dziwne że prezes z Nadarzyna posługuje się tak plugawym językiem
dziwne że prezes z Nadarzyna posługuje się tak plugawym językiem
Tutaj (na Forum)
każdy ma swój Nick i tylko niewielu ujawania swoje nazwisko (przez duże N).
Pan jest jednym z tychże wyjatków co nie rozumie idei forum i wali nazwiskiem, jakby ono miało chronić Pana przed atakami i wirusami z tego forum.
Bynajmniej Ja nie wyraziłem ochoty ujawniać swojego , ale Pan zdaje się stara ujawnić moje dane osobowe, narusza ochronę moich danych bez mojej zgody. Co mnie akurat wisi, bo i tak mnie prawie wszyscy znają. Pisze kiedy mam czas i ochotę, bez obawy czy ktoś dowie sie kto jam jest.
MOderator tego forum wie nawet z jakich i kiedy komputerów piszę, jaka firma i jaki telefon.
To jest proste i łatwe do stwierdzenia. Nie ma co wierzyć w "incognito" na forum, bo nie ma takiego. Każdy o tym wie. Oprócz Pana
Tutaj
(na tym forum w miejscu HUMOR)
Mamy zagadnienie bardziej szersze do rozpatrzenia, powiedziałbym natury moralnej i etycznej;
Zaczęto nam grozić i cenzurować!!
ALE...,
ZANIM zaczniesz czytać dalej.. , musisz przeczytać DISCLAIMER Na końcu tego postu, bo bez tego NIC nie zrozumiesz...
Czy pisząc na forum może tylko byle kmieć, czy też ktokolwiek (lepszy czy gorszy, bogatszy czy biedniejszy, pracownik czy właściciel), lub ktoś co ma COŚ do powiedzenia, oprócz gróźb i szantażu religijnego?
Myślałem ,że forumowicz, to facet (ka) , który szuka wiedzy, lub się nią dzieli i wgłębiając się w te forum dostaje natchnienia cyberprzestrzeni z cyber wiedzą razem i czasami zdryfuje na e-falach do kącika HUMOR, celem rozładowania napięć e-nerwów i e-stresów swojej e-powłoki humanoidalnej (bo niektórzy to wcale nie mają ludzkich uczuć..) i da upust żartom i śmiechu, co jak wiemy w naszej branży, śmiechu nie jest za dużo a nerwami i stresem możemy wypęłnić całą e-przestrzeń intranetu.
Czy tu ktoś przemyca ideie faszystowskie, a może terrorystyczne?, czy próbuje sprzedać "speeda" lub poderwać małolatę albo ujawnia pedofilskie zamiary?
A może wmawia nam ,że w wentylatorze siedzi duch święty, co kręci łopatami zamiast pola elektromagnetycznego?
Kto według Pana ma prawo do pisania tutaj na forum?
Czy taki burak jak Pan może ingerować w strukturę i kierunek tego kącika?
I Narzucać swoje własne skrzywione dewiacją poglądy?
Czy Pan założył to forum?
Czy Pan jest moderatorem tej domeny i ma prawo grozić kto i co może tutaj pisać?
Czy to Pana wynajęto na cenzurowanie zgodności z linią tego forum i jego kącika humoru?
Czy Pana Bóg dał Panu prawo na tym forum być wyżej niż inni i przekazał święte natchnienie do działania w imię religi i obrony moherowych buraczków? Chyba nic z tych rzeczy buraku, nieprawdaż?.Nie masz takich praw , a myślisz ,że je masz.
Czy Pan ma być tym pasterzem , który strzeże ciemne owce i zbłąkane barany przed wilczym apetytem świątobliwej herezji grzyba rydzyka, na polu, w pracy, na drodze i w internecie?
Czy w blasku Pana płonącej wiary ( w co?) mają spłonąć inni?
Czy dąsając się jak burak i grożąć mnie i tym podobnym, na tymże forum, nie robisz z siebie totalnej idioty buraku?
Czy HUMOR ma być także cezurowany przez moherowe buraki?
Czy ktoś tutaj był albo jest dyskryminowany buraku?
