Mili Państwo.
Z ogromną ciekawością obserwuję od pewnego czasu dyskusję mającą miejsce na portalu dotyczącą znanych produktów pewnego znannego polskiego producenta branży wentylacyjnej.
Jako były pracownik w.w. firmy pozwolę sobie na kilka uwag dotyczących poruszanych tutaj kwestii:
- Panie jas - spręż wentylatorów w centralach dowolnego producenta jest wynikową danych podanych mu przez projektanta czy też wykonawcę na etapie doboru urządzenia. To że w zakupionych przez Pana urządzeniach wentylatory jak pan to ujął mają spręż jak "wentylatorek w łazience" jest li tylko wynikiem zadanego sprężu podczas doboru urządzenia. Producent nie ma możliwości weryfikacji prawidłowości danych podawanych mu przez projektanta czy instalatora. Możliwość ma za to wykonawca instalacji który moim skromnym zdaniem powinien zweryfikować dane projektowe, a czego jak wynika z Pańskiej wiadomości raczej Pan nie wykonał. Co do 82 dB w kanałach za tłumikami to wypada zapytać o jakiej wartości rozmawiamy (mocy akustycznej, ciśnieniu akustycznym itd a może poziomie ciśnienia przy jakiejś konkretnej częstotliwości). Jedno jest pewne, że firma posiadająca certyfikację Eurovent nie może sobie pozwolić na podawanie w kartach doboru danych niezgodnych z rzeczywistością, w związku z czym podejrzewam, że ani Pan ani tym bardziej projektant nie zwróciliście na to uwagi przy weryfikacji oferty. Na pewno dane akustyczne dostarczone wraz z oferą były prawdziwe. Trzeba tylko fachowca który potrafi je zinterpretować i wyciągnąc odpowiednie wnioski.Istnieje jeszcze mozliwość, że otrzymane wyniki akustyczne nie są pochodną pracy urządzenia a projektu bądź wykaonania instalacji. Ale to tylko możliwość. Reasumując nie twierdze że urządzenie nie pracuje głośno ale uważam że taki efekt można było przewidzieć weryfikując dane techniczne przed zakupem.
Panie "Wolę się nie przyznać kto" - rzeczywiście bardzo ciekawe pytanie, ale nie ma tu niestety miejsca na opis historii branży wentylacyjnej a w szczególności omawianej firmy na przełomie ostatnich 15 lat. Moim skromnym zdaniem uważam osiągnięcia tego producenta za ogromny sukces. Chciało by sie powiedzieć więcej takich rodzimych przedsiębiorstw nie tylko w branży wentylacyjnej.
Panie jas - ma pan absolutna rację, ze firma płąci prowizje projektantom, ale zapomniał pan dodać że w tej branży ze świecą szukać producenta który tego nie robi. A problemy ze wszechwiedzącymi projektantami były są i będą, jednakże w mojej opini szanujący sie wykonawca (dobry) potrafi na bazie projektu stwierdzić jego wykonalność i powziąć męska decyzję o wycofaniu się z ofertowania inwestycji. I oczywiście nie jest to argument przemawiający przeciwko producentowi, który powtarzam raz jeszcze nie jest i nie może być weryfikatorem dokumentacji.
Cieszę sie że w tym ogólnym smutnym dal omawianego producenta tonie polemiki pojawia sie nutka optymizmu prezentowana przez Pana tece. Moja skromna uwaga jest tylko taka, ze aplikacja a której Pan pisze ma funkcję która Pan określa mianem "ciepłego startu". Trzeba tylko troszkę poszperać w instrukcji i pozmieniać niektóre nastawy. gwrantuję to Panu jako były pracownik firmy z 5-cio letnim stażem.
I na koniec pozwolę sobię odpowiedzieć Panu Tomowi.
Zgadzam się z Panem że 6 lat temu nie było takiego wyścigu szcurów jak dzisiaj i nie osczędzano aż tak bardzo na konstrukcji urządzeń. Moim jednak skromnym zdaniem działania wprowadzone przez omawianego producenta nie pogorszyły przydatności urzytkowej urządzeń jak i ich parametrów. Nie mogę się zgodzić z Pana opinią co do zmniejszenia gabarytów urządzeń (jak rozumiem przez omawianego producenta), ponieważ w przypadku nowego typoszerego urządzeń ventus zaszło zjawisko zupełnie odwrotne tzn ograniczono prędkość maksymalną w urządzeni do 2,6 m/s na chłodnicy przy dotyczczasowych wartościach sięgających 3,5 m/s a nawet więcej. W związku z powyższym pozwolano sobie nawet na rezygnację z odkraplacza w sekcji chłodnicy. Jest to po części również odpowiedź na problem z piewszego listu tj poziom głośności 82 dB. Cos tu sie jak widać nie zgadza.
Co do sprężu to jedyną jak wszyscy wiemy mozliwością podniesienia jego wartości jest zmiana tzn podniesienie prędkości obrotowej wentylatora. Efekt ten uzyskuje się bądź przez zastosowanie odpowiednich przełożeń pasowych w układach z wentylatorami promieniowymi, bądź jak ma to miejsce w przypadku wentylatorów typu plug-fan, zmianę prędkości obrotowej silnik przez zmianę częstotliwości. Jest zasadniczym nieporozumieniem szukanie zależności pomiędzy częstotliwością pracy silnika a głośnością wentylatora, która to zależy li tylko od jego prędkości obrotowej. Zastosowane w tym przypadku częstotliwości na silniku nie maja bezpośrednio z tym parametrem wiele wspólnego.
I to by było na tyle.
Pozwolę sobie jeszcze wyrazić nadzieję że nikogo z Państwa moje wypowiedzi nie uraziły. Jeżeli miało to miejsce to przepraszam i zapewniem że nie było to moim celem.
Przy okazji pozdrawiam kolegów z byłej firmy, którzy prawdopodobnie z niemniejszym niz ja zainteresowaniem obserwują pojawiające sie ostatnio dyskusje na temat nowej oferty ich pracodawcy.
MZ