310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

żywiec carbon plus- proszę o opinie

Po założeniu rusztu awaryjnego i paleniu na automacie to sadza występuje tylko na samej górze komory przy półce poziomej, cała komora pod rusztem i ok 10-15 cm nad rusztem jest czysta, tylko pyłek. Różnicy w ilości spalonego opału nie zauważyłem, do tego lepiej mam dopalony groszek i ładniejszy popiół. W weekend będę mieć jedną sztabkę rusztu i na niej powieszę deflektor to zobaczę czy da to jakiś efekt.

[quote:Bismar,166311]Po założeniu rusztu awaryjnego i paleniu na automacie to sadza występuje tylko na samej górze komory ....[/quote]
Wypróbuje ten sposób, ruszt się wala po kotłowni.
Natomiast mam pytanie jak często wklejacie na silikonie temperaturowym tą płytkę napowietrzająca w palniku podajnika bo to się tam wypala i wykrusza.

Piec pracuje ciągle od października więc wczoraj wygasiłem go i zrobiłem gruntowne czyszczenie. Oględziny płytki i spoin z silikonu nie wskazywały na jakiekolwiek nieszczelność czy ubytki ale i tak ją wyciągnąłem żeby przeczyścić kilka otworów które były bardzo mocno zapieczone i nie mogłem ich przepchać. Więc myślę, że jeśli niema problemów z zatkanymi otworami to gruntowne czyszczenie i wymianę spoin można śmiało robić tylko raz w roku.

Bismar, jakie masz ustawienia na sterowniku skoro spala ci tylko 20 kg/dobę?
Uważam, że to mało, mi bierze ok 50 kg ekogroszku.
Podziel się ustawieniami.

Temperatury na zewnątrz dość wysokie a ze spalaniem zrzedłem jeszcze niżej, bo wsypywałem rano 1 wiaderko po farbie 10 litrów i wieczorem drugie i to wystarczało na 24 godziny (ok16kg) tylko, że o komin się boje więc musiałem zwiększyć stratę kominową i spalanie przez to większe.
Temperatura zadana 45 st, CWU 40st, przerwa 4,40 podawanie w podtrzymaniu 20 minut, nadmuch minimalny 1, przysłona wentylatora otwarta na 2 druciku.
Na takich ustawieniach piec praktycznie nie wchodził w tryb pracy tylko stał w podtrzymaniu i to podawanie co 20 minut mu wystarczało.
Wady - potworne ilości sadzy, niedopalony groszek i całkowicie zimny czopuch
Na plus tylko spalanie było bardzo małe.
Ale żeby tak mało spalał musiałem wyłączyć pompkę i przejść na obieg grawitacyjny, bo nawet jeśli na zaworze 3D ustawiłem minimum ok 40 stopni(ustawienie mniejszej temperatury skutkuje po ok 12godzinach wyłączenie się pieca z powodu zbyt wysokiej temperatury) na grzejniki to i tak straty przez pompowanie wody po grzejnikach mocno ją wychładzają a w domu było za gorąco, bo brak zaworów termostatycznych na grzejnikach. Teraz palę na grawitacji temperatura zadana 45st, CWU 40 podawanie co 3.40, podawanie w podtrzymaniu 25 minut nadmuch minimum 1, przysłona na dmuchawie otwarta na max, klapka na wentylatorze zablokowana żeby się nie zamykała. Przy takich ustawieniach spala mi 3 wiaderka (24kg) na 24 godziny a w domu między 22-24st i wszystko było by fajnie jakby nie ta sadza i musowo czyszczenie pieca co 3 dni.
Teraz walczę z deflektorem żeby przynajmniej ograniczyć czyszczenie kotła co tydzień ale co z tego wyjdzie to się okaże.
Pozdr.....

Mnie pali troszkę więcej niż worek na 48 h.
Dom 120 m2 uzytkowej
Temperature mam na piecu 64.
Na początku tez grzałem na 45 ale sadzy jest wtedy jeszcze więcej i jest jak galaretka a im wyzsza temp tym bardziej sucha (jest mnie galetowata) ale większe straty na wymienniku i ciepło w kotłowni.
Dawkowanie mam co 1,20 sek. a podtrzymanie co 10 minut bez podawania węgla sama dmuchawa z opuźnieniem 60 sek. czyli wieje co 10 minut przez pełna minute bez podawania węgla.

Zapomniałem dodać że wkurza mnie ten piec tak że porąbałbym go i wywalił na złom

Ja dopiero uczę się go ustawiać i w nim palić ale porównując go do poprzedniego kotła który był zwykłym śmieciuchem i miał chyba ze 25lat to z tego kotła jestem zadowolony, jest dużo oszczędniejszy i nie muszę do niego biegać jak do poprzedniego co godzinę. I między innymi dlatego stary kocioł wylądował na złomie choć nic mu nie dolegało i pewno pociągnął by drugie tyle ale niestety brak mi do niego było już nerwów.
W tym kotle to jak na ten moment walczę tylko z sadzą, bo do innych rzeczy zastrzeżeń nie mam ale jak wspominałem są to dopiero moje początki więc wszystko okaże się po zakończeniu sezonu grzewczego.
Choć przyznaję, że teraz po dokształceniu się z dziedziny palenia i ustawień takich kotłów jeśli bym stał przed zakupem kotła to już bym go nie kupił, są inne lepsze konstrukcje a przede wszystkim z lepszym sterowaniem niż ten marny ST37 i raczej zrezygnował bym z tłoka.

A jak wyłączyć podawanie na podtrzymaniu żeby tylko przedmuchać piec powiedzmy co parę minut?

W menu serwisowym trzeba pogrzebać, opcja chyba czy podajnik się nazywa na N.
A potem opóźnienie nadmuchu co wydłuza sam czas przedmuchu

Tryb serwisowy.
Włączyć power z wciśniętym klawiszem opcje. i już -:)

Nie wchodzi ma na tryb serwisowy jak naciskam opcje i włączam POWER... Natomiast jak naciskam WYJŚcie i POWER to mruga czerwony wykrzyknik i wskakują tylko dwie opcje: "zabezp. kontakt." i "minimalna zadana" i nic więcej.

Może cos pokrecilem ale sprawdze jak będę w domu wieczorem.

Do sandisza:

Menu serwisowe sterownika ST-37

" Funkcje serwisowe
Aby uruchomić funkcję serwisowe sterownika ST-37 należy ustawić przycisk sieć w pozycji 0 następnie nacisnąć przycisk wyjście. Trzymając go należy załączyć przycisk sieć w pozycję 1. Trzymając przycisk wyjście czekamy kilka sekund do momentu kiedy zapali się czerwona dioda. Wówczas możemy puścić przycisk wyjście. Poruszanie po funkcjach serwisowych odbywa się identycznie jak w funkcjach dostępnych dla klienta. Jeżeli ustawiania serwisowe zostaną zmienione ustawione przez serwis to klient wybierając funkcje ustawienia fabryczne-sterownik automatycznie przechodzi do funkcji ustawionych."

Do marcin:
Tak, wszystko się zgadza tylko u mnie w funkcjach serwisowych wyskakują tylko dwie opcje: "zabezp. kontakt." i "minimalna zadana" i nic więcej.
Tak to ma być?

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.