Budynek z lat 70-tych (wielka plyta) cztero pietrowy, mieszkanie na 4 pietrze. Pierwsze oznaki cofania wentylacji nastapily w kuchni. Okno drewniane gnic, a nad nim zaczela robic sie plesn. Administracja zalecila sciagniecie uszczelki gornej z okna i wtedy zaczelo wiac z wentylacji w kuchni. Po roku wymienione zostaly okna w kuchni i w pokoju. Na okna z mikrowentylacja stala. I od tego czasu, przez kratki wentylacyjne w kuchni i w lazience wieje do srodka mieszkania. Mieszkanie zostalo wychlodzone pod sufitem i w meblach. Co trzeba by zrobic by wentylacja powrocila do normalnosci?