kratka wywiewna higrosterowalna czy nawiewniki a wyciąg mechaniczny w kuchni

Witam pojawiło się sporo postów na temat wentylacji lecz nie mogę doszukać się rozwiązania mojego dylematu, Moje pytanie jest następujące mam mieszkanie w bloku 62m 2 pokoje okna pcv nawiewnik mechaniczny łazienka -kratka , salon z aneksem kratka pod sufitem i wyciąg nad płytą elektryczną zauważyłem że kiedy włączam wyciąg to z kratki podsufitowej w salonie i w łazience wysysane jest powietrze do pochłaniacza czy w takim przypadku sprawdzą się wywiewniki higrosterowalne? czy może nawiewniki higrosterowalne ?Zależy mi na właściwej wentylacji ale i oszczędności energii cieplnej

Jeszcze jedno i co z nawiewnikami wymieniać również na higrosterowalne?, czy mają zostać a jeśli tak to jak ustawione na max otwarte czy w połowie? dodam iż w salonie gdzie jest kratka i wyciąg są trzy okna balkonowe wszystkie mają nawiewniki one też muszą być cały czas otwarte?

Przedstawiona sytuacja ewidentnie wskazuje na zastosowany zbyt duży okap kuchenny, który po uruchomieniu generuje bardzo duży wydatek powietrza usuwanego. Ilość zastosowanych nawiewników okiennych została najprawdopodobniej dobrana wg normy PN-03430, która mówi jaka ilość powietrza zewnętrznego ma zostać doprowadzona i jednocześnie usunięta ze względów sanitarnych z lokalu mieszkalnego. Oznacza to,że w przypadku aneksu kuchennego (kuchenka elektryczna)i łazienki w Pana przypadku będzie to 100 m3/h. Przekładając ten strumień na ilość nawiewników, które należy zastosować wyjdzie 3-4 szt. na całe mieszkanie (po jednym na pokój; 2 szt.w przypadku pokoju >20 m2). Prawdopodobnie zastosowano nawiewniki ciśnieniowe, które dostarczają ok 120 m3/h i są wystarczające jeżeli mówimy o strumieniu powietrza niezbędnego ze względów sanitarnych (wg normy).Uruchamiając okap kuchenny automatycznie zwiększa Pan strumień powietrza wyciąganego ze 100 m3/h do powiedzmy 300 m3/h (200 m3/h na okap). Nawiewniki ciśnieniowe nie dostarczą takiej ilości powietrza (w szczególności jeżeli ma Pan je zamknięte) więc powietrze będzie zasysane najkrótszą drogą czyli kanałem wywiewnym (kuchnia, łazienka). Nawiewniki ciśnieniowe winny być otwarte na przepływ maksymalny bez względu na korzystanie z okapu kuchennego. Korzystnym (oszczędnym pod względem zużycia energii cieplnej) rozwiązaniem jest zastosowanie automatycznych nawiewników higro, które uzależniają swoje otwarcie od parametrów powietrza wewnętrznego (wilgotności) - im większe zyski wilgoci np. gotowanie, tym większy strumień powietrza doprowadzanego przez nawiewniki do mieszkania. W przypadku okapu kuchennego o dużym wydatku powietrza, zastosowane nawiewniki mogą nie sprostać jego zapotrzebowaniu - należy więc najprościej uchylić okno, aby uniknąć zasysania powietrza kanałem wywiewnym.

