Niech się Pan zastanowi, po co mi ciąg kominowy w kanałach wentylacji grawitacyjnej w mieszkaniu, kiedy mogę sobie uchylić lub otworzyć okna w różnych pomieszczeniach mieszkalnych bez uszczerbku, że dojdzie do wychłodzenia mieszkania. Kanały wentylacji grawitacyjnej mają zacząć ciągnąć, gdy na dworze robi się chłodniej lub zrywa się wichura, kiedy trzeba przymknąć okna, aby nie doprowadzić do wychłodzenia mieszkania lub zbyt silnego przeciągu. Kanał kominowy wykonany zgodnie z wymogami to bardzo trwała i zmyślna konstrukcja, bo wystarczy, że nad kuchnią gazową mam tradycyjny okap bez wentylatorka, którego króciec wylotowy jest przyłączony do kanału wentylacyjnego za pomocą rury, która jest o przekroju kanału wentylacyjnego to w momencie zapalenia się gazu w palnikach kuchni następuje wypór termiczny do okapu i natychmiast pojawia się ciąg kominowy w kanale wentylacyjnym o przekroju 14/14 cm na poziomie 1 m/s, a to daje natężenie o wartości 70m3/h. Zamykam dopływ gazu i ciąg kominowy spada do najniższej wartości, to samo dzieje się w lato w piecyku gazowym do ciepłej wody i w kanale spalinowym od tegoż piecyka gazowego.
W lato lub w okresach letnich pomimo tego, że kanały wentylacyjne nie ciągną lub ten ciąg jest słabiutki na poziomie 0,1 - 0,4 m/s to mamy kilkukrotną wymianę powietrza w mieszkaniu, bo mamy uchylone lub otwarte okna. Na pewno wadą wentylacji grawitacyjnej jest to, że w gorące lato nie służy ona do odprowadzenia zysków ciepła, stąd w mieszkaniu, w śródmieściu w gorące lato może być nieznośnie, ale wynaleziono urządzenia klimatyzacyjne, ale to kosztuje, bo nasze przegrody zewnętrzne w budynkach budowanych za PRL-u mają mały opór cieplny, a więc koszty chłodzenia mieszkania w takich budynkach uszczuplają trochę budżet domowy, a nie należymy do bogatego społeczeństwa, stąd w lato proszę otwierać okna i się non stop wietrzyć i na ten czas proszę zapomnieć o kanałach wentylacyjnych, o grawitacji. Problem jest taki, że Wam jakiś magik zaprojektował a drugi magik wybudował tak te kanały wentylacyjne, że przychodzi zima i Wam dmucha pomimo rozsczelnienia okien i przysyłają Wam jakiegoś trzeciego opłaconego magika, który karze Wam się wietrzyć w zimę. To tylko pogratulować Zarządu. Mieszkając w takim budynku ma Pan wykrzywiony obraz na temat funkcjonowania kanałów wentylacyjnych, a co do wiatru to można sobie z nim łatwo poradzić. My na ten temat wszystko wiemy, proszę mi zaufać.
Janusz
www.kkkp.pop.pl