310
313
305
Strefa ekspertów HVACR

Moc nagrzewnicy wodnej, a odszranianie wymienników do odzysku ciepła

Ostatnio zastanawiałem się nad następującą rzeczą: Nagrzewnicę w centralach z odzyskiem dobiera się z uwzględnieniem tegoż odzysku - przy krzyżowym wymienniku powiedzmy 60% sprawności temperaturowej, zakresie temperatur: zewn. -20, wywiew +20 C, to za wymiennikiem na nawiewie mamy ok. +4 C. Dla dogrzania pozostaje zakres od +4 do +20 C. Ale przy ujemnych temperaturach zewnętrznych wymienniki do odzysku ciepła ulegają szronieniu na wywiewie. Krzyżowe najczęściej odszrania się z zastosowaniem by-passu. Ale ile powietrza płynie by-passem, a ile przez wymiennik. I jak długo trwa to odszranianie. Zakładając, iż 100% powietrza świeżego idzie przez by-pass, to za nagrzewnicą w takim przypadku mamy ok. -4 C! Dlatego nagrzewnica powinna być trochę przewymiarowana. Ale o ile? Poza tym, jak ma się do tego wszystkiego zabezpieczenie przeciwzamrożeniowe po stronie powietrza, ustawiane zazwyczaj na +4, +5 C? Gdyby w praktyce wystąpiła tak niska temperatura, automatyka po prosty powinna wyłączyć centralę, otwierajac jednocześnie przepływ gorącej wody przez nagrzewnicę. Podobnie sprawa ma się z rotorami - zmniejszenie obrotów = spadek sprawności! Co więc z mocą nagrzewnicy? Pozdrawiam

Można to zrobić na dwa sposoby:
1)zaprojektować nagrzewnicę wstępną, która nagrzewa powietrze -20 do np 4 *C , a nagrzewnicę wtórną dopiero po odzysku za wymiennikiem
2) zaprojektować nagrzewnicę na 100% powietrza świeżego,w przypadku szronienia wymiennika będzie przechodzić przez by-pass, automatya jak jest dobrze zaprojektowana to poradzi sobie z tym zagadnieniem.

Niestety Mariusz myli się. Nie ma potrzeby stosowania nagrzewnicy wstępnej w układach gdzie a) temperatura powietrza wywiewanego za odzyskiem nie spada poniżej 0 C (sprawność+założone parametry powietrza) b) gdy jest by-pass lub zmienna prędkość obrotowa. Dokładne określenie temperatury od jakiej powinna byc liczona nagrzewnica nie jest proste zwłaszcza w przypadku wymienników obrotowych (patrz wątek o Systemair) ale generalnie można powiedzieć że przy odzyskach o sprawności min 50% wystarczy nagrzewnica od 0 C (na pewno nie -20 C) Wyjaśnienie dlaczego tak jest zajęłoby mi za dużo czasu. Sugeruję abyś zapytał się o to w przedstawicielstwach producentów central, od razu będziesz wiedział z kim warto współpracować.

Rozwiązanie to grzałka sterowana czujnikiem lodu umieszczonym w wymienniku ciepła.

Panie Tomaszu, podziwiam prostotę i skuteczność Pana rozwiązania. Czujnik lodu w wymienniku to wprost genialny pomysł ale mam obawę czy znajdziemy takiego małego Eskimoska aby dało się go zmieścić w wymieniku, żeby włączał grzałkę. A zresztą jak już w środku będzie siedział Eskimosik i patrzył czy lód się zbiera to może od razu młoteczkiem i dłucikiem go odbijać. Jeśli by Pan jednak upierał się przy grzałce to proszę sprecyzować gdzie trzeba ją umieścić, ja proponuję koło Eskimosika aby było mu cieplej. Pozdrawiam. Gnom. PS. Wiem że na forum brak gorących dyskusji i trochę się nudzimy ale proszę uważać z żartami bo dostaniemy skrętu kiszek. A gdyby ktoś chciał się pośmiać lub poużywać to zapraszam na forum www.murator.com.pl, znajdzie tam całe tabuny tematów typu : jak połączyć ogrzewnie kominkowe wodno-powietrzne zasilające podłogówkę z wentylacją z odzyskiem przystosowane do wymiennika gruntowego wspomagane kolektorami słonecznymi i to tak aby dało się to zrobić z zięciem w soboty.