Rafi (gościu). Żaden nawietrzak nie zapewni Ci oszczędzania ciepła. Oczywisty jest, że wyciąg powoduje powstanie podciśnienia w całym pomieszczeniu. To znaczy ,że działa dobrze. Problemem było by gdyby w łazience był piecyk gazowy, bo nastąpił by nawiew spalin. Zapewne wyciąg chodzi okresowo. Nie wiadomo jak jest skuteczny, bo nie piszesz, czy masz kanał indywidualny i na którym piętrze? Może zasilasz smrodami sąsiadów? Właściwej wentylacji grawitacyjnej nie ma - zapomnij o tym. Nawiewniki te co masz, to chyba tylko dekoracja, a higrosterowalne nie otworzą Ci się suchym mieszkaniu, ale w każdą szarugę i wtedy będziesz chciał(a) je zamknąć. Zastanów się czy chcesz oddychać świeżym powietrzem i odzyskiwać ciepło z tego co usuwasz, czy nie? Czy czekać na łaskę nawietrzaka higrosterowanego? Rafi ja chcę skończyć z twórcami (idiotami) od PN i postawić przed Euro 2012 w Gdańsku pierwszy komin wybudowany zgodnie z PN -B- 03430: 1983. Będzie to monumentalna budowla pokazująca ich problem z niedotlenieniem mózgów.
Bo rozporządzenie ministra 2009 przywołuje też inną PN i ją spełniają tylko kominy murowane z cegły. Np. 140X140 dla gazu 70m3/h komin wypada z obliczeń H> 26 m. Najlepiej 30 m wysokości. Chcę wybudować jeden pokazowy nie na budynku, tylko obok, tam gdzie chcą postawić kołek aby nie parkowały samochody. Oprócz monumentu upamiętniającego bezmiar głupoty, to efekt zakazu parkowania w okolicy nie będzie wymagał nawet tabliczki z ostrzeżeniem: NIE PARKOWAĆ!
Zapewniam cię, że ten komin i tak obliczeniowy wydatek będzie miał(a)tylko kilka razy w roku. Latem i tak będzie "0", ale zimą będzie ciągnął ponad normę. Zamarzniesz! Rafi nikt z architektów o ile wiem nie liczył i nie liczy mocy na podgrzew powietrza do celów wentylacyjnych. A to proste. 150 m3/h to N=2 kW, a 100m3/h to 2/3 tego. Jak ma działać wentylacja to Rafi nie zaoszczędzisz niczego. A zimą nie będzie wyboru, albo zatkasz komin, albo zamarzniesz. Jak zatkasz, to czeka cię dom wariatów- mineralizacja wapnia w mózgu!

Ok jeśli chodzi o pochłaniacz faktycznie działa jak kolega XXX (gość) napisał uchylam okno i powietrze wysysane jest z okna tym samym nie wysysa mi ciepłego powietrza z pokoi i łazienki jeśli zastosuje nawiewniki higrosterowalne również w salonie gdzie jest kratka wyciągowa pod sufitem nie zachwieje to cyrkulacji powietrza do prawidłowego działania
Dodam iż i tak cos z ta wentylacją grawitacyjną chyba nie gra ponieważ -budynek jest dopiero oddany do użytku czyli podejrzewam iż wszelkie normy jeśli chodzi o wentylacje grawitacyjną są spełnione ,mieszkanie jest ogrzewane do temp 22 st C przy 9 st C zewnętrznej czyli prawami fizyki ciepłe powietrze powinno iść do kratek wyciągowych dodam iż nawietrzniki w oknach są otwarte w poz max ,drzwi do pokoi i łazienki otwarte ,mieszkanie jest ostatnie na 4 piętrze, w łazience nie ma piecyka w kuchni jest kratka pod sufitem a wyciąg nad płytą to osobna sprawa 0,5 m nad wyciągiem jest przebita ściana na wylot na taras i tam jest kratka z czerpnią skierowaną ku dołowi i klapką zapobiegającą cofaniu powietrza mimo to przy wietrznych dniach z kratek wylotowych tj. łazienka ,kuchnia powietrze zamiast być wysysane na przemian jest wysysane po chwili następuje wlot zimnego powietrza a klapka od pochłaniacza uderza non stop że zwariować idzie dodam iż kratka wylotowa w łazience jest po tej samej stronie mieszkania co wyciąg w kuchni