(Chyba tylko Ci co na prawdę szukają dziury w buraku).
Moherowe buraki i inne stare grzyby rydzyki , też mogą tutaj pisać, ale bez pieprzenia o sądach, obrazach moralnych i religii, bo my tutaj buraku, jesteśmy dalecy od religii i jej obowiązków.
Chcemy się pośmiać na koszt osób trzecich, ALE nie z Boga!, a moherowe bereciki, jak rozumiem, świętymi jeszcze nie zostały, jak i grzyb rydzyk także. Ty też nie jesteś świętym i da się to zauważyć, tym co czynisz.
Byłem wielokrotnie na tym forum opluwany, sikano na mnie pomyjami i nawet nie pisałem do administartora o usunięcia wielu inwektyw, TYLKO dlatego buraku, bo jest wolność słowa i KAŻDY może mieć swoją własną opinię.
A JA wiem kim jestem i NIKT poprzez pisanie głupot o mojej osobie, nie zmieni mojej oceny o mnie samym, ponieważ jestem już na tyle stary (czyli mądrzejszy), to wisi mnie, jeśli ktoś z tego powodu źle o mnie pomyśli i da mnie zlecenie czy też nie. Nie zabiegam o to.
I nie mam zamiaru sie obrażać w imię własnym lub wyręczając innych w ich imieniu, bo nikt takiego prawa mnie nie dał, i tobie także buraku.
Czy jako "Prezes z Nadarzyna" mam być nadęty, chodzić w wykrochmalonych koszulach, błyszczących lakierkach i neutralnym krawacie, mieć nos zadarty, oraz udawać ,że nie mam poczucia humoru i do mnie forum nie należy i nie mogę tam uczestniczyć?
Co mnie różni od wentylka, flex-a , spostrzegawczego, gnoma, TB i innych? (chyba tylko wiek). ONI mogą pisać, a ja nie, bo jestem "prezesem z nadarzyna"?
Czy masz jakiś kompleks stanowiska buraczku?.
Jakbyś był prezesem, to co ? cały dzień siedział byś z moherowymi berecikami na naradach i na forum do humoru byś nigdy więcej nie zaglądał?.
Toć to ja jestem od zarania tego forum, jam jest tym jednym z pierwszych, którzy dawali atmosferkę skandalu, plotek, złości i radości.To ja miałem Bana w tym portalu (to tak jabym dostał złoty medal!).
I dlatego ,że jestem "Prezesem z Nadarzyna" mam sie wyrzec pisania, bo jakiś byle jaki moherowy burak grozi mnie swoją religijnością? (bo przecież buraku nawet nie wiem ,że jesteś wierzący i w jakiego Boga wierzysz, i co to mnie z resztą obchodzi).
Czy "bycie" menadżerem poważnej firmy ma mnie pozbawić dobrej zabawy?
Czy z tego powodu nie mogę kogoś nazwać dupkiem, kiedy w rzeczywistości nim jest?
Chyba jednak mogę dupku?
ps
Wyjaśnienie (tzw disclaimer).
Jakiekolwiek osoby myślące ,że są burakiem, nie miałem ich na myśli, ani w nazwisku ani szczególnie tych co się mnie (nam ) kojarzą...
Opis burak dotyczy osoby zacietrzewionej i mającej czerwoną twarz z podniecenia i wzburzenia (chyba religijnego) i oczywiście nie dotyczy to Pana Tomka , tylko kogoś bardzo podobnego do tego kogo opisuję w tekście powyżej.
Nazwa "stary grzyb rydzyk" nie jest osobą o której wszyscy myślicie.. - podaje przykładowo kogoś, kto jest zgnuśniały jak grzyb. (A rydzyk jest grzybem nieprawdaż?)
Moherowe buraki - to opis buraka jak wyżej , tylko z włoskami (jak surowy burak jest wyrwany z ziemi , to ma włoski na buraku jak moher, jeśli ktoś tego nie wiedział..), innym słowem , moherowy burak , to ziomal (od bycia w ziemi), tylko trochę inaczej..
Miłego dnia...
Wally(gator)
Tematy na forum