Używam takich w centralach od 1998 roku. Zapraszam do obejrzenia. W-wa Bartycka 24/26 pawilon 114. Przy okazji wytłumaczę czym się różni izolacja od ocieplenia, i jak budować aby uzyskać 70-35 kWh na metr kw. rocznie. Tel. 022 5591081 8413484

Trzymam Gnoma za słowo ,jak zobaczy "genialny układ rozmrażania z czujnikiem lodu to skona " i pchnie do przodu polską wentylację.

No i przyjdzie skonać Panie GNOM. Proponuję szybko bo w maju br roku wchodzi 22 VAT na trumny ..po co Panska rodzina ma przepłącac:)
Proste jak budowa cepów: trzy płytki aluminiowe oddzielone izolatorem. Srodkowa trochę szersza do której przyłozony jest potencjał. Jezeli w wymienniku pojawi sie woda to jako przewodnik zewrze srodkową płytkę z którąkolwiek z bocznych - impuls dla automatyki ze wystąpiło wyrkoplenie. Jezeli te płytki jednoczenie pełnią rolę termometru to w uproszeniu tworzą własnie czujnik lodu. No i mamy naszego małego Eskomisika niestety bez młoteczka bo mądrzy ludzie pracują głowła nie łopatą. No i ten eskimosik przy spełnieniu obu warunków (morko i zimno) załacza nagrzwnicę wstępną która podgrzewa powietrze nie do jakieś tam temepratury tylko do momentu az któryś z czynników sprzyjających szronienieniu nie zostanie zabezpieczony. Dla pańskiej wiadomości - taki własnie system przeciwoblodzeniowy został zastosowany w centralach Flexit i jest chroniony patentem pod nazwą "Thermohumidistat"
Z poważaniem
ELEKTRA

Dziękuję.

Dziwi się Pan, że sobie na Panu używam ? Uważa się Pan za fachowca i pisze "czujnik lodu". Ja osobiście znam tylko 2 "czujniki lodu": czujnik temperatury i presostat i śmiem podejrzewać, że ma Pan na myśli to pierwsze, a jeśli tak to do opisu czujnika temperatury na pewno nie można użyć nazwy "czujnik lodu". Jeśli się mylę to może Pan śmiało skomentować moją wypowiedź używając słów: niewiedza i brak rozeznania. Co do grzałki przed wymiennikiem to taki system jest uzywany tylko wtedy, gdy nie ma by-pasu w wymiennikach krzyżowych, w obrotówkach standardem jest już zmienna prędkość obrotowa a takich central dotyczyło pytanie. Pomijając już kwestię "czujnika lodu" Pana odpowiedź dotyczy innych urządzeń. Pozdrawiam

Zbyt często na FORUM mądrzą się "fachowcy"

Dobra, jestem nieduczonym "fachowcem" , faktycznie takie urządzonko mierzące temperaturę i obecność wody ma prawo działać, tym niemniej pytanie NIE dotyczyło wymienników krzyżowych bez by-passu a tylko tam stosuje się nagrzewnicę wstępną. Jeśli się mylę to proszę "prawdziwych" fachowców o sprostowanie.

Użyje słów niewiedza i brak rozeznania.
Naprawdę zapraszam, choć telefon.

W przyzwoitych centralach b-pas używa się tylko latem. Choć jestem zwolennikiem kasety letniej, bo wymusza ręczną wymienę co wiąże się z umuciem kasety zimowej

Niestety nie ma Pan racji. Przenosi Pan doświadczenia centralek domkowych na duże centrale. By-pass w dużej centrali to nie żadna "kaseta" tylko układ kanału obejściowego i 2 sprzężonych przepustnic napędzanych siłownikiem o-10V i służący do regulacji stopnia odzysku oraz działający jako zabezpieczenie p-zamrożeniowe. Jak Pan nie wierzy to proszę się zapytać kogoś w PM-Lufcie lub w Gei lub u jednego z polskich producentów dużych central.

W celu poprawienia jakości naszych usług korzystamy z plików cookies. Zgodę możesz udzielić poprzez zamknięcie tego komunikatu. Jeśli nie wyrażasz zgody na przechowywanie na Twoim urządzeniu końcowym plików cookies konieczne jest dokonanie zmian w ustawieniach Twojej przeglądarki. Więcej informacji na temat plików cookies i ochrony danych osobowych znajdziesz w Polityce prywatności.