Rafi, a czy Ty mieszkanie masz po jednej stronie budynku, czy na przestrzał ( masz strony nawietrzną i zawietrzną). Otwórz okno i zobacz i jaka jest szpara wewnątrz nawietrzaka ( może 4 otwory fi 8- 10 mm czyli dekoracja). Może te nawietrzaki mają klapki, które otwierają cię jak jest na nie napór 10 Pa? Takimi nawietrzakami powinieneś pokryć całą ścianę a nie okno, a klapki by ci nie klapały. Najlepiej zlikwiduj jedną scianę! Możesz też zrobić dziurę w łazience na korytarz ( to jedna z dobrych rad kominiarzy - tam jednak była cofka spalin i co jakiś czas pogotowie przyjeżdżało po nieboszczyka nawet po założeniu nawietrzaków okiennych z których wiało gdy były niepotrzebne). Rafi, że może masz do tego płaski dach i wysokości kominów 2.5 m? Rafi ja myśląc o Tobie dziś czytam monografię WENTYLACJA I KLIMATYZACJA. Zapewniam Cię, że już po przekartkowaniu wiem, że autor ani razu nie policzył komina w mieszkaniu na ostatnim piętrze. Tam jest >751 stron, ale tam nie ma przykładu obliczeń ani 1 komina! Za to autor obkuty jest w cytatach z różnych podręczników i w związku z tym, że jest to naukowy plagiat. Ale za to sam nic nie pozwala nic zacytować, ani skopiować bez jego zgody. Ale nie martw się i tak szkoda na to papieru. Rafi zapewniam cię, że ani habilitacja, ani profesura nie wystarczy ci zrozumieć przepływu w kominie który ma spełniać PN! Stąd jesteśmy wyśmiewani przez sąsiadów: ostatnio czytałam jak Tuska załatwiał w Ameryce w ramach pomocy moskitiery do polskich łodzi podwodnych! To szło w ich tv w czasie wizyty bratniego Premiera. Czytając jednak cytaty z jego monografii dziwię się, że autor podręcznika wydanego w 2009 r nie słyszał o PN-EN 15251:2007? Ale jest to było możliwe z uwagi na BHP które w Polsce też jeszcze nie wspomina o PN- EN 13779: 2008muszę napisać do CIOP. W końcu uchroniłem Polskę od importu powietrza z uwagi na LCLo = 0.01 mg C02. m2 ( dawka śmiertelna). Innym razem znalazłem w monografi cytat o NDS CO = 6000 mg/m3! Zgroza pomylono w monografii mg z mikro gramami! Ponieważ przyjdzie Ci robić doktorat, habilitację i profesurę badając klapanie, to poczytać sobie tam o CO2 i pomyśl jaką kwasicę mózgu miał twój projektant budynku projektując taką wentylację bez obliczeń. Rafi te normy każą liczyć wymianę powietrza z CO2. A o takich obliczeniach jak w PN -EN, to zapewniam cię że literatura póki co milczy. Problemy obliczeniowe są nie do pokonania: jak wprowadzić Prawo Newtona do równań!

Widzę że twoja wiedza jest lekko mówiąc spora na temat wentylacji , tyle że moja raczej nie wielka czy mogę to jakoś usprawnić bo cofki z łazienki a co za tym idzie zimno to spory problem. Racja dach jest płaski i komin z kratkami wentylacyjnymi wystaje nieco 34-40cm od dachu, w każdym z nawietrzników są dwa otwory każdy o wymiarze wys. 10mm długość 10cm podałem link do zdjęcia z rzutem mieszkania. Może to coś pomoże w diagnozie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86bc6a5bd86349f0.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/86bc6a5bd86349f0.html

A może pomogło by gdybym założył zamiast kratek które są zamontowane obecnie kratki z żaluzją chroniącą przed cofaniem się powietrza wtedy analogicznie żaluzja przymykała by sie nie wpuszczając powietrza do środka co wymuszało by zasysanie powietrza przez nawietrzniki?

Rafi ciesz się, że twój wentylator jeszcze działa. Przypuszczam, że ma wydajność 300 m3/h. A jak ma ci to uzupełnić nawietrzak higrosterowalny lub inny, skoro piszesz o jednym nawietrzaki ci o jednym oknie, skoro ich wydajność to 30 m3/h w (porywach). Ciesz się bo ITB zabrania mieć wentylatory przy wentylacji grawitacyjnej. Autentyczne! ( Im zapewne wentylacja grawitacyjna z uwagi na zmiany w kwasowości szarych komórek spowodowała kompletne zwapnienie mózgu). Rafi czytasz to forum! A u kogo dobrze działa wentylacja grawitacyjna? Rafi, czy muszę komentować Prawo Newtona , albo Bernoulliego po raz 1500, tyle co już było nowelizacji? Rafi gdyby nie łazienka, to miał byś nie tylko zapach cebulki w salonie, ale i ze smażonego masełka CH2CHCHO ---> NDS= 0.1ppm. To nie zależy od typu kuchenki. Ponieważ ITB znowu chce podyskutować nad tą nową propozycją zmiany zaleceń ITB, http://www.itb.pl/files/itb/propozycja_cz_1.pdf, a ja tam nie mam z kim dyskutować nawet o Prawie Newtona, to dzwoń i sam opiepsz Dyrektora!Powołaj się na PRAWO DO ŚWIERZEGO POWIETRZA. Niech Pan dyrektor zapewni Ci ciąg w komionie w lecie! A może zmusisz ich do obliczenia komina? To była by praca : mgr - np w grudniu , dr - wiosną , no i policzyć twój komin w lecie na habilitację! No bo tu musiano by dokonać obliczeniowego cudu! No i jeszcze, żeby Ci wiatr wiał na nawietrzaki z obu stron budynku równocześnie - zgodnie z zaleceniami ITB! A ja zgłoszę do Premiera, który szuka oszczędności potrzebę zamknięcia tak fachowego instytutu, jak jego kadra (- po wieczorówce?)! Zapewniam cię, że tam nigdy nie liczyli komina! A więc straty dla nauki nie będzie, a ludzie odetchną!