KOTŁY DZIUBARCZYK NIE MAJĄ SERWISU

Witam. Chciałabym przestrzec wszystkich przed zakupem kotłów na paliwa stałe firmy Dziubarczyk z Gizałek (woj. wielkopolskie). Zakupiłam ten kocioł w 2008r.a dokładniej kocioł z podajnikiem na eko-groszek KWM-SGR i od samego początku były problemy ze spalaniem paliwa. Dopiero po roku od zgłoszenia pierwszej reklamacji ktoś raczył przyjechać! W rozmowach telefonicznych tylko zwalali winę na moją instalację. Jest tylko jeden serwisant na całą Polskę, któremu nie chce się jechać usuwać awarie. Poczytajcie opinie na innych forach internetowych zanim kupicie "ekologiczny" piec za prawie 10.000zł.

jakie były dokładnie problemy? mam taki kocioł i wydaje mi sie że też źle spala

Kotły Dziubarczyka nie potrzebują serwisu. Są bezawaryjne tylko proszę czytać instrukcje obsługi

A ja od początku sezonu ogrzewam dom kotłem dziubarczyka kwm/sgr i nie mam żadnych problemów, sterownik RK 2006L2 prosty w obsłudze, palnik elgomax do miału sprawuje się bez zarzutów. Nastawy producenta wymagały minimalnej korekty mocy nadmuchu, a w kotłowni przy ustawieniach spedziłem nie więcej niż 1 godz. Ja polecam ten kocioł.

Również miałem problem z kotłem uniwersalnym Dziubarczyk z dmuchawą i sterownikiem. Po kilku miesiącach walki (kocioł nie osiągał zadanej temperatury, wygasał - po otwarciu drzwiczek popielnika dopiero dało się nim palić ale wtedy z kolei dochodziło do przegrzewów) firma instalacyjna zdecydowała się na bezpłatną wymianę na produkt innej marki. Kocioł od Dziubarczyka był ewidentnie wadliwy. Serwis Dziubaczyka nie przyjechał ani razu. Miałem szczęście, że firma, która mi sprzedała kocioł, zachowała się bardzo w porządku.

Widać że konkurencja nie śpi i ewidentnie obsmarowuje tą firmę.Pewnie boli ich że to jeden z większych producentów w rejonie Pleszewskim.Moim zadaniem to ludzie kupują też opał 3 kategorii i myślą ze za 200 zł opalą dom w skali miesiąca.Ja mam kocioł KWM-SGR i spisuje sie rewelacja.Zadnych problemów,a jesli chodzi o serwis to kiedyś dzwoniłem i pomogli mi szczegółowo.Uważam że jeśli serwis przyjedzie np.kiedy klient ma zły opał to powinien za to zabulić a napewno tego nie bedzie chciał uczynić znając życie.Moja sąsiadka ma piec Sasa.Piec super ale ona ma opal kiepski i ciągle po serwis dzwoni.ostatnio powiedzieli ze to była ich ostatnia wizyta:)ciekawe po kogo teraz zadzwoni... Pozdro.

serwis jest niepotrzebny,bo to co ma się popsuć jest wymienialne...........ktoś to zrobił to ktoś to morze noprawić......kocioł jak kocioł,sterownik-wymienialny,przekładnia -wymienialna...itp......opał musi być dobrej jakości....i natym się kończy......w miałuwce masz do dupy opał to palisz krócej masz lepszy to dłóżej....nawet o 10 godzin.......chodzi tylko o to aby serwis części przysyłał szybko.....pozdrawiam serwis......MO..Ń

Ja mam kocioł Uniret i już dwa razy odsyłałam wadliwą przekładnię (raz przeciek,raz całkiem ducha straciła) .Uważam że to nie fer bym musiała za każdym razem ją sama demontować bo wzywam do tego fachowca, a pożniej po 1,5 tygodnia oczekiwać na jej naprawę.Kocioł pali dobrze ale jego podzespoły są najwidoczniej mizerne-Mam mieszane uczucia do tego zakładu przez to radze przemyśleć zakup kotła lub chociaż po prostu zażądać innych podzespołów to może bedą Państwo mieć mniej problemów niż ja.

DZIĘKI BARDZO ZA OSTRZEŻENIE..WŁAŚNIE MIAŁEM SIĘ JUŻ DECYDOWAĆ NA ZAKUP TEGO KOTŁA-REZYGNUJĘ...

a ja mam juz piec lat ten piec. dla mnie jest rewelacja. pilnuje tylko jakosc opalu. jedyna rzecz ktora byla wymieniana to slimak (wypalił i wytarł się środek) po 4 latach pracy i od razu też pierscien z palcem do retorta. moim zdaniem na końcu brak jakiejs tulei - bo zlobi sie mocny rowek na walku slimaka. no i jestem po wymianie trzech kondensatorów. nie ryzykowalem wymiany na mocniejszy, wole co 1,5-2 lata po pierwszym "stopie" wymienic na nowy. kontakt z serwisem troche trudny, ale jak sie uda bardzo konkretny.

Witam, ja mam kocioł od Dziubarczyka. Model KWM-SGR 19 kW. Kociołek sprawuje się swietnie. Doskonale dopala. Na dodatkowym ruszcie moge spalać drewno. Palnik jest nie tylko na groszek, mozna mieszac też inne paliwa. W czyszczeniu jest bardzo łatwy, wystarczy zgarnąć nagromadzony osad. Sprawuje sie naprawde dobrze. Co do serwisu to nie mam z tym problemów bo w kociołku jeszcze sie nic nie zepsuło. Pomagali mi jedynie w ustawieniach sterownika. Gdybym miała wybierać jeszcze raz to na pewno zdecydowałabym sie na Dziubarczyka.

witam wszystkich forumowiczów i muszę wam powiedziec że jestem zadowolony ze swego dziubarczyka, mam go już 5 lat i żadnej awarii, opału tyle co kot napłakał i bardzo łatwy do czyszczenia. A jeśli chodzi o awaryjność to kiedyś musi się zepsuć nie ma piecy które sie nigdy nie psóją. Pozdrowienia dla tych co są zi i tych innych :)

Witam, czytam te wszystkie opinie i nie zgadzam się z nimi. Mam kociołek od Dziubarczyka. KWM-SGR 25 kW. Jestem z niego zadowolony, moja żona z reguły jest w domu sama z dziećmi i też nie ma problemu z jego obsługą. Fakt, że kupujemy dobry opał - też od Dziubarczyka. Ale nie powiem bo się opłaciło. Piec mamy już ponad rok, zobaczymy co będzie dalej ale na obecną chwile polecam wszystkim ;)

Zmienisz zdanie, następny sezon po okresie gwarancyjnym. Też tak mialem.

Serwis tej firmy polega na naprawach przez telefon.A jak się coś zepsuje nawet na gwarancji to trzeba tą część wymontować i im wysłać oni może naprawią możę nie i ewentualnie wyślą do samodzielnego zamontowania.

Piec na początku palił bardzo dobrze i jest dobry do momentu jak coś się nie uszkodzi.WTEDY ZACZYNAJĄ SIĘ SCHODY .
Znajomym na początku może bym ich polecił ale teraz po takim traktowaniu klienta to STANOWCZO ODRADZAM KUPNO TEGO PIECA TYLKO ZE WZGLĘDU NA SERWIS