia w dół. A w Angli takie rozwiązania są by oszczędzać wodę. Trzeba, zatkać zlew i nalać zimnej z ciepłą.

Jak nie jesteś Mariuszu iżynierem po wentylacji, to co ci ja mam napisać?. Od nowa wykładać prawa i zasady ? Tylko dlatego , że ktoś ma wybujałą wyobraźnię i ograniczoną ocenę samoryzyka!
Przecież reguły w zasadach jazdy piszą - 50 km po ulicach !!, a ile i jak jeżdzą? Skąd te wypadki i śmiertelne ofiary?
Brak zdrowego rozsądku i samooceny włąsnego ryzyka doprowadza do tragedi. W przypadku samochodu są to sekundy , w przypadku kominka będa lata, ale efekty będa widoczne prędzej czy później (Tak jak z azbestem , musi troche potrwać).
Z kominakmi jest tak samo - zrobić można wszystko ,ale po co ryzykować.
Szeroka dyskusja na ten temat, była na łamach forum Budujemy DOm - znajdziesz tam wszystko na ten temat. Lub nawet na forum www.koss.pl było trochę na ten temat napisane.
Porównanie z ubikajcą jest właśnie na miejscu. Coś jest świeże a coś odpadem (np; woda do umywalki wypływa świeża do umywalki a po zużzyciu idzie do ścieku BEZPOWROTNIE i nikt nie stara sie jej zużyć jeszcze raz).
Jak kominki będa miały parametry central wentylacyjnych to będą się nadawały do nawiewu powietrza i ogrzewania poprzez nawiew, ale nie są i długo nie będa.
I dlatego nie nadają się do ogrzewania centralnego , jak to na siłe każdy żeźbiący stara się zrobić.
Dlatego tak obrobione powietrze w kominku do pseudo ogrzewania nie jest pod żadnym względem ani świeże ani zdrowe i na pewno nie nadaje się do ogrzewania ze względu na organicznie szkodliwy jego charakter jak i specyfikę fizyczną.
To tyle dla dyletanta w tej dziedzinie.
Każdy ma wolny wybór i żeźbić może....

dziękuję jeszcze raz za dyskusję. najcenniejsze były linki do innych źródeł, których wcześniej nie mogłem znaleźć, a w szczególności ten (dzięki Wally): http://www.rekuperatory.pl/rekuperatory/art7.shtml
tam właśnie okazało się, że polecane jest rozwiązanie dokładnie takie jak zaplanowałem. pozdrawiam wszystkich i życzę dobrej, świeżej i ciepłej atmosfery, w domu i na forum :-)
mariusz

To pogadaj z Mariuszem Kosowski z EMKA (szef www.rekuperatory.pl) On Ci tez odradzi.

nie bardzo rozumiem, odradzi? przecież to on podpisał się pod tym (cytowanym wyżej) artykułem, w którym poleca to rozwiązanie...

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.