265
226
269
Strefa ekspertów HVACR

ogrzewanie powietrzne

popełniona instalacja pracuje oczywiście w obiegu zamkniętym

Z tą suchością to pomyliłem z innym tamatem "rekuperator z pompą" tam już idzie powietrze z dworu. Natomiast co do hałasu, wywalenie wentylatora nic Rochu Ci nie da, bo kanały świetnie niosą jak w stetoskopie.
A Europa już od dawna przechodzi na prąd bo coraz częściej domy izoluje (40 kWh/m2 rocznie RT2000) A w domach izolowanych nie stosuje się centralnych systemów rozprowadzania ciepła ani wodą ani powietrzem. Co prawda w tej branży izolowanie jest delikatnie pisząc niepopularne bo nawet w nazwie HVAC, "I" (izolacja) nie występuje, choć jest najważniejsza. Pozdrawiam nie-co.pl

... i jeszcze zmienilem wentylatory na wieksze (tylko testy na razie koniec wydatków!) teraz jest 300 m3/h (VENTy 160L przy ok 100Pa - 2 wentylatory na 4 nawiewniki)na nawiewnik razem ok 1200 m3/h. Przełożyłem nagrzenica tylko na jedna parę nawiewników (najbardziej skrajną w domu i najdalej od wywiewnika) bo by juz nie wyrobiła. Efekt - nic bez zmian. Poddaje się

Ogrzewanie elektryczne? może nie jestem w temacie ale jakis czas temu gdy liczyłem koszty to wychodzi najdrożej w eksploatacjii.

wywiew ustawilem na dole - tylko rura spiro fi160 zwisajaca z sufitu do podlogi. Efekt j.w.

Nie w eksploatacji a w cenie kWh . Prof Krzysztof Zmijewski kiedyś powiedział " Im mniej potrzeba ciepła tym bardziej opłaca się stosować drższe szlachetniejsze źródła energii" Czy 40 kWh/m2 rocznie to dużo ? 120 m2 x 40 kWh x 0.4 =1920 zł za okrągły rok ciepła woda, grzanie, i cała reszta!

Kolego Roch, 1300m3/h nie wyciągniesz wywiewem d=160mm. To jakis aburd co tam robisz.
Poza tym widzę,że instalujesz wentylatory osiowe, które kompletnie nie mają sprężu ssania,(czyli nie ciągną), natomiast dają spręż na tłoczeniu (z resztą nie taki duży)i są za hałaśliwe.
Aby wentylacja ruszyła, powrót musi miec najwyżej do 5 m/s prędkości w przewodzie powrotnym (ssawnym do wentylatora)- więc sobie policz jaki ma byc wymiar przewodu, a nawiew do 10-12 m/s w przewodzie głownym , a do 8 m/s do nawiewników.
Wentylator musi być odśrodkowy (w żadnym wypadku osiowy).
Widze ,że wziąłęś sie do tematu mało pzrygotowany.
Jeśłi chcesz moja opinie nt ogzrewania powietrznego - to lepiej zrób z gzrejnkimai konwekcyjnymi i będziesz w bardziej komfortowych warunkach.

I pamiętaj Roch, żeby uwzględnić przy obliczaniu wymaganego sprężu wentylatora wysokość podnoszenia słupa powietrza. Zamontowanie dodatkowego wentylatorka w każdym nawiewniku definitywnie zlikwiduje twój problem. Prof. dr hab. Andrzej Wieszczakiewicz powiedział kiedyś, że najważniejsze jest niekonwencjonalne myślenie. I warto podkreślić, że rury doprowadzające wodę do kranu powinny byc dobrze ocieplone.

Rochu - może 1500m3/h zainstalowałeś, ale moim zdaniem nie nawiewasz domu z takim przepływem, tylko parę razy mniejszym. Dobrze, że masz dom nieźle izolowany, jeśli przy podłodze jest +15 a pod sufitem +35 przy parę razy za małym przepływie. Zatem przesadziłeś z szacowaniem potrzebnej mocy grzewczej. To dobrze rokuje na poprawienie instalacji, ale wymaga gruntownej jej modernizacji. Może wentylator ma za mały spręż, może straty cisnienia są za duże na nagrzewnicy, albo na kanałach, bo są za małe, a może zlekceważyłeś recyrkulację. Nie wiem. Przypuszczam, że to sa przyczyny. Zacznij od sprawdzenia wentylatora mierząc jego spręż i odczytując przepływ z charakterystyki lub inaczej sprawdź zakladany przepływ.
Nic nie wspominałeś o filtrze on jest niezbędny przy ogrzewaniu nadmuchowym, a pożera od 50 do 200 Pa.
8 nawiewników to na pewno za mało. Powinno ich być 3 razy więcej, aby zmniejszyć prędkość nawiewu. Ale wystarczą zwykłe kratki. Regulację nawiewu możesz rozwiązać inaczej. Wywiew oczywiście dołem.
Mimo tego co wyżej napisałem, zgadzam się z Wallym. Mając gaz najlepiej zrobisz instalując ogrzewanie wodne i modernizując instalację nawiewno-wywiewną do wentylacji z rekuperacją (przy czym wywiew także dołem).

