Witam, zakładam bo nie znalazłem nigdzie informacji na ten temat. Mam w mieszkaniu wentyalcję mechaniczną Helios, w kuchni i łazience z regulacją obrotów na kontakice 4 stopniową. Jakiś czas temu pojawił sie grzyb w łazience.. Kontrola wentyalcji wykazała, że wentylatory są spalone i wezwano mnie do ich naprawy. Z opinii dewelopera wynika, że powodem było zamykanie w zimie klapek/wywietrzników w oknach i powstanie czegoś w rodzaju podciśnienia. Koszt zakupu nowych wentyaltorów jest kosmiczny.. ponad tysiąc w firmie która to zakłądała.
Czy ktoś może mnie poratować czy jest szansa naprawić takie wentylatory?Czy któs może podejmie sie takiej roboty oczywiście odpłatnie? mieszkanie w Krakowie. Czy zwykły elektryk może coś tu poradzić? Pozdrawiam