316
305
Strefa ekspertów HVACR

żywiec carbon plus- proszę o opinie

cytuje 'Podajnik tłokowy musi być maksymalnie otwarty to jest najważniejsze, ponieważ węgiel może blokować w całości podawanie"
W takim wypadku po co producent zrobił tą klapkę.
Wydaje mi się ze masz przypadek ze wrzycasz duzą łopatą rzadko a nie małą łopatką często dlatego masz taki długi czas nastepnego podania.
Nie jestem doswiadczony palaczem ale gdziesz wyczytalem ze lepiej male dawki a często niz jedna a duzo bo piec szybciej dochodzi do zadanej temeperatury a dawke to chyba własnie tą klapką sie reguluje.
Bo czsem nadmuchu nie mozemy regolować.

Opisz czasy ile dochodzi do temperatury oraz jak długo chodzi w podtrzymaniu ile pali na dobe.

Dlatego napisałem że ta klapka musi być otwarta bo mi się tak stało że duży węgiel zablokował podawanie, piec nie dochodził do temperatury, dymiło się z zasobnika.
Napisze później o osiąganych temperaturach, spalaniu itp., bo narazie "fachowcy" przerabiają instalacje z dodatkowym wymiennikiem ciepła żeby piec pracował w układzie otwartym, a grzejniki i ogrzewanie podłogowe w zamkniętym. Do tej pory był tylko układ otwarty gdzie naczynie wzbiorcze znajdowało się w łazience na ok.3m wysokości od pieca i to też prawdopodobnie było przyczyną zapowietrzania się kaloryferów.

Mnie sie dymiło z podajnika jak żywczyk tak zarósł sadzą że wyciagnołem z niego ok 40 litrów jakby mchu.
Swoją drogą czegos takiego to jeszcze nie widziałem.
Czy ktos juz wyciagał szuflade z podajnika bo probowałem to zrobic ale chyba jest jakieś zabezpieczenie lub klin i nie potrafie.

hej 2miro apoco chcesz wyjmować szuflade w instrukcji jest opisane jak czyściłem z tyłu taki pyłek to tam sa śruby ale nie ruszałem tego bo niewiem poco ma byc u mnie serwis bo mi cieknie z reduktora to się spytam o szczegóły

mam swoje chyba dobre ustawienia:
czopuch przymknięty na maksa
przerwa 2min30sek
wentylat 2 przy otwarciu na 3szczeline
nadawa przymknięta do połowy
zawór4drogowy na 3
na piecu 64
na kaloryfery idzie koło 41
zbiornik CWU 45
w domu koło23 miło
wiadro popołu/żuzla na dobe
90litrów miału na 3dni mniejwięcej
na ściankach taki czarny mech jak ktoś to nazwał czekam może się wypali i trochę więcej sadzy z komina wyjmuje

jak macie jakieś sugestie to proszę

hej 2miro apoco chcesz wyjmować szuflade w instrukcji jest opisane jak czyściłem z tyłu taki pyłek to tam sa śruby ale nie ruszałem tego bo niewiem poco ma byc u mnie serwis bo mi cieknie z reduktora to się spytam o szczegóły

mam swoje chyba dobre ustawienia:
czopuch przymknięty na maksa
przerwa 2min30sek
wentylat 2 przy otwarciu na 3szczeline
nadawa przymknięta do połowy
zawór4drogowy na 3
na piecu 64
na kaloryfery idzie koło 41
zbiornik CWU 45
w domu koło23 miło
wiadro popołu/żuzla na dobe
90litrów miału na 3dni mniejwięcej
na ściankach taki czarny mech jak ktoś to nazwał czekam może się wypali i trochę więcej sadzy z komina wyjmuje

jak macie jakieś sugestie to proszę

Jest ciekawy wątek który konstrukcyjnie przypomina nasz kociołek http://systemyogrzewania.pl/Forum/Kocioł-Multi-komfort-firmy-Lazar-17551.html

Witam wszystkich
Poprzednie ustawienia jednak były złe, znowu dymiło się z zasobnika bo żar i ogień był za blisko podajnika paliwa zamiast na środku paleniska, a i wtedy piec za dużo zżerał ekogroszku 40kg/dobe oraz strasznie dużo sadzy było na drzwiczkach od popielnika. Po ogarnięciu tego wszystkiego mam następujące ustawienia:

temp C.O. 65 stopni
temp. C.W.U. 45 stopni
siła nadmuchu bieg 3
przesłona podajnika paliwa otwarta prawie na maxa
przerwa w podawaniu 1 minuta
klapa wentylatora całkowicie otwarta
czopuch otwarty na 50%

Zobaczymy jak po tych ustawieniach spala się węgiel i ile spali.