Zastanawiam się nad wypowiedzią Gnoma...co miałeś na myśli z tymi izolowanymi rurami do wody? ..myśle ,że chodziło ci o to, aby ochłodzić głowę Rocha, celem sprowadzenia jego (Rocha) zdrowego rozsądku na właściwe tory.
Poza tym, nie słuchaj Rochu Jerzyka - bo plecie bzdury;
- 8 kratek po 160m3/h jest OK, pod warunkiem,że zachowasz odpowiednia prędkośc w pzrewodach
-Bądż pewien ,że powrót (wywiew) z wydajnością 1300m3/h to rura minimum d=300 a nie jak zrobiłes d=160 - w tym widzę największy problem i ssanie powinno byc przy podłodze - aby nie szpeciła musisz ją obudować i na dodatek musi byc wentylator odśrodkowy aby te powietzre wciągnął
- prędkośc wypływu powietrza z kratki podana przez Jerzyka (ok. dziesiatych części metra na sekundę) jest absurdem. W twoich pomiarach 2 m/s jest zdecydowanei za mało - aby powietzre miało zasięg.
Dla wydajności 160m3/h możesz zainstalowac zawory powietzrne d=100 lub d=125mm najwyżej (ale na pewno nie d=160). Jeśli masz zainstalowane nawiewniki wirowe (jak Jerzyk sugeruje - możesz je wymontować - bo one pracują na całkiem innych wydajnościach - min od 350 m3/h w zwyż i potzrebują dużo sprężu)
- nie baw się w żadne wentylatorki do każdego nawiewnika tylko zainstaluj jeden i to pożądny wentylator - odśrodkowy - broń cię Boże, nie osiowy.
- nie ma strat na filtrze rzędu 200pa jak jerzyk Podaje - 50 Pa na świeży filtr jest nawet troche za dużo
-Jeśli masz nagzrewnicę wodna - bądż pewien ,że jest pzrynajmnuiej dwu rzędowa (lepsza wymiana ciepła), nagzrewnice jednorzędowe są słabsze i gozrej gzreją
-ustaw temperaturę nawiewu najwyżej do 8-10 deg C powyżej zadanej temperatury w pomieszczeniu - inaczej twój komfort cieplny będzie taki jak teraz - za gorące powietrze nie daje się tak łatwo kontrolować i dlatego jest na suficie i masz taką wyraźną różnicę temperatur.
Jeśli chcesz mieć w pomieszczeniu ok 22 deg C to temp. nawiewu powietrza nie powinna być większa jak 32 deg C, a ty jak twierdzisz przy suficie masz 35 deg C, co świadczy ,że nawiewasz powyżej 40 deg C nawet jak piszesz do 70 deg C - co jest juz poza limitem wyobrażenia co ty tam wyprawiasz.
- nie wiem ile masz tam m2 powierzchni , ale sprawdź ,czy rzeczywiście 1300 m3/h jest wymagane, bo może okazać się ,że przy delta T<10 deg C ;ilośc powietrza nawiewanego (w cyrkulacji) może okazać się parę razy więcej niż zakładasz.
Innym slowem masz tam gnój i saunę
Najlepiej jak Gnom ci zaprojektuje od nowa - bo chyba jest projektantem (tak myślę).

