opinia od srodka

Jestem pracownikiem Dospelu i potwierdzam ze podane ilosci towaru sa prawdziwe. Natomiast co do finansow nic nie moge potwierdzic bo jestem zwyklym pracownikiem.
Powiem tylko ze patrac na dospel dziwie sie skad oni maja tyle kasy. Oplacenie wszystkich reklam, ponad 600 pracownikow i na dokladke wielkie pieniadze ida na remont i wykonczenie siedziny znajdujacej sie przy ulicy glownej 52.
Byl bym zapomnial, doliczcie sobie do tego rozdawanie quadow kazdemu stalemu klientowi...szkoda ze stalym pracownikom tez nie daja :(

600 pracowników ? rok temu mówili o 250 ... pewnie w 2007 będzie ich już 1200 ;)

chcecie poczytać opinie pracowników Dospela na forum częstochowskim http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=55&w=54175585&a=54436469

Pzreczytałem ten czat. Jakbym widział swoja firme spzred 6 lat!.
Nikomu nie dogodzisz.
Każde otwarcie sie do pracowników od zarządu - zawsze jest opisane jako złe i nie to co chcieli pracownicy.
Ale wszystkim nie dogodzisz.
Z opisu czatu widze ,że pracownicy wcale ,ale to wcale nie czują sie zintegrowani z firmą i jej sukcesami.
Współczuje Dospelowi tych 600 pracowników - bo to jest problem nie do pozazdroszczenia.
Mając tylu ludzi muszą przynajmniej robic obroty rzędu 4-5 mln / miesiąc - inaczej by poszli z torbami.
Utrzymac taki poziom nie jest łatwo w dzisiejszych czasach.
Gratuluje Dospelowi , ze sie tak rozwineli. Pamietam ich jak byli małą firmą.
To pokazuje ,że jak ktoś chce coś osiągnąć to może nawet w Polsce.

oczywiście że osiągnie sukces każdy - tym bardziej jak wpłynie brudny kapitał.
Dospel się rozpadnie - już powoli zaczyna. Chcieli pobić VTS ale zgodnie z moimi przypuszczeniami sprzed dwóch lat, powoli się na tym wykładają.
Te chińskie silniki są kurna do bani - nawet handlowcy nie wiedzieli że wprowadzają je do swojej produkcji.
Ja już ich nie kupuje.

Dla mnie sprawa śmieszna. Najpierw chceli kratki produkować, ale po tym jak się Rysiu.K. na nich wypioł do zaczęli centralki klepać - Wally ... Ty te historie od Ryśka napewno znasz ...prawda?:)

Zna je cała Polska...niedługo juz pół Europy ha ha

Historię znam, bo ludziska klepia to i owo. Z Rysiem K. już nie mam takiego kontaktu. Wielki sie zrobił... O dawnych czasach juz zapomnial.
Co do Dospela , to trudno mnie mówić o "brudnym kapitale" bo nawet nie wiem czy taki istnieje.
Natomiast wiem ,że się rozwijają.
Jeśli mają dobre zarządzanie to przejdą ten okres.
A widzieliście pracowników , którzy by nie narzekali....
Jak ktoś zaczyna być duży, to wszyscy na niego skaczą.
Sam to pzreszedłem.
Teraz jak już jestem malutki - nikt mnie się nie czepia.
Teraz pasuję prawie wszystkim.
Piszę to ze strony adokata diabła. Nie wstawiam się za Dospl-em, ale uwaam ,że nalezy mieć sparwiedliwy osąd w tej sprawie. A za dużo nikt z nas nie wiem , jak w tej firmie jest.
Wiem tylko to ,że pare lat temu Dospel podkupił mojego kierownika produkcji (b. dobrego pracownika), po paru miesiącach wrócił do mnie.
Nie pytałem się przyczyny, a sam nie powiedział... ale to to coś znaczyło.

coś jest na rzeczy, to zbyt błyskotliwa kariera jak na nasze warunki. Jeśli produkt w całości wyprodukowany w Chinach sprzedaje się jako wyprodukowany w Polsce to jest to zwykłe oszustwo.Zazdroszczę im tylko marketingu i bezczelności.Moje szczere gratulacje.

Co to za historia z tym Ryśkiem K. Nie żebym był wścibski ale...chciałbym poznać historię najszybszej kariery w dziedzinie wentylacji.Może ktoś podzieli się.....

Rysiu K ma firmę w Łodzi.
Na pewno go znasz. Wszyscy go znaja w Europie, USA i chyba jeszcze gdzieś.

pewnie że go znamy:)
no może jeszcze tylko chińczyki o nim nie słyszeli :)

ostatnio słyszano o Nim koło Syriusza.

W pasie Oriona też było o nim głośno :) sam słyszałem :)

Fajnie ,że macie humor.
Ale...odbiegliśmy od głównego tematu.
A Gdzie i w jakim kierunku nasz Dospel orbituje?