Pozdrawiam Marcin

Wczoraj piec wygasł mi z braku paliwa.
Postanowiłem wykorzystać okazje pierwszy raz od uruchomienia na początku grudnia czyli 2 miesiące ciągłego palenia i wyczyścić palnik.
Ta płytka z palnika wypadła mi sama z korytka w którym sobie leży, nawet nie musiałem użyć śrubokręta do jej wydłubywania. Nawet otwory napowietrzające specjalnie nie zarosły ale fabryczne uszczelnienie to niezła pomyłka. Wkleiłem to ponownie na silikon kominkowy i pewnie za chwile czeka znowu ta wątpliwa przyjemność.
Przy okazji całej operacji tak się uświniłem że myślałem że to niewykonalne i mam dość tego kotła.
I tu nasuwa się pytanie czy nie macie wrażenia że to twór zupełnie rzemieślniczy robiony na kolanie.
O czym może świadczyć jakość spawów, końcówki drutu spawalniczego w środku , otwory na śruby w wyczystkach zawsze jajowate i ogólna jakość wykonania-żeby nie powiedzieć garażowa?

Witam

Od grudnia 2012 jestem użytkownikiem pieca z Żywca carbon plus 18kw i rzeczywiście wykonanie tego pieca pozostawia wiele do życzenia,nie wspominając już o spalaniu .
Spalanie przy metrarzu 150m2, 50 kg ekogroszku czeskiego na dobę ,który według mnie spala się lepiej niż jakiś polski (testowałem też drogie ekogroszki i piec na nich kiepsko dochodził do zadanej temperatury i mało temp wzrastała). Dodam że jeszcze nie mieszkamy w domu więc takie spalanie doprowadza mnie do chęci reklamowania tego beznadziejnego pieca)
Spędziłem już tyle godzin przy tym piecu że gdybym kupił zwykły zayowy miałbym już zapas czasu na dokładanie łopatką zarezerwowany na 10 lat do przodu. Nie mówiąc już o ilości wypitego piwa podczas regulacji pieca.
Jeżeli macie jakiś pomysł na mniejsze spalanie proszeo pomoc (dodam że fachowcy z żywca sa beznadziejni jeżeli chodzi o pomoc przy piecu)
temp zadana 55 stopni,czas postoju około
30 minut, średnio piec dochodzi do zadanej temp w 10 minut. wdług mnie za krótko stoi bezczynnie ,zrobiłem że stał dłużej ,na zaworze 4 drożnym przykręciłem n 3,5 na skali lecz wtedy na dom idzie około 25 stopni. Stoi dlatego wtedy dłużej ponieważ większość ciepłej wody z pieca wraca spowrotem.

pozdrawiam

50 kilo na dobe to strasznie duzo nawet czecha.
A oglądał instalacje inny hydraulik ? moze coś masz nie tak z zaworami mieszającymi.

hej krzysiek podnies temp do 60-65 bedzie lepsze spalanie a temp na dom dostosujesz na 4drogowym.
mam pytanie macie jakis patent na zapylenie przy wyciaganiu popiołu u mnie spora warstwapyłu osiada w kotłowni.

Czy komus zapalił się wegiel w zasobniku? właśnie miałem taki przypadek oczekuje sugestii jak do tego niedopuścić

Witam
Miałem problem z dymieniem się z zasobnika po 2-3 dniach od wyczyszczenia pieca, z powrotem było pełno sadzy a na drzwiczkach od popielnika takie nawisy z sadzy. Problem się rozwiązał po napisaniu maila do serwisu z Żywca i po podaniu jakie miałem wcześniej ustawienia.

Teraz mam ustawienia:
temp CO - 60 stopni - regulacja temperatury w pokojach termostatami na kaloryferach
temp CWU - 45 stopni
Czopuch przy paleniu na palniku ma być otwarty na max tzn. uchwyt pręta powinien być na wprost kotła (4 ząbek od dołu)
Przesłona wentylatora otwarta na max
Przesłona paliwa - max
Nadmuch - bieg 8 (skala 10 biegów)
Przerwa podawania 1:40
Czas podawania w podtrzymaniu nie może przekraczać 20 minut

Praca pieca od 5-7 minut
Stan podtrzymania od 12-20 minut

Od tamtej pory nic się nie dzieje.

Serwis - Czas przerwy w podawaniu regulować już od szybkości spalania, można zmniejszyć dawkę paliwa na przepustnicy na palniku, wtedy dawka jest mniejsza i powietrze operuje na mniejszej dawce wtedy lepiej jest go spalić (ale nie zawsze jest to regułą)

Pozdrawiam

Jak narazie spala 30 -35kg/dobe, próbuję ustawić tak żeby spalał ekogroszku mniej. Zobaczymy.

Ja jakoś nie mam dobrego zdania o serwisie.
Rozumiem ze kazdy węgiel wymaga indywidualnych ustawien ale chłopaki sie wogule nie przykładają w mysl zasady kupiłes to teraz sie martw sam.
Od tygodnia mam 65 na piecu i wydaje mi sie ze pali mniej generując mniej popiołu i sadzy.
Przerwa podawania 40 s
klapa podajnika otwarta w połowie
wentylator na 2

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.