Szanowny Wally
Myślałem, że z wątku "Skuteczność central rekuperacyjnych" wyciągnąłeś jakieś wnioski. Niestety nie. Masz dużą wiedzę i doświadczenie, ale nadal taktu za grosz. Poza tym czasem po prostu się mylisz (z pośpiechu).
Rochu
Wielu doradców ma rację, prawie wszyscy. Ostatni post Gnoma, to oczywiście żart od początku do końca, tylko Wally nie ma poczucia humoru.
Wyjaśniam, że radziłem Ci zwiększenie liczby kratek nawiewnych z dwóch powodów. Po pierwsze - wiadomo powszechnie, że dla pomieszczeń mieszkalnych zaleca się nieprzekraczanie 0,2 m/s prędkości powietrza ze względu na komfort mieszkańców. Myślę, że Twoja żona byłaby bardzo niezadowolona, gdyby na środku pokoju coś dmuchało jej z góry z prędkościa kilku metrów na sekundę, jak proponuje Wally. Natomiast jeśli nawiew z sufitu będzie w granicach 0,2 - 0,4 m/s, czyli parę dziesiątych metra na sekundę, to człowiek nawet stojąc na podłodze nie odczuje tego nawiewu. I o to właśnie chodzi. Dlatego liczbę kratek trzeba zwiększyć z 8 do dwudziestu kilku i powinny mieć odpowiedni przekrój, aby nawiew ogółem był zbliżony do założonego. Po drugie - nawiew w pokoju nie może być punktowy w dół, bo jedna struga na pokój, a nawet dwie w dużym pokoju, nie porwie warstwy ciepłego powietrza spod sufitu na tyle, aby wystarczająco wymieszać powietrze. To na pewno coś da, ale wymieszanie powietrza osiąga się przede wszystkim przez odpowiednią liczbę wymian na godzinę i przez odpowiednie usytuowanie nawiewu i wywiewu - jeśli nawiew na górze to koniecznie przy jednym boku sufitu najlepiej w kilku punktach, jeśli pokój jest duży, i porządny wywiew albo dwa na dole przy przeciwległej ścianie. Chodzi o to, aby zamieszać (zakręcić) jak największą masą powietrza w pokoju, aby wywołać cyrkulację podobną do tej jaka jest przy nawiewie dolnym znacznie lepszym, bo wspomaganym przez konwekcję. Dlatego najistotniejsze jest uzyskanie założonego przepływu 1300 - 1500 m3/h.
Inne rady Wallyego są na ogół trafne za wyjątkiem tej o zmniejszeniu różnicy między temperaturą nawiewu a temperaturą w pomieszczeniu do 8-10degC. To tylko pozornie słuszne, bo gdybyś to zrobił, to albo nie osiągnąłbyś zakładanej mocy grzewczej, albo musiałbyś zwiększyć przepływ do absurdalnych kilku tysięcy m3/h (Wally nie przemyślał sprawy do końca).
Na koniec przyznam się, że popełniłem podobną instalację nadmuchową do Twojej i działa. gradient temperatury między podłoga i sufitem jest rzędu 4degC. Zdecydowałem się na nią tylko dlatego, że nie mam dostępu do gazu oraz kilkudziesięciu tysięcy złotych, aby ocieplić dom wg słusznych idei T.Brzęczkowskiego i ogrzewać go wyłącznie elktrycznie. W mojej instalacji źródłem ciepła jest kominek (w dzień) i alternatywnie nagrzewnica elektryczna (w nocy na II taryfie). Zatem moje rady nie są teorią, tylko wnioskami z osobistych doświadczeń. Nadmieniam, że też popełniałem błędy - bardziej natury wykonawczej niż projektowej.

Rochu
Jeszcze małe uzupełnienie. Wally ma rację pisząc, że "50 Pa na świeży filtr jest nawet troche za dużo". Zapomniał jednak, że filtr bardzo szybko przstanie być "świeży", i że nikt nie będzie go czyścić codziennie. Dlatego instalacje projektuje się przyjmując opory filtrów średnie lub maksymalne, a na pewno nie minimalne. Dlatego trzeba zakładać oczywiście opory filtrów zanieczyszczonych przed czyszczeniem lub wymianą a nie nowych lub po czyszczeniu.

Dzieki wszystkim za słuszne rady i proby rozweselenia mnie w trudnej sutuacji (Gnom). Zainstalowałem juz grzejniki wodne i pozostane przy tym. Może w wolnej chwili wroce do sprawy ogrzewania powietrznego i z ciekawości spróbuje uruchomic. Wygląda na to że moje błedy podstawowe to za duże opory wywiewu (pozostałośc po instalacji wentylacyjnej)no i oczywiście wywiew na dole. W kwesti nawiewu w wysokich pomieszczeniach widze że na forum pojawiły sie dwie szkoły zwiekszenie predkości nawiewu przy odpowiednik nawiewnikach
lub zwiekszenie ilosci nawiewników. Ciekawe że nikt z Szanownych Forumowiczów nie zwrócił uwagi na ich rodzaj . Czy to jest tak mało istotne?
Tak jak juz napisałem zainstalowałem grzejniki wodne i jak na razie moje straty to niepotrzebna nagrzewnica oraz nastrój zony, który ostatnio b. chłodny ale stopniowo się ociepla :). Pozdrawiam wszystkich gorąco

Może należałoby się zastanowić czy nie nawiewać ciepłego powietrz przy ścianie zewnętrznej z oknami, kratkami tradycyjnymi skierowanymi w dół, tak aby prędkośc wypływu na kratce była ok. np. 1-1,5 m/s. Z tym że proponowałabym ustawić nie jedną lecz co najmniej dwie lub trzy kratki w zależności od ilości powietrza nawiewanego( co trzeba przeliczyć).Wypływ powietrz powinien być w dół. Kratki z przepustnicą i żaluzjami.Wywiew powinien być usytuowany na ścianie wewnętrznej po przeciwnej stronie . Według mnie może być pod stropem. Ilośc kratek jedna lub dwie w zależności od długości ściany. Pozdrawiam wszystkich.

Widzą ,że znowu rzeźbimy....? Ale mamy upartych fanatyków ogzrewania gorącym powietrzem